Recenzja gry Paper Mario: The Thousand-Year Door - płaski świat o zaskakującej głębi
Jak można grę m.in. dla dzieci, będąc tak gigantycznym studiem NIE wydać w języku ojczystym??
Żart to jest jakiś?
Czekam na serię tłumaczeń jak to Nintendo nawet napisów nie opłaca się zrobić (za to tysiącom mniejszych dewsów nawet w grach indie się jakoś opłaca) i że napisy kosztują tyle milionów złotych a przecież NIKT w PL nie ma Nintendo i w to nie gra i macie tabelki w exelu potwierdzające że KAŻDE tłumaczenie gier w PL to co namniej 3 mlrd złotych straty dla nintendo
Jak ma Nintendo stać się popularniejsze w PL skoro nie robią nic aby tak się stało? Żeby wyjąc , trzeba WŁOŻYĆ
Dopóki jasno publicznie nie powie się że to istotna wada produktów że nie mają tłumaczenia na tak dużym rynku jakim jest Polska (tak, od kilku lat jesteśmy dużym rynkiem), doputy Capcom czy Nintendo będzie olewać bo zawsze znajdzie się jakiś obrońca tych korpo w stylu "no ale przecież nintendo upadnie przez miliardy wydane na tłumaczenie, a to że mali devsi i gry indie nie upadają przy tłumaczeniach, to spisek masonerii"
Jak można grę m.in. dla dzieci, będąc tak gigantycznym studiem NIE wydać w języku ojczystym??
Znaczy się japońskim?
Czekam na serię tłumaczeń jak to Nintendo nawet napisów nie opłaca się zrobić (za to tysiącom mniejszych dewsów nawet w grach indie się jakoś opłaca) i że napisy kosztują tyle milionów złotych a przecież NIKT w PL nie ma Nintendo i w to nie gra i macie tabelki w exelu potwierdzające że KAŻDE tłumaczenie gier w PL to co namniej 3 mlrd złotych straty dla nintendo
To jakie jest twoim zdaniem "prawdziwe" wytłumaczenie? Nienawiść włodarzy Nintendo do Polaków? Światowy spisek przeciwko naszej nacji?
Ale niektóre gry nie są wykluczone, przecież w takim normalnym Mario, Donkey Kongu, Mario Kart, Warioware czy Kirbym tekstu jest bardzo niewiele i jedna osoba je ogarnie.
Myślę, że mogą przetłumaczyć tytuły tego typu i zobaczyć jak będą się sprzedawać, a potem zależnie od wyników być może zainwestują w zespół tłumaczy, choć do tłumaczenia gier na Polski to najlepiej byłoby, gdyby w końcu powstał polski oddział Nintendo, a nie że jest tylko czeska firma zajmująca się reklamą i dystrybucją na rynki Czeski, Słowacki i Polski.