Showrunnerzy Fallouta mają dobrą wiadomość dla fanów, którzy czekają na 2. sezon. Ma powstać „tak szybko, jak to tyl...
To mnie zawsze bawiło - "tak szybko, jak to tylko możliwe". Dla mnie to nic nie znaczy. Wszystko zawsze się dzieje tak szybko jak to możliwe. Każda przyczyna opóźnienia jest przyczyną uniemożliwiającą szybsze wykonanie. Prezesi nie dają zielonego światła? Nie dało się szybciej. Ktoś z ekipy się rozchorował? Nie dało się szybciej. Problemy prawne? Nie dało się szybciej. Szycha na górze zmieniła zdanie? Nie dało się. Księgowi uznają, że lepiej opóźnić do sezony świątecznego? Nie dało się szybciej
:D
To mnie zawsze bawiło - "tak szybko, jak to tylko możliwe". Dla mnie to nic nie znaczy. Wszystko zawsze się dzieje tak szybko jak to możliwe.
tak, to nic nie znaczy w sensie konkretnej daty, ale samo sformulowanie ma sens, bo oznacza tyle, ze nie odkladaja projektu na polke, zeby wrocic do niego pozniej.
i z tego powodu nie wszystko dzieje sie "tak szybko, jak to mozliwe". na przyklad kolejna "Diuna" nie powstanie tak szybko, jak to tylko mozliwe, bo Villeneuve najpierw zajmie sie wyrezyserowaniem “I'm Waiting For You”. chodzi wlasnie o swiadome decyzje autora, a nie przyczyny losowe, ktore wymieniles.
na przyklad kolejna "Diuna" nie powstanie tak szybko, jak to tylko mozliwe, bo Villeneuve najpierw zajmie sie wyrezyserowaniem “I'm Waiting For You”
Czyli... reżyser jest teraz zajęty czymś innym więc nie jest możliwe szybsze powstanie kolejnej części Diuny. "najszybciej jak to możliwe" oznacza dopiero po tym jak skończy “I'm Waiting For You”
Co oni tam robią ? 8 odcinków zajmie im tak długo, że premiera będzie pewnie w 2026. Kiedyś nie było problemów z produkcją 22-26 odcinków seriali SF co roku. Teraz 8 odc. co 2 lata.
Śmierdzące lenie i tyle. Kasy mają więcej niż kiedyś.
Ciężko pracują nad drugim sezonem,żeby podtrzymać albo podbić poziom pierwszego.Premiera w przyszłym roku,jeśli nie nastąpi jakaś katastrofa,kiedyś te 20-kilka odcinków miało budżet ograniczony do minimum i musiało się streszczać,to jest platforma wideo największej firmy pod względem finansowym.Animacje mogą wychodzić częściej,ten serial nie ma prawa wyjść wcześniej niż rok po 1.sezonie.
Nie w temacie, ale aż mi się przypomniało jak bardzo nie lubiłem tych dawnych seriali z ponad 20 odcinkami w każdym sezonie. One nawet nie zawsze były złe albo coś, ale mnie już męczyły samą długością trwania. A jak jeszcze nie oglądałeś serialu, ale słyszałeś, że jest dobry i chciałbyś nadrobić... a tu się okazuje, że leci już szósty sezon, a ty, żeby być na bieżąca musisz ogarnąć ponad 100 odcinków, z których, no nie każdy się okaże serialowym złotem.
Obecne, krótsze ale bardziej zwarte sezony zdecydowanie bardziej mi odpowiadają. 8-12 odcinków na sezon i starczy
Serial jest dobry, bo trzyma się mocno klimatu gry. Czyli dokładnie odwrotnie niż n.p. "Wiedźmin" który poniósł spektakularną porażkę ale to wcale nie wpłynęło na producentów...