Problematyczne zwieńczenie Sagi Światła i Ciemności w Destiny 2. Twórcy ulepszają serwery, gracze doceniają starania
typowa gra live service. a destiny to juz w ogole ultimate stockholm syndrome simulator
Że ludzie serio się łudzili, że Bungo się czegoś nauczyło pod tym względem przez te 10 lat XDDDDDDD Jak dobrze, że się wyleczyłem z tego Przeznaczenia :P
Nie wiem czy podziwiać czy być rozczarowanym ludziom, którzy zapłacili cenę gry AAA za DLC, gdzie Bungie jak zwykle nie potrafi ogarnąć tego od strony technicznej.
No cóż, pozostało wypatrywać tej interesującej przyszłości jebania graczy przez twórców :-)
220 cebulionow kosztowały gry AAA jakies pięć lat temu xD obecnie AAA na premiere to 350
Sytuacja tym bardziej dziwna, że rzadko spotykana, a tak rzadko spotykana, że aż dziwna.
Katastrofalna, że wielu graczy było zainteresowanych? Chyba lepiej tak, niż mało chętnych
Zastanawia mnie, że od dluzszego czasu Bungo jest własnością sony i bazując na poprzednich premierach dużych dlc, nie zafundowali swojej firmie dedykowanych serwerów.
Miałem deluxe wersje z dostepem do 2 pierwszych dodatków ktore wylizalem na druga strone ale jednak ten stały pościg za drogimi DLC jest nieco przesadzony, a szkoda. Jednak monetyzacja w Warframe bije Destiny na glowe
Ja tam grałem od 22 do 3 w nocy mi się podobało i najważniejsze leje na inne opinie