Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Like a Dragon Yakuza doczeka się aktorskiej adaptacji. Serial już w październiku obejrzymy na Amazon Prime Video

04.06.2024 09:27
1
1
Moooras
124
Generał

Ja poproszę spinoff z Tanimurą (gliniarz, jeden z protagonistów czwórki, gdyby ktoś nie pamiętał).

04.06.2024 09:54
tRikson
2
odpowiedz
tRikson
70
Pretorianin

20 lat temu robiono gównogierki na podstawie filmów i seriali, teraz robi się gównofilmy na podstawie gierek. Oba przypadki wychodziły/wychodzą mega słabo.

04.06.2024 10:15
Harry M
3
1
odpowiedz
Harry M
194
Master czaszka

Ciekawe jak to wyjdzie. Filmu nie oglądałem ale słyszałem o nim raczej negatywne opinie.

Sama seria na w sobie dużo filmowości, ale wybór właściwego aktora do zagrania Kiryu czy Majimy wydaje sie być niemożliwe - zbyt charakterystyczne postacie

04.06.2024 10:21
4
1
odpowiedz
15 odpowiedzi
katai-iwa
50
Senator

Nie lepiej zacząć od Yakuzy 0? Jeżeli za tym serialem będą stać twórcy gry i nikt im nie będzie przeszkadzał, to powinno być dobrze.

04.06.2024 10:30
Harry M
4.1
1
Harry M
194
Master czaszka

Sam zaczynałem od Kiwami i 0 jest jeszcze przede mną, ale czy właśnie 0 nie jest zbyt duże/skomplikowane na start z serialem?

Według HLTB, fabuła Kiwami/1 jest dwukrotnie krótsza plus śledzimy losy tylko jednej postaci. Tak jak pisałem nie znam 0, ale wydaje mi się że dla serialu lepiej zacząć od jedynki

04.06.2024 10:45
4.2
1
Smutny.Pan
23
Konsul

Z drugiej strony, w 0 dostajemy więcej relacji Kiryu oraz Nishikiego. A to byłaby dobra podbudowa emocjonalna pod wydarzenia z jedynki.

I o ile zgodzę się, że fabuła w jedynce jest krótsza (i prostrza), to mimo wszystko w zero jest ona też do ogarnięcia. A dwa wątki (Kiryu i Goro) nie wydają się jakoś specjalnie dużą liczbą przy czterech wątkach z Fallouta. A tam dali radę z taką ilością.

post wyedytowany przez Smutny.Pan 2024-06-04 10:46:12
04.06.2024 17:34
BFHDVBfd
4.3
2
BFHDVBfd
162
Ezio Auditore

Harry MZazdroszczę, że 0 jeszcze przed tobą. Ta gra to arcydzieło i jedna z najlepszych gier w jakie grałem, na pewno fabularnie. Do tej pory, żadna Yakuza nie dorównała do tego poziomu. Jak jeszcze nie grałeś w Kiwami 2 to nie graj w historię Majimy bo ci mocno zaspoileruje 0.

No i zgodzę się ze smutnym panem wyżej, że 0 byłoby idealnym startem.

post wyedytowany przez BFHDVBfd 2024-06-04 18:46:31
04.06.2024 18:07
kęsik
😒
4.4
kęsik
155
Legend

BFHDVBfd Właśnie widzę na Steamie, ze Harry M grał w K2 i przeszedł Majima Saga. Nie wiem jak można zaczynać przygodę z Yakuzą nie od 0. Nie dość, że 0 obudowuje Kiwami 1 to jeszcze Kiwami 2 też. W końcu Y0 wyszła przed K1 i K2, więc zakładano, ze grało się już w Y0 wcześniej przed Kiwami...

04.06.2024 18:48
Harry M
4.5
Harry M
194
Master czaszka

BFHDVBfd skończyłem Majima Saga i szczerze powiedziawszy nie czuję jakbym cokolwiek sobie zaspolierował. Wręcz przeciwnie - nie miałem pojęcia o co chodziło i na chwile obecną nawet już tego nie pamiętam ;P

Teraz kończę trójkę i przyznam że scenariuszowo to IMO najlepsza część z tych trzech. Szkoda że gameplayowo trochę słabo się zestarzało.

Zaczynałem od Kiwami, bo uznałem to jako remake jedynki (nie wiedziałem że dodali trochę fabuł, ale w sumie mam to gdzieś) i wolę przechodzić gry w kolejności jak wychodziły. Wolę przejść 0 po 5 i przeżyć to jako prequel/origin story

04.06.2024 18:52
BFHDVBfd
4.6
1
BFHDVBfd
162
Ezio Auditore

kęsik No to trochę sobie zepsuł 0, a raczej trochę bardzo. Szczerze mówiąc gdyby nie to, że 0 było tak zajebiste, to nie wiem czy bym się tak wciągnął w serie. Jest to idealne wprowadzenie (i tym samym najlepsza gra), dzięki czemu i zakończenie Kiwami jest jeszcze bardziej mocne.
Nie przychodzi mi do głowy żaden powód, żeby przygody z Yakuzą nie rozpoczynać od 0.

Harry M jak zaczniesz grać w 0, to będziesz wiedział jak bardzo sobie zaspoilerowałeś. No ale już trudno. Postaraj sobie wymazać to z pamięci xD

Zgadzam się, 3 to jedna z lepszych odsłon dla mnie. Okinawa to taki świeży powiew, po Kamurocho. A główny złol, jest też jednym z lepszych w serii.
Problem z remakami jest taki, że one powstawały z myślą, że gracze już grali w 0, przez co dodają dużo smaczków, no i też spolerują. Majima saga to tak na prawdę kontynuacja zakończenia 0.

post wyedytowany przez BFHDVBfd 2024-06-04 18:56:00
04.06.2024 19:35
Harry M
😜
4.7
Harry M
194
Master czaszka

BFHDVBfd zanim przejdę 4 i 5, to za te 10 lat już mi się te informacje same wymażą z pamięci

04.06.2024 19:37
4.8
Smutny.Pan
23
Konsul

Zgadzam się z wami. Sporo się zyskuje, zaczynając serie od 0. Sam się mega cieszę, że tak zacząłem, bo potem o wiele lepiej odbiera się pewne wątki w Kiwami 1 oraz 2 (co zresztą zostało już przez was powiedziane).

Z drugiej strony, chyba też da radę znaleźć jakąś frajdę jak się zagra później w zero. Wiele smaczków idzie wyłapać jak zna się wydarzenia z późniejszych części. Natomiast ktoś kto nie zna absolutnie nic z tego uniwersum, to nawet nie będzie tych odniesień świadomy.

Powiem na swoim przykładzie bazując na pewnej postaci z 0 i Kiwami 2

spoiler start

W zero w jednej z misji pobocznych poznajmy młodego Ryuji Gode, który... kradnie spodnie. Ogólnie odebrałem go jak większość zawartości pobocznej w tej grze (czyli WTF) i tyle. Potem gdy grałem w K2, to nawet nie skojarzyłem tej postaci. Imię wyleciało mi z głowy, a i wygląd młodego też jakoś zatarł mi się w pamięci. Gdy jednak ponownie ogrywałem zero i zrozumiałem, że młodzik to TEN Ryuji... no banan nie mógł mi zejść z twarzy. Absurdalny quest stał się jeszcze bardziej absurdalny i jakoś bardziej go doceniłem

spoiler stop

post wyedytowany przez Smutny.Pan 2024-06-04 19:39:33
04.06.2024 22:11
Cziczaki
4.9
Cziczaki
190
Renifer

kęsik BFHDVBfd
Ja zaś was nie rozumiem czemu Yakuzę miałoby zaczynać się od części 0, więc proszę mi wytłumaczcie to.
Pierwsza część ukazała się w 2005 roku na PS2, natomiast 0 dopiero 10 lat później na PS3.
Idąc po kolei jak te gry się ukazywały to 1 - 2 - 3 - 4 - 5 - 0, a mowa tylko o głównych odsłonach bez spinoffów.
Kiwami 1 i 2 to natomiast remastery tych starych odsłon plus aktywności i minigierki z nowszych odsłon których nie było pierwotnie, natomiast fabularnie tylko tyle jakby dali dodatkowe cutscenki.
Jak ktoś ogrywa tę serię po kolei od czasów PS2 to ograł co najmniej 5 gier z serii zanim zabrał się za 0.

04.06.2024 22:41
1000iqhere
4.10
1000iqhere
42
YES

Pozwolę się wtrącić. Yakuza 0 to świetne wprowadzenie - sam zacząłem od niej niemal chwilę przed wielkim wzrostem popularności serii. Małym problemem jest to, że po ograniu 0, można poczuć lekkie drewno grając w Kiwami, a następnie Y3, trzeba się do tego przyzwyczajać. I ja naprawdę nie chcę, by tworzyć do trójki remake, chociaż wiem, że prędzej czy później się to stanie. Zwyczajnie RGG nie umie w remake'owanie własnych gier.
Drugą sprawą jest to jak 0-K1-K2 rozbudowały postać Majimy - znam przypadki osób, które w Y3 i dalej zderzają się w ścianę - nie rozumieją, że Goro to była postać poboczna, nie jedna z głównych właśnie od Y0.
Uważałem Kiwami 2 za dobry remake.. dopóki nie zagrałem w oryginał. Jeśli kogoś nie gryzie granie w starocie z PS2 - polecam bardziej od K2. Tak samo doceniłem pierwszą odsłonę po ograniu oryginału - już nie miałem w ustach posmaku odgrzewanego kotleta jakim był "mission pack" Kiwami 1.
Pójście "chronologicznie" jest dobrym startem. Yakuza 0 jest upstrzona w nawiązania, których zwyczajnie się nie wyłapie grając pierwszy raz. Myśle, że w dalszym biegu doceni się tą odsłonę jeszcze bardziej mając za sobą bagaż doświadczeń poprzednich części i dałbym sporo by móc tak ograć ją jeszcze raz "na ślepo".
A jeśli kogoś przeraża ilość odsłon i chce zagrać w tylko jedną - wtedy idealny będzie Judgment. Lost Judgment jeśli będzie nam mało.

post wyedytowany przez 1000iqhere 2024-06-04 22:42:43
04.06.2024 22:46
BFHDVBfd
4.11
BFHDVBfd
162
Ezio Auditore

Cziczaki 0 zostało stworzone tak na prawdę żeby wypromować Yakuze na rynku zachodnim. Więc Sega zdawała sobie sprawę że będzie to pierwsza gra z serii dla wielu ludzi, dlatego jest prequelem, który nie psuje kompletnie nic z fabuły następnych części, a wręcz przeciwnie wzbogaca ją, dzięki czemu wydarzenia z pierwszej części nabierają jeszcze większego ładunku emocjonalnego.
Jeśli ktoś chce grać tak jak gry były wydawane to proszę bardzo, ale niech nie zaczyna od remakow Kiwami bo one zostały stworzone z myślą że gracz już przeszedł 0 i spoilerują wątki z tej części.

post wyedytowany przez BFHDVBfd 2024-06-04 22:48:27
05.06.2024 04:31
4.12
2
MH-Kage
9
Pretorianin

Tak naprawdę to każda część Yakuzy zaspojleruje ci trochę inną część serii, więc zawsze jesteś stratny. Sega mocno zepsuła ze chronologią grania w te gry. Ponieważ Yakuza 0 jest prequelem który najlepiej działa jeśli grałeś w serie do Yakuza 5 i znasz te postacie. Pojawia się w niej masę postaci które dopiero poznajemy w następnych częściach (jak pewien złodziej spodni ze Sotenbori) i gra co chwilę puszcza do ciebie oczko. W jakieś części spojleruje także wątki z Yakuza 4.

To jak nie Yakuza 0, to pewnie najlepiej zacząć od Yakuza Kiwami, remake oryginalnej jedynki? Znowu nie.
Yakuza Kiwamj powstała juz po Y0 i twórcy dodali dodatkową zawartość ze uwzględnieniem historii z części Zero. Postacie wspominaają wydarzenia z Y0 i ta gra częściowo spojleruje ci wydarzenia z Zero! Całe Majima Everywhere to jeden wielki Spojler Yakuza Zero. W ogóle cały system Majima Everywhere troche psuje odbiór Majimy który pierwotnie wywierał w Y1.
Yakuza Kiwami jest uzupełnieniem Zero które najlepiej działa jak ograłeś wcześniej część Zero. Szczególnie cała relacja z Nishikim budowana w Y0 ma wpłw na twój odbiór Kiwami.
Dalej mamy Yakuza Kiwami 2, to samo co wcześniej. Gra spojleruje ci wydarzenia z 0 (powraca wątek klubu dodany w remaku) oraz Kiwami.
No i jeszcze jest także całkowicie nowy wątek Majimy który kontynuuje wątki ze Y0.

Yakuza 0 jest aktualnie najlepszym startem w tej serii. Mimo że nie idealnym. Uważam że Yakuza 0 sporo traci jeśli nie zna się postaci, które przewijają się przez cała serie. Nacisk emocjonalny jest również sporo mniejszy. No ale Kiwami 1 odradzał bym jeszcze bardziej. Moim zdaniem błędem Segi było dodawanie nowej zawartości do remaków uwzględniające Zero. Nie dość że często kłóci się główną historią i widać że zostały te wątki doklejone na siłę. To wykluczyli przez to możliwość ogrania tych gier chronologii w jakiej te gry powstawały. Przez co cieżko ograć Zero ze znajomością części Yakuza 1-5, tak jak pierwotnie było to zakładane przez twórców.

post wyedytowany przez MH-Kage 2024-06-05 04:33:53
05.06.2024 10:00
BFHDVBfd
4.13
1
BFHDVBfd
162
Ezio Auditore

Ogólnie zgadzam się z tobą, tylko dla mnie Y0 jest idealnym startem.
Po pierwsze gra jest dobra jako samodzielny produkt, więc jeśli komuś się nie widzi grać setki godzin w następne gry, to Y0 jest idealna.
Po drugie, gra buduje postacie, które występują w Kiwami, i tak na prawdę łączy się tylko z tą grą, jeśli chodzi o główną fabułę. Do tego nie ma Date, nie ma Haruki, czyli głównych postaci w kolejnych częściach.

spoiler start

Plus praktycznie wszystkie główne postacie z 0 giną w Kiwami więc dalszych części ci nie spoileruje.

spoiler stop


Po trzecie Y0 to najlepsza gra z serii i zaczynając od nie oszukujmy się gorszego Kiwami, wiele osób odrzuci się od serii. Y0 za to przyciągnie, tak jak przyciągnęła miliony zachodnich graczy.

post wyedytowany przez BFHDVBfd 2024-06-05 10:03:29
05.06.2024 12:19
4.14
MH-Kage
9
Pretorianin

Z tym sie zgodzę. Yakuza 0 to gra wybitna i świetnie sobie radzi jako samodzielny produkt. Przez co jakbym miał komuś zaproponować tylko jedną grę serii, była to by Zero. Nawet jak sobie pomyśle to gracze którzy zagrają najpierw w Zero mają troche więcej niespodzianek. np. Kto zostanie Trzecim Przewodniczącym w klanie Tojo, co jest oczywiste dla zaznajomionych z następnymi chronologicznie częściami. Ale dla ludzi wchodzący w serie może to być spora niewiadoma z plot twistem na koniec.

Dlatego kłócą się we mnie dla wilki, z jednej strony widzę że gra była projektowana z myślą że odbiorca zna Yakuza 1-5, z drugiej mimo to nadal dobrze działa jako samodzielne dzieło i jest to najlesza część, która wciągnie każdego. Więc troche przypadkowo, ale Yakuza 0 stała się nowym punktem startowym dla serii.
Mimo to chciałbym żeby Kiwami 1 i 2 miały jakiś specjalny tryb w którym wyłącza cała dodatkową zawartość powiązaną z Zero, przez co by można było zagrać w serie w klasycznej chronologii

05.06.2024 13:16
kęsik
😉
4.15
kęsik
155
Legend

MH-Kage Ponieważ Yakuza 0 jest prequelem który najlepiej działa jeśli grałeś w serie do Yakuza 5 i znasz te postacie. Pojawia się w niej masę postaci które dopiero poznajemy w następnych częściach (jak pewien złodziej spodni ze Sotenbori) i gra co chwilę puszcza do ciebie oczko.

Właśnie dlatego dla mnie Y0 to idealna gra na start dla nowych graczy. Starzy gracze, którzy grali w 1-5 poczują się jak w domu i wyłapią wszystkie smaczki i odniesienia, a zupełni nowi gracze dostaną coś w rodzaju "zapowiedzi" przyszłych wydarzeń, jak np. wróżka, która dosłownie przepowiada Kiryu przyszłość z kolejnych gier i gdy finalnie te wydarzenia będą się działy to ten nowy gracz w kolejnych częściach będzie miał szansę wyłapać smaczki i odniesienia z Y0.

post wyedytowany przez kęsik 2024-06-05 13:16:50
04.06.2024 10:34
5
1
odpowiedz
Smutny.Pan
23
Konsul

Mam nadzieję, że nie będą się wstydzić charakterystycznych elementów tej serii. Czyli tego całego kiczu, absurdu, teatralności czy powielania klisz.
Ostatnie co chce, to by ten serial próbował traktować się w pełni na poważnie.

04.06.2024 10:54
Wujek Face S.
6
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Wujek Face S.
38
Gęstochowianin

kęsik jesteś cały?

04.06.2024 17:56
kęsik
📄
6.1
kęsik
155
Legend

Nie jara mnie coś takiego.

04.06.2024 14:43
7
odpowiedz
MH-Kage
9
Pretorianin
Image

Ja pier... Tego to sie nie spodziewałem. No fajnje, że biorą się za jedynkę na start. Prosty scenariusz który pozwoli wejść gładko w ten świat. Jak lubię Zero, to uważam że fabulę tej części powinna zostać opowiedziana dopiero po paru częściach, jak już poznamy dobrze postacie. Ciekawe czy będzie to pełni japonska produkcja czy jednak aktorzy będą mówić po angielsku?

Ten Ryoma Takeuchi, niezbyt podobny do Kiryu, nawet młodego. Ale zobaczymy jak będzie wygladał w pełnym stroju Smoka Dojimy

04.06.2024 18:05
abesnai
😍
8
odpowiedz
1 odpowiedź
abesnai
93
Kociarz

Via Tenor

Byleby obsadzili Hiroyuki Sanade.

post wyedytowany przez abesnai 2024-06-04 18:06:03
04.06.2024 19:16
8.1
2
Smutny.Pan
23
Konsul

Od tego aktora zawsze bije taka charyzma, że to aż niesamowite. Osobiście pasuje mi idealnie do postaci Shintaro Kazamy.

04.06.2024 21:30
9
odpowiedz
Marky
17
Konsul

Moooras Jak dla mnie tylko jeśli zagrałby go Ken Watanabe, którego Hiroto Katagiri z Tokio Vice jest bardzo podobną postacią, a zagrał go świetnie.

Wiadomość Like a Dragon Yakuza doczeka się aktorskiej adaptacji. Serial już w październiku obejrzymy na Amazon Prime Video