Nigdy nie wierzyłem, że polubię 30 fps. Recenzja techniczna Paper Mario: The Thousand-Year Door
Fanboizm dziennikarzy w stosunku do Nintendo nigdy nie przestanie zaskakiwać :)
640p w trybie przenośnym i 30fpsow? Wat?
Spokojnie - na yuzu albo ryujinxie będzie można sobie odpalić w 4k i w tylu klatkach ile hardware pozwoli. Nie ma co ubolewać
Ta "recenzja" techniczna to żart i nie powinna nawet powstać w takim wydaniu.
640p w trybie przenośnych w 30 klatkach. To nie powinno nawet być wydane w takim stanie w 2024 roku a autor taki stan zachwala!
"Czasami gra światłem i cieniem zrobiona jest tak dobrze, że mamy wrażenie, jakbyśmy włączyli ray tracing na mocnym komputerze." - niepoważne stwierdzenie.
"Odbicia w Paper Mario: The Thousand-Year Door są stosowane w dużych ilościach, dzięki czemu na większości powierzchni widać delikatne poświaty naszych postaci, niczym na świeżo wypolerowanej podłodze. Czasem jest to doprowadzone do przesady, bo w końcu, jak inaczej nazwać obicia na trawie? Ale zakładam, że to raczej żart, delikatne oczko puszczone przez twórców w kierunku gracza, niż jakiś większy błąd." - tu bez komentarza.
Autor powinien dostać zakaz pisania o technicznych sprawach w grach.