AI rujnuje ulubione filmy, pokazuje to przykład Obcego i Prawdziwych kłamstw w 4K
Trudno dostrzegalne (dla tych którzy ich nie szukają) defekty obecnych modeli. Faktycznie wymagają poprawy i korekty. Jako, że modele graficzne rozwijają się trochę wolniej od czysto tekstowych (ale dużo szybciej od tych trenowanych na filmach) zajmie to pewnie z rok do 2 lat. Może i pół roku jak dobrze pójdzie. Z powodu tempa rozwoju tej technologii, artykuły atakujące AI ze względu na defekty czy jakiekolwiek inne braki paskudnie się starzeją.
No nie do końca, bo jeśli chodzi o upscaling AI to wydaje się jakby nie poczyniono żadnych znaczących postępów. Narzędzia AI do upscalingu dostępne są już chyba od dobrych 4 lat a ciągle mają te same problemy. Rozmydlony obraz, zbyt wyeksponowane szczegóły albo bohomazy. W przypadku generatywnych AI faktycznie postęp jest niesamowity, a tutaj tak jakby zastój. Albo modele nie są aż tak rozwijane bo nie ma na tym takiego dobrego hajsu jak na genAI albo po prostu przekroczenie obecnego poziomu jest bardzo trudne.
Upscaling to w gruncie rzeczy ta sama technologia. Zwiększą bazę treningową, dodadzą modalności tak, żeby narzędzie lepiej rozumiało kontekst i sprawa najpewniej zostanie rozwiązana. Upscalery to modele graficzne. W najbliższym roku, do 2 lat gdy powstaną pierwsze, pełnoskalowe centra treningowe Microsoftu, Muska i pewnie Google i Amazona, skala tego typu modeli (i wszystkich innych) najpewniej ulegnie tak dużym zmianom, że trudno oczekiwać znaczących problemów tego typu. Aczkolwiek nadmierna ilość detali to często nie wada modeli tylko użytkowników.
A NVIDIA nie może wprowadzić tego do nowych kart graficznych i sterowników jako ficzer? Automatyczny upscaling w filmach i grach. Np odpalić Heroes 3 z dodatkami i modami i zrobić grafikę taką jak w remasterze. To byłoby fajne.
Albo inne fajne stare gry i dotego jeszcze wygładzenie animacji.
W muzyce pełna cyfryzacja i mastering do "czyściutka" spowodował że czegoś brakuje, tej niedoskonałości.
Nie zgodze sie do konca ze obecnie w muzyce jest czysciutki mastering. jest wiele wtyczek vst ktore prawie doskonale emuluja stare analogowe kompresory, limitery, pglosy, efekty dealy, stauracje.
Wszystko zalezy od osoby miksujacej i masteringowca. Obecnie jest moda na dodawanie tych brudnych efektow zeby cyfrowy material muzyczny byl bardziej analogowy niz cyfrowy.
Ogladam filmy na 80" z odleglosci prawie 6 metrow, wiec jezeli te niedoskonalosci AI, o ktorych mowa w tym materiale wideo, to wszystko, to moga sobie ona tam byc, jesli obraz bedzie przy tym wygladal znacznie lepiej. A wyglada... Takie czepianie sie na sile jakiejs rozlanej galki ocznej czy twarzy bedacej w ruchu, kolorow, swiatla i HDR, ktore tylko jakis freak bedzie w stanie wylapac.
Kwestia ziarna to akurat kwestia gustu, jest tyle samo zwolenników, co przeciwników. Ja go akurat nie znoszę i zawsze wyłączam (np. w grach), więc akurat kupuję całym serduszkiem fotkę z prawej. Ile głosów, tyle opinii...
Xd jesteś filmowcem w 2k24 zrobić gówniany film albo za pomocą sztucznej inteligencji zrobić stary film HD japierdole to kurwa wszystkich do zieleni miejskiej trzeba odesłać był by spokój
A.I powinno się nauczyć tzw. naturalności bo inaczej wszystko będzie wyglądać jak plastik bo to widać po postaciach ostrość jest dobra ale niestety podczas tej ostrości coś powoduje że owy obraz robi się w całosci jak jakiś wyostrzony plastik z postacią w tle wraz ze samym tłem A.I powinno wyostrzać krawędzie tzw. kontury a nie całe wnętrze obrazu bo inaczej postać staje się nie naturalna jak z jakieś gry nawet w grach to nie raz raziło weź my taki DB Xenoverse 1 i 2 przeca tam nie tylko wszystko się świeciło ale jeszcze wyglądało jak tzw. plastuś... masakra gdzie tu naturalność po prostu za dużo wszystkiego więcej nie zawsze musi znaczyć że lepiej to będzie wyglądać.
Szczerze? Ja nie widzę praktycznie żadnej różnicy poza lepszą jakością... Nie wiem ile musiałbym się wpatrywać w to, by cokolwiek zauważyć. A już tym bardziej jak ogląda się film i ten leci w ruchu to tym bardziej nie zauważa się tego. Są gorsze problemy od takich błahostek. Np. to że coraz mniej filmów, gier, muzyki jest wydawanych na płytach albo nie zależnych od internetu. A Ci zamiast zająć się prawdziwymi problemami, to dopatrują się niewiadomo czego w jakości, a potem oglądają na durnych VOD i po kilku tygodniach i tak nie będą mieć tych filmów...