Mark Rubin z Ubisoftu zgadza się, że gracze XDefiant narzekający na matchmaking i „skrypty” sami są łatwymi celami
Kto by pomyślał że trzymanie pod kloszem SBMM, niczym żubra pod ochroną da takie efekty - dokładniej, płaczliwych pseudo graczy, którym się tylko wydaje że mają wysoki poziom, a tak na prawdę szorują i pukają w dno... od spodu
Gdyby chodzilo o firme z dobra reputacja mozna by sie bawic w tego typu dyskusje, ale od lat wiadomo (ba, sa patenty, nagrania, prezentacje dla zarzadu etc.) ze firmy robia graczy w h* a sam ubisoft nie wyglada pod tym wzgledem jakos specjalnie dobrze (powiem wiecej, w mojej osobistej ocenie Ubi(kacja) wypada gorzej od EA i Activision) - a tego typu komentarze, moze bez robienia z siebie balwana, rzucac tylko osoba do ktorej nie ma watpliwosci ze gra uczciwie...
Bo skad wiesz, powiedz mi, ze trafienia sa prawidlowo rejestrowane, matma ("balansowanie") sie zawsze zgadza a ktos (zwlaszcza jesli nie podoba sie ubi) nie dostaje w losowaniu zawsze druzyny lepszej od siebie? Zwlaszcze, ze: rezygnacja z systemu dobierania graczy podług umiejętności (SBMM) w rozgrywkach nierankingowych ucieszyła wiele osób. moze wlasnie oznaczac ze sa niedobrani pod wzgledem umiejetnosci czyli ziutek z kolegami celowo raz za razem podstawiany streamerom/zawodowcom spelnia definicje. Nie mowiac juz o tym, ze zestgawianie gołod*ców z ludzmi ktorzy wydali 10k+ dolcow i wiecej tez technicznie nie jest SBMM...
TL;DR: Moze i z gosci sa noskille, ale cwaniczyna z Ubi. powinien wiedziec lepiej niz otwierac swoja t*pą jadaczke...