Gracze Diablo 4 chcieli znów wieszać psy na Blizzardzie. Na szczęście okazało się, że do opisu aktualizacji 1.4.1 wkradł się błąd
skoro w rok czasu od premiery nie byli w stanie naprawic swojego bubla to juz nigdy tego nie zrobia
Tak właśnie było - napisał, doszedł, wyszedł. Dałem mu plusa, by następnym razem też to zrobił.
"Gracze Diablo 4 chcieli znów wieszać psy na Blizzardzie" - Tytuł brzmi i można interpretować jako "znowu ludzie się czepiają biednego, niewinnego bizzarda", plus stwierdzenia "Tak oto panika została zażegnana" taadaa - gratulacje poziom narracji wioskowego głupka, więcej takich ludzi na GOLu
Ja tam zdania nie zmienię. Po tym co widziałem w ich obecnych dzialech oraz w samym D4 oraz to jak mozolnie zaczęli tego gniota latać sprawilo że studio Blizzard dla mnie jest martwe. Mogą i wypuścić już Diablo 5 na silniku nawet unreal engine 5.4 nie zmienie zdania i nie kupię nic od Blizzarda
Od kiedy to że gra używa UE 5 to jakakolwiek zaleta? xD Przecież 90% dzieł na tym to crapy na szybko zlepione z assetów że sklepiku.
Zrobiłem 75lvl na necro w przedsezonie, 40 na barbie w 2 sezonie i teraz 60 na czarodziejce w 4 sezonie, przy czym teraz leveluje sie błyskawicznie Diablo 4 nadal jest spi*rdolone. Rozwój postaci jak w grze na telefon, przedmioty z zieloną strzałką, koszmarna nuda. Sam proces siekania potworów jest super, sama walka i jej animacje, ale to za mało, nie ma tu żadnej głębi po prostu nap*erdalasz hell tide aż nie padniesz nudów. Odpuszczam sobie D4, szkoda mi na to czasu
Zrobiłem 75lvl na necro w przedsezonie, 40 na barbie w 2 sezonie i teraz 60 na czarodziejce w 4 sezonie, przy czym teraz leveluje sie błyskawicznie Diablo 4 nadal jest spi*rdolone.
Naprawdę współczuję, że musiałeś męczyć się z tą grą pewnie ponad setkę godzin . Masakra. Którz to Cię zmusił żeby nabić tyle w tak spi... grze? To musiało być strasznie bolesne doświadczenie. Mi pozwalają odpuścić sobie skopaną grę już po kilku godzinach, a nie.... zaraz ... sam podejmuje taką decyzję.
Ta, a potem byłaby krytyka. Nawet nie pokonałeś uberow, a w ogóle gra się zaczyna dopiero od setnego levela!!!
Przecież oczywiste jest, że przy tego typu grze trzeba spędzić trochę więcej czasu żeby ją ocenić.
75 level w przedsezonowe, 40 level później i 60 level teraz to nawet nie jest sto godzin, więc o jakich setkach tu mówimy :D
Po kilku godzinach ciężko byłoby ocenić grę, szczególnie że pierwsze przejście gry to również kampania.
Oj przepraszam, że uraziłem mistrzunia. Mi wystarczyło kilka godzin w becie żeby stwierdzić, że gra nie jest zła ale jednocześnie nie dla mnie. Napisałem, że koło setki bo takie mam wyobrażenie wbicia takiego poziomu na tylu postaciach. W kilka godzin raczej tego nie wbił. Nie zmienia to jednak faktu, że przynajmniej raz gra została ukończona. Jeśli ktoś marnuje tyle czasu na grze która w sumie mu się nie podoba bo coś tam jest spie... to chyba coś z nim jest nie tak. Nieprawdaż?
Rozumiem jeszcze ludzi, którzy recenzują gry i muszą dokładnie ograć dany tytuł żeby ocena była sprawiedliwa... ale w tym przypadku wychodzi, że gra albo nie jest taka zła skoro spędził tyle czasu albo gość jest masochistą i męczy ją żeby wylać jak najwięcej żalu na forum. Nie jest to jednak odosobniony przypadek i nie dotyczy tylko tej gry patrząc na inne komentarze.
Oj przepraszam, że uraziłem mistrzunia. Mi wystarczyło kilka godzin w becie żeby stwierdzić, że gra nie jest zła ale jednocześnie nie dla mnie.
Po prostu przyznaj, że nie znasz się na gatunku i jesteś ignorantem i nie pisz nic więcej. Zaśmiecasz tylko forum.
Naprawdę współczuję, że musiałeś męczyć się z tą grą pewnie ponad setkę godzin .
Jakbyś miał nawet minimalną wiedzę to tej grze, to byś wiedział, że do tego nie trzeba setek godzin. Wbijanie lvli w tej grze jest błyskawiczne.
Po pierwsze, nie oceniam gry bo faktycznie na temat D4 wiem niewiele, jednak w poprzednie części grałem i jakieś rozeznanie o gatunku mam. Po becie czwórki stwierdziłem, że to już nie gatunek dla mnie. Nie daje mi radochy i przygodę zakończyłem zanim się zaczęła.
Zareagowałem na kolejny post gracza, który przegrał jakąś większą ilość godzin. Tak już wiemy, że nie setki, choć nic o SETKACH nie pisałem, ale nawet połowa z tej setki to i tak dużo. Nie powiesz mi, że spędził tam mniej niż 30, a nawet 40 godzin po tym co napisał. Nie powiesz mi, że to mało. Mało z tego, wracał do gry co kilka miesięcy mimo, że gra jest "koszmarnie nudna". Ty też męczysz się grając w koszmarnie nudne gry zamiast spędzić czas w grze, która Ci się podoba? Nie sądzę.
Jak już napisałem, albo jednak gra nie jest tak "koszmarnie nudna" bo COŚ jednak go zatrzymało żeby wbić na tylu postaciach te poziomy albo marnowanie czasu w koszmarnie nudnych grach to jego cel w życiu.
Nie odnoszę się tu tylko do tej osoby i tylko do tej gry. Jest na tej stronie cała masa podobnych postów, w których ludzie opisują jak po przejściu całej gry zajmującej 50 godzin (czasem mniej, czasem znacznie więcej) twierdzą, że była NUDNA, drętwa, a zupa była za zimna ... grając średnio 3 godziny dziennie daje nam to ponad 2 tygodnie. Zakładam, że jesteś sam w stanie stwierdzić po 3-4 takich dniach, że gra jest kiepska i faktycznie byś już przestał grać. Żeby gra nie miała prawa być nudną ile trzeba przegrać? 100? 200? a może 500 godzin? Nieważne czy to jest H&S, FPS, RTS, RPG, w każdym gatunku po max 10 godzinach jesteś w stanie stwierdzić czy mechanizmy albo fabuła jest w stanie Cię utrzymać na dłużej czy przerywasz bo Cię nudzi.
Owszem i mnie często nudzi po 40-50 godzinach ale nie uważam, że gra jest wtedy nudna. Świadczy o tym poświęcony czas na nią. To ja potrzebuję odmiany. Oglądnij ulubiony film 10 razy z rzędu i też Ci się znudzi, ale nie powiesz, że jest kiepski i dalej będziesz go polecał innym.
Nawet jeśli jakimś cudem tytuł jest tak potwornie nudny (choć w to nie wierzę) i grał bo przecież kupił, to jest to zajebista nauczka żeby nie kupować pod wpływem emocji, nie łapać się na marketing i sprawdzić najpierw dokładnie informacje o grze.
EOT
Generalnie uznać, że gra jest "zła", "nudna", "nie nadaje się" jeżeli spędziliśmy w niej >10h to nieporozumienie moim zdaniem. Jeżeli spędzamy na czymś tyle godzin to z jakiegoś powodu, a nie bez. Może być nim masochizm ale to nie częste wydaje mi się zjawisko. Po prostu podobało mu się wbijanie 70 levela i uznał, że 71 wbijać nie ma sensu, ale to nie rzutuje na poprzednie 70. Mi na przykład do tej pory nie chciało się wbijać >40, a teraz jakoś latam od czasu do czasu i mam 7x i coraz rzadziej się loguje. Nie powiem, że wbijanie 7x było złe, było bardzo dobre ale już starczy. Nie będę sam siebie zaorywał.
Jakbyś miał nawet minimalną wiedzę to tej grze, to byś wiedział, że do tego nie trzeba setek godzin. Wbijanie lvli w tej grze jest błyskawiczne.
teraz tak, ale przypomnij sobie jak to było na premiere, kiedy trzeba bylo najpierw zaliczyć kampanie, co mogło zająć 20-30 godzin i konczyles na levelu ~40, a potem był dłuuuuugi grind NM który wytrzymywali tylko najwięksi zapaleńcy.
To że teraz mozna level 100 wbic w kilkanaście godzin to efekt zmiany wielu mechanik, który zaszedł przez ostatni rok.