4532 etaty, 44 poszkodowane studia, 80 skasowanych gier. Oto efekt rocznych cięć w Embracer Group
Embracer to może upaść i se ten swój głupi ryj rozwalić.
Ale rzeźnię zrobili. A co z Piranią się dzieje obecnie?
Jedyny nowy fakt to opublikowana przez Embracer lista firm i projektów po przegrupowaniu , jest tam wciąż Piranha Bytes ale nie ma już w produkcji Elex 3. Niemcy na wordofgothic.de piszą że większość pracowników piranii już odeszła. Wygląda to tak jakby Embracer nie miał na nich pomysłu i jednocześnie odwagi na zamknięcie, jakby nie było, legendy niemieckiego gamingu.
Piranha jest dość bezpieczna, bo koszty prowadzenia tego studia są znikome, a ewentualny negatywny marketing po zamknięciu gigantyczny. Poza tym, to utalentowane produktywne studio. Takim małym teamem(<30osób) produkować takie kobyły jak Elexy, to jest osiągnięcie, nawet jeśli większośc pracy wykonują podwykonawcy.
Umówmy się, w dzisiejszych czasach gdy zamyka się twórców Preya, The Evil Within czy Saints Row a więc dużych znanych marek od w miarę dużych zespołów, to szanse Piranii na przetrwanie są dosyć małe. Szczególnie po ich ostatnim flopie. Powinni ich podczepić pod remake Gothica i liczyć, że się uda.
Piranha Bytes de facto nie istnieje od 2023. Prawie wszyscy pracownicy odeszli wraz z ostatnimi którzy tworzyli Gothica i Risena. W tym Bjorn Pankratz. To koniec. Została tylko nazwa.
Sytuacja podobna do tej z krakowskim Reality Pump. Nie ma tam już nikogo ze starego teamu, ale w teorii studio dalej istnieje, tylko że już w nie w Polsce i ma maks kilku deweloperów.
No cóż przeinwestowali za pożyczone pieniądze i takie są skutki. 1500osób, które zwolnili z tego powodu, to i tak nie jest taka tragedia, jak na takiego giganta.
Ta cała reszta poszła w ramach wojny na ukrainie, której jedną z ofiar były podstudia Saber na wschodzie. Przez to CDPR miał opóźnienia, bo pozamykali studia,które robiły m.in. nextgena W3 i CDPR musiał to sam ogarnąć, bo już obiecali.
W zasadzie to wiekszość problemów Embracera jest z winy inwazji Rosji. Bo stopy procentowe pośrednio przez to też poszły w górę.
Z jednej strony szkoda pracowników Embracera i legendarnych marek, ale z drugiej, no niestety zdecydowały o tym po części czynniki zewnętrzne. I obstawiam, że bez tej niepotrzebnej nikomu wojny (oprócz jednego odklejeńca, któremu sie zamarzyło bycie Napoleonem) nie byłoby zwolnień na taką skalę i w Embracerze i u innych Twórców. Obstawiam, że sporo gier wyszłoby szybciej lub lepiej dopracowanych.
Czyli nakupili mnóstwo studiów po to by je pozamykać zanim zdążyły cokolwiek wypuścić (o tworzeniu czegoś od podstaw nie wspominając)?
Świetny plan!
Mieli mnóstwo małych ale ciekawych studiów, które potrzebowały by nimi potrząsnąć i dosypać pieniędzy - Piranha Bytes jest tego najlepszym przykładem. Małe, obrosłe legendą studio, posiadające wypracowaną, ciekawą koncepcję gry, które za każdym razem traciło na tym, że fajne pomysły przykryte były pod bieda-wykonaniem. Po ich przejęciu przez Embracer miałem nadzieję, że wreszcie zostaną doinwestowani i stworzą grę, która zachowa wszystkie najlepsze punkty (mały, otwarty, intersujący świat + podział na stronnictwa + ciekawe rozwiązania fabularne) ale wreszcie oprawione w porządną grafikę, animację i ogólną jakość produkcji.
Biorąc pod uwagę co Embracer robi od jakiegoś czasu, zastanawiam się czy oni w ogóle zrobili jakiś research tych studiów, które kupowali...
Czyli nakupili mnóstwo studiów po to by je pozamykać zanim zdążyły cokolwiek wypuścić (o tworzeniu czegoś od podstaw nie wspominając)?
Tak się dzieje, kiedy ludzie są zaślepione chciwości, a chciwość odbiera rozumu i zdrowy rozsądek.
Tam powinny polecieć głowy i jakieś ogromne pozwy za takie bezczeszczenie rynku gier, przecież oni nakupowali tyle studiów i marek, a potem wszystko w pizdu zamknęli zanim cokolwiek wydali, kto tam miał głowę przy podejmowaniu takich decyzji? Banda debili i kretynów, i oby ten embracer zbankrutował jak najszybciej bo niszczą tylko dziedzictwo THQ.