Recenzja gry Senua’s Saga: Hellblade 2. Ninja Theory stworzyło arcydzieło, ale wątpię, czy to ocali studio przed Microsoftem
Dzisiaj wyczytałem, że w grze jest blisko 3 godziny i 20 minut cut-scenek. Czyli ponad połowa gry to oglądanie filmu. Czytając recenzję w Internecie, gdzie Senua dostawała 8 albo 9 śmierdzi mi hipokryzją. Pamiętam ból dupy o Order 1886 albo Metal Gear Solid 4, gdzie nazywano je filmami. Teraz przy Hellblade nagle mamy kinowe doświadczenie i jaranie się miałkim, powtarzalnym gameplayem na rzecz pięknej oprawy audio-wizualnej?
"Sposób, w jaki oddała burzę emocji i myśli kotłujących się w głowie piktyjskiej wojowniczki cierpiącej na psychozę..." już po tym fragmencie wiem, że ta gra powstała dla krytyków a nie graczy. Co za tym idzie będzie to kaszanka z ładną grafiką.
Może się powtórzę ale czytając recenzję i komentarze odnośnie Microsoftu zauważyłem już grube odklejenie od rzeczywistości.
Dwa ostatnio zamknięte studia były na kroplówce od dawna Arkane zrobiło jedna dobrą gre lata temu a niedawno gniota totalnego, hifi-rush został może doceniony przez krytyków ale nie graczy , sprawdzał ktoś z piszących sprzedaż na seamie tego tytułu?
Gadka jaki Microsoft zły mimo że ich sponsorował cały ten czas to też jakiś absurd chciałoby się jednemu czy drugiemu łożyć pieniądze na coś tyle lat i nie dostać w zamian nic co zwróci część kosztów?
Zamykanie studia bo nie przynosi zysku to dość normalna kolejność wydarzeń
I nie jest to wina Microsoftu tylko nasza graczy
Chcesz docenic twórców kup grę
Gra ci się podobała to kup grę
Nie mądrzyj się bo zagrałeś w game passie bo to żadna korzyść dla studia po prostu kup grę .
Sam recenzent namawia by zamknieto studio pisząc o gamepassie A to nijak niema żadnego przełożenia na zyski dla Ninja theory tylko jak kupisz grę.
Czyli małomiętki pozostaje małomiętkim: przejąć studio, zamknąć, można zaczynać weekend. A poniedziałek od nowa.
Czy MSFT przez nieudolny czyt. Zerowy marketing wlasnie stracil szanse na GOTY w tym roku? Audiowizualny majstersztyk, w ktorym sie po prostu chce kapac! Moze cos napisze pozniej jak wyjde z szoku! (Z Atmos tutaj pogrywam, to taka slodycz,ze to trzeba doswiadczyc samemu!)
Czy MSFT przez nieudolny czyt. Zerowy marketing wlasnie stracil szanse na GOTY w tym roku? Audiowizualny majstersztyk, w ktorym sie po prostu chce kapac! Moze cos napisze pozniej jak wyjde z szoku! (Z Atmos tutaj pogrywam, to taka slodycz,ze to trzeba doswiadczyc samemu!)
Dla takich gier kupuje się porządny TV premium z wyśrubowanymi parametrami HDR i porządne nagłośnie z Dolby Atmos. To jest techniczne arcydzieło a co do samej gry to wypowiedziałem się w innym wątku -> https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=15094143&N=1
post 65
o tyle jest to ciekawe że poziom udźwiękowienia stoi na takim samym wyśrubowanym poziomie co poziom wizualny
Mimo wszystko jak się uruchamia grę, to raczej chce się trochę pograć. Co z tego audiowizualnego majstersztyku, jak brak głównej rzeczy w tej grze - gry. Mam ultra detale, 4k, obraz na OLEDzie, a mimo to nagle ta gra nie zyskała gameplayowo, bo i jak ma zyskać. Ładne obrazki to mogę sobie w filmach oglądać.
Jedynka jest słabą grą. Dobrą przygodą na raz ale słabą grą. Ktoś tu się naśmiewa z gier TPP Sony ale prawda jest taka, że ich produkcje są też fajnymi grami z często rozwiniętymi mechanikami a nie tylko przygodą na raz. Ale mimo wszystko szkoda mi NT. U Sony by zabłysnęli, bo Japończycy o dziwo stawiają na takie gry i ich rozwój. Nie chce mi się wierzyć w to, że MS ukatrupi NT. Słaba promocja gry o niczym nie świadczy, MS jest kiepskie w promowaniu swoich gier, jedynie w Halo i Forzę coś pompują ale w resztę już nie za bardzo. MS powinien zakończyć ten występ, jako wydawca i twórca sprzętu i zająć się budowaniem dużego i sprawnego ekosystemu, bo to co odwalają jako wydawca, to śmiechu warte. Im w ogóle na grach nie zależy. Inżynierów od sprzętów, fakt mają fantastycznych ale sam sprzęt, to za mało, bo MS nie umie w gry. Nie chcą budować swoich studiów deweloperskich, własnych dużych marek, promować gaming swoimi produktami. Oni chcą jedynie trzepać kolejne $$$, bo ciągle mają mało. Ja rozumiem, że korpo i chce głównie $$$ ale Sony i Nintendo chce tego samego a w kwestii gier jakoś mogą dowieźć i pogodzić jedno z drugim. MS nie ma pomysłu na gry, ich promowanie i budowaniu na nich swojego kapitału.
MS to obecnie najgorszy partner z którym można produkować gry. Nawet Konami, które przez kilka ostatnich lat straciło w oczach wielu, wydaje się lepszą opcją na współpracę niż korpo z Redmond.
Ładne to, i nic poza tym. Średniak z ceną nieadekwatną do zawartości.
Aha, "grę" przeszedłem na youtubie. Dziękuję i pozdrawiam.
Jedynke przeszedlem na jednym oddechu. Caly dzien grania, nawet bateria w padzie i sluchawkach juz padala i musialem koncowke grac podlaczony kablami. Jesli jest to samo w tej czesci to na pewno mnie nie zawiedzie.
https://www.youtube.com/watch?v=3ghhGX5fMdA
Arkadikus dość trafnie zrecenzował tą....interaktywną animacje. Bo gry tu nie ma za wiele, a dawniej jechane Order 1886 czy Ryse Son of Rome mają o wiele więcej mechanik i są bardziej rozbudowane od Hellblade 2 a jednak 9/10 nie dostały. Prawda wizualnie to arcydzieło, klimat również, ale to jest tylko nieco dłuższe demo technologiczne. W sumie można by podzielić gameplay na części i puścić to jako serial na Netflixie. Mam nadzieję, że Hellblade będzie jedynie wzorem jak robić oprawę audiowizualną, a nie "gameplay"
Oprawa i klimat 10/10
Gameplay 5/10 (i to naciągane)
Średnia 5/10.
Ta recenzja chyba jest sponsorowana. Lipna grafika i dźwięk, dłużyzna, powtarzalnośc i pustka, tragiczny sposób walki. Porażka.
Gra ładna, klimatyczna i wywołująca uczucia.
Niestety fabularnie leży i wygląda bardziej jak projekt pokazujący moc silników graficznych niż realna gra.
Gdyby nie te trzy plusy z początku to oceniłbym to max na 5... ale jako mini przełom to 6.5.