Weterani Rockstara tworzą grę z otwartym światem, która ma zaoferować „najlepszą walkę w tym gatunku”
Spoko, tylko trzeba pamiętać, że za sukcesami Rockstara stoją nie tyle super-ludzie, co super-budżet. Mają oczywiście utalentowanych developerów, ale nie oni jedni, to gigantyczna kasa na produkcję gry robi największą różnicę. Dlatego też "Weterani Rockstara" bez zaplecza Rockstara, są po prostu developerami.
Coś mi się wydaje, że akurat dla takiej legendy branży gier jak Houser to nie będzie problem znaleźć wydawcę który sypnie kasą na nową grę. Nawet jeśli nie dostaną od razu pół miliarda czy 300 milionów na grę na poziomie GTA czy exów SONY, to 100-200 raczej powinno im się udać uzyskać, a za to można już zrobić solidną grę.
Przypominam że na taką padakę jak Immortals of Aveum, EA dało 120 milionów.
Kasa się znajdzie bez wątpienia, ale na pewno nie taka, jaka była u Rockstara.
Takie RDR2 to gra ze wszech miar wybitna, ale wcale nie dlatego, że zawiera jakieś innowacyjne na tle całej branży rozwiązania i mechaniki rozgrywki, wręcz przeciwnie, pod niektórymi względami jest to produkcja wręcz przestarzała, np. w zakresie bardzo ścisłej i liniowej struktury misji. Jej prawdziwą siłą jest poziom dopracowania większości elementów składowych, a także zatrważającą ilość detali, mechanik i interakcji ze światem gry (typu słynne końskie jądra kurczące się na mrozie). Przy czym to nie tak, że tylko developerzy Rockstara potrafią robić takie cuda, oni po prosu, jako jedni z niewielu w tej branży, mają na to czas i pieniądze, reszta musi się obejść smakiem, bo terminy gonią.
Dlatego też nie sądzę, żeby Houser dostał tyle kasy, by móc zrobić coś na poziomie RDR2 czy GTAV. Obstawiam raczej "zwykły budżet" i "zwykłą grę AAA". No chyba, że zaskoczy nas czymś naprawdę innowacyjnym, ale wątpię. Nie robił tego pod skrzydłami Rockstara, to raczej nie zrobi tego i teraz.
A to spoko, jak koleś sam zrobił u Rocskstara takie gry jak GTA V i RDR2.
Inaczej się sprawa ma, jak te gry robiło setki osób, a jego praca to był tylko promil całej pracy nad grami. W takim wypadku możemy dostać tylko ten promil jakości gier Rockstara, czyli ich gra, to może być równie dobrze solidne 2/10. ;)