Megalopolis na pierwszym zwiastunie. Adam Driver jako projektant utopii w „najlepszym dziele” Francisa Forda Coppoli
Coppola to jest jednak wariat ale i wizjoner już raz wpadł w długi po tym jak wykupił studio filmowe w którym poza pogadankami i imprezami nic się nie działo . Teraz coś takiego , mam nadzieję że się uda a jak nie to czeka nas na bank czwarta część Ojca Chrzestnego ktora tak jak trzecia powstanie po to aby naprawić finanse reżysera i pomoc mu wyjść z długów . No i szkoda by było tych winnic
Czytalem kiedys ze Rebel Moon mial tylki urywac... no i nie urwal. Ten film tez tak bedzie mial?
Tylko, że reżyserzy obu dzieł to jednak "trochę" inna liga, więc prawdopodobieństwo sukcesu tego stwierdzenia w obu przypadkach jest różne. W przypadku RM dobre kino było możliwe ale mało prawdopodobne, w przypadku filmu Coppoli jest możliwe i prawdopodobne ;-)
Od 30 lat nie zrobił dobrego filmu, więc polemizowałbym z tą tezą.
Mam nadzieje, ze film zaoferuje cos wiecej niz tylko doznania audiowizualne.
No i doborowa smietanka aktorska... Juz sama obecnosc Audrey Plazy, to dla mnie obowiazkowa wizyta w kinie.
Zapowiada się wizualna perełka, obsada też niezła. Ciekawe tylko jak wypadnie scenariusz.
Po tym zwiastunie podejrzewam, że to jeden z filmów, który ostro podzieli widownię. Albo się go pokocha, albo znienawidzi. Taka Diuna Lyncha.