Square Enix rewolucjonizuje swoje podejście do gier. Japończycy kończą z „ilością”, teraz celują w „jakość” i „multiplatformowość”
Z wyłączeniem PC jak zawsze albo przekładaniem portu na PC na kiedyś tam, jak zawsze?
To niech teraz budzą Yoko Taro, wyrzucają mu telefon i czekamy na pełnoprawną grę z serii NieRa
To niech teraz budzą Yoko Taro, wyrzucają mu telefon i czekamy na pełnoprawną grę z serii NieRa
Z wyłączeniem PC jak zawsze albo przekładaniem portu na PC na kiedyś tam, jak zawsze?
Jestem ciekaw jak Square Enix wyobraża sobie fundowanie gier jak FF16 i FF7 kolejny Remake bez pieniędzy Sony
żadne IP Sqare nie sprzeda się dobrze poza PS i Switch.
No właśnie ani FF7, ani FF16 nie było na Switchu, a gdyby były to tylko z tej platformy mogłyby przynieść większy zysk niż kasa od Sony. Oczywiście Switch był za słaby na te gry ale jeśli Switch 2 faktycznie będzie na tyle mocny, że można na niego stworzyć kolejnego wysokobudżetowego Finala to deale z Sony mogą okazać się mniej opłacalne, niż wypięcie się na nich i wydawanie na wszystkie platformy.
Jak się Square Enix nie podobają pieniądze od Sony na produkcję nowych gier to ciekawe kto inny da im te pieniądze, bo nie wierzę, że nagle Microsoft z takimi problemami będzie finansować gry Square Enix. Jedyne wyjście to Nintendo da kasę jeżeli na Switch 2 będą działać te gry od Suare Enix.
Będąc fanem gier jrpg strasznie mnie to boli, że takie duże korpo jak SE pomijają Xboxa. Rozumiem jeszcze gdy gra wychodzi od studia które jest pod Sony, ale takie wykupowanie ekskluzywności od firm zewnętrznych strasznie mnie wk$#@ia.
Skoro Sony nie opłaca się robić gier tylko i wyłącznie dla siebie, to jak ma się to opłacać innym?
Nieźle wyszli na tej ekskluzywności Rebirth, 2mln kopii w miesiąc, najgorsza sprzedaż od lat.
na razie nie wiadomo ile sprzedali Rebirth. Te 2 mln to był "daily players peak" czyli tyle unikalnych ludzi grało jednego dnia.
Sprzedało się też mniej pudełek w Japoni ale tam ta liczba leci rok co rok mocno w dół.
Na pewno sprzedało się lepiej niż Remake...
aha no i na pewno sprzedaż rozczarowała Square Enix :)
tfu.. sprzedało się gorzej niż remake. ale tak czy inaczej polityka wydawnicza SE to jest jakaś padaka.
Sprzedało się lepiej niż Remake? Coś Ci się kolego ostro pomyliło.
FF15: 5 milionów w 1 dzień.
FF7 Remake: 3.5 miliona w 3 dni.
FF16: 3 miliony w tydzień.
FF7 Rebirth: ?? (według szacunków 2,5mln w 2 miesiące)
Za: https://www.installbaseforum.com/forums/threads/final-fantasy-7-rebirth-which-potential.2410/page-30 Zakładam że wiesz, kto udziela się na tym forum?
Też bym nie uwierzył, gdyby taka informacja wypłynęła na jakimś reddicie czy przypadkowym koncie na twitterze - ale wiadomo skąd pochodzą informacje na tej stronie. To jest szok, dlatego SE dziś w podsumowaniu finansowym za ostatni rok nie podało żadnych liczb odnośnie Rebirth, zapowiedziało jedynie "agresywną multiplatformowość". Teraz ważą się losy, czy Part 3 będzie ex'em czy nie, zależnie od tego co już podpisali z Sony, bo tam sprzedaż może być wręcz katastrofalna.
Od początku pisałem ,że FFVII powinno się rozbić na 2 a nie 3 gry (8-9 lat by ukończyć cały cykl ?!), i realnie rozważyć wydanie na PS5 i PC jednocześnie.
Nie wiem dlaczego, ale i tak przewinelo mi sie przez mysl jedno slowo - mikroplanotosc.
Przepraszam za swoja ignorancje!
Idą w multiplatformowość? Przecież od dawna takim wydawcą są, wystarczy trochę rozenania, no ale czego ja się spodziewam... Przez ostatnie 4 lata spod szyldu Sqare Enix wyszło 47 gier z czego tylko 15 było exem...
to chyba powinna byc podstawa kazdej firmy i produktu :D wypuscili badziewie, stracili klientow i nie osiagneli swoich targetow i nagle im sie zmienil swiatopoglad? ze nie wazna ilosc ale jakosc? trzymajcie mnie :D :D