Blizzard może planować stworzenie RPG akcji typu soulslike. Produkcja ma oferować „legendarne starcia z bossami, o których gracze będą dyskutować przez dekady
O Diablo 4 też będą dyskutować przez dekady, ale nie do końca tak, jakby sobie tego życzył Blizzard.
O Diablo 4 też będą dyskutować przez dekady, ale nie do końca tak, jakby sobie tego życzył Blizzard.
15 lat temu jarałbym się jak głupi i już dyskutował z wirtualnymi znajomymi każdą najmniejszą ploteczkę.
Teraz szczerze mówiąc wzruszam ramionami i mam duże wątpliwości czy dowiozą ten projekt do końca.
Wszystko co wypuszcza Blizzard od kilku dobrych lat jest dla mnie sporym zawodem (w WoWa nie grałem od MoP - ponoć w obecnej formie jest OK), aż trudno uwierzyć że była era że każdy wypuszczany tytuł to był banger zasługujący na szkolną pionę z plusem.
legendarne starcia z bossami, o których gracze będą dyskutować przez dekady
Wydaje mi się, że takie starcia już się dzieją codziennie w mediach społecznościowych.
Chodzi mi oczywiście o bossów Blizzarda.
Yhy już to widzę. You dead ! ale możesz kupić dodatkowe życie tylko za 1,99 euro !! Do dzieła. Pokonaj tego bossa z naszą pomocą xD
Podobnie tak jak kolega powyżej. Kiedyś na news o nowej grze Blizzarda jarałbym się jak małe dziecko. Teraz moja pierwsza myśl to: "Ciekawe jak bardzo to spieprzą". Ew. jeśli gra w ogóle wyjdzie: "Ciekawe jak chamsko to zmonetyzują".
Jakoś nie wyobrażam sobie soulslike od Blizzarda. Prędzej jakiś monster hunter, bo to łątwiej rozwijać w ich stylu (sezony etc.). Zgaduję, że muszą jakoś wykorzystać marnujące się assety ze skasowanej gry. Tak jak to było z Overwatch (który oryginalnie miał być grą MMO).
A to nie było tak że blizz anulował jakąś grę ala soulslike w uniwersum diablo parę lat temu?
I na cholerę klon gier From od Blizza? Niech wskrzeszą Starcraft Ghost, więcej zyskają.
Starcraft ma tak bogate uniwersum a jedynie co z nim robią to marnują całą markę ... Szkoda że blizz ma tą markę a nie ktoś inny. Tak byśmy już dostali starcraft 3 lub coś podobnego do projektu starcraft ghost
Niestety, Starcraft od samego początku ma pod górkę u blizza, nie wiedzieć czemu. Tylko dwie gry i 3 dodatki oraz jedna gra, która nigdy nie wyszła.
Takie jak w Diablo 4?
W grze nie ma ani jednego "memorable" starcia. A Bossow pamietam tylko dlatego ze ich imiona sa w uniwersum od dawna, oraz uwazam ze posiacie takie jak Andariel, Duriel itd.. sa w grze wrecz sprofanowane (z braku lepszego slowa na szybko).
lol
Z drugiej strony bossowie w World Of Warcraft zawsze byli (i sa nadal) kreatywni i super zrobieni. Jakby ten team robil, to moze....
Przypomina mi się przypadek Ubi i ich 12 (!) produkowanych jednocześnie gier battle royale, z których ostatecznie żadna nie została nawet ukończona. Teraz blizzard nieudolnie próbuje wstrzelić się w modę, tylko że jest spóźniony o dobrych kilka lat. Wielkie, żałosne korpo.
Jeżu... Takie teksty jak dla dzieci, chyba że gracze są AŻ tak naiwni, to luz... :)
Ale jakie teksty? Tutaj blizz nic graczom nie powiedział. Są tylko jakieś ogólniki przy ofertach pracy, that's it.
To że ta gra wyjdzie i to, że nic się o niej więcej nie dowiesz bo zostanie skanowana ma naprawdę bardzo podobną szansę.
Na dzisiejsze czasy to wręcz oczywiste, szczególnie w Activision Blizzard.
Tak jak piszę Amadeusz, 15 lat temu, to byłby sztos ale na tu i teraz, Zamieć to straszne dziadostwo i nie ma czym się jarać. To tak samo, jak z Relic - 15 lat temu, nie mogę się doczekać ich nowej gry a obecnie… dramat. Szkoda jest o tyle duża, że uniwersum diaboła, to świat wręcz stworzony do tego typu produkcji.
Ale blizzard już robił Soulslika w uniwersum Diablo, projekt został skasowany w 2016 roku. A z tej oferty nie wynika praktycznie nic to może być nawet oferta do wowa, overwatcha czy diablo 4 xD
Ok 7-8 lat temu potrafiłem w ciągu dnia grać w 4 gry Blizzarda jedna po drugiej. Diablo 3, potem Overwatch, następnie HotS, a przed snem Hearthstone. Teraz to tylko wspomnienie tych czasów. Nie gram już w żadną z nich, nie czekam na Blizzcon, nie czekam na żadną grę Blizzarda. Tak zniszczyli swoją legendę.
Polecam ci spróbować StarCrafta 1 i 2, to jedyne gry, których nie zepsuli, mało są wspierane, ale na dzisiejsze czasy to nawet lepiej.
Zamiast zrobić jakiegoś fajnego cRPG (starcraft 1 i 2 miał bardzo fajne fabuły) to wola klepać jakiś souslike, meh (o ile ta plotka okaże się prawda)
„legendarne starcia z bossami, o których gracze będą dyskutować przez dekady" - to mi przypomina jak gracze mieli dyskutować o epickiej burzy z Anthem.
Okazuje się jednak, że studio ma także w planach opracowanie nowej, niezapowiedzianej jeszcze produkcji, która może być RPG-iem akcji w stylu soulslike.
To juz nie da sie zrobic innej gry tylko typu soulslike?