Niepozorna gra wyrasta na mocnego kandydata do tytułu najlepszego „indyka” 2024 roku. Animal Well to uczta dla zmysłów i wyzwanie dla umysłu
Kandydatem może być, ale konkurencja w tym roku do tego tytułu będzie spora: Hades 2, Manor Lords, Baltoro, Open Roads, Sons of the Forest, to już z tych wydanych, a bardzo dobrymi indykami, które jeszcze wyjdą w tym roku mogą być:
Fabledom (właściwie to już jest świetny tytuł, tylko zaraz ma wyjść z EC), Baladins, Paper Trail, Capes, Reka, #BLUD, Pioneers of Pagonia, Blockbuster Inc., Coridden , Project Haven, Skate Story i zapewne kilka innych, o których jeszcze nie słyszeliśmy
Ogólnie przyjęta definicja gry indie jest taka, że m.in.posiadanie wydawcy już skreśla dany tytuł, że jest niezależny. Tylko jakoś w ostatnich latach przylepią się łatkę gier indie do niemal wszystkich tytułów, które nie są AAA.
Ogólnie przyjęta definicja gry indie jest taka, że m.in.posiadanie wydawcy już skreśla dany tytuł, że jest niezależny.
Tylko że nie zawsze jest tak. Czasami wydawca zajmuje się tylko wydawanie gier i nic więcej. Wtedy twórcy gier nadal mogą być niezależni, o ile dysponują własne pieniędzy (nie od wydawcy). Wystarczy tylko nie brać dużo pieniędzy od wydawcy i inne firmy.
Nie wszystkie wydawcy są podobni do EA, UbiSoft czy Activision, co lubią wtrącać do sprawy tworzenia gier.
To zależy od umowy. Nie wszystkie twórcy gier Indie potrafią sprzedawać gier samodzielnie i czasami potrzebują kogoś do pomocy w kwestii wydawanie gier (i dobre reklamy) w zamian za udział w zyskach.
Czy jestem jedyny, czy ktoś też ma problem, że ta gra strasznie mu męczy oczy? Po 10-15 minutach muszę przerywać. Zmiana trybu graficznego też nie pomaga. Gram na 55" TV.
Gierka fajna, ale nie wiem skąd wzięliście 90 zł na Switchu. U mnie cena taka jak na Steamie, czyli 62,99 zł.
Bedzie grane. :) videogamedunkey narobil apetytu juz daaawno temu. Wrzucam najnowszy film opublikowany w dniu premiery. :)
https://www.youtube.com/watch?v=ygL8eqX12MQ
Mam tylko male obawy bo na pierwszy rzut oka przypomina mi to gre Rain World, od ktorej ostatecznie sie odbilem... pomimo niesamowitego klimatu i unikalnej rozgrywki nie udalo mi sie wkrecic i ukonczyc. Licze, ze tym razem bedzie inaczej.
Via Tenor
Jest duzo bardziej przystepna i przyjazniejsza niz Rain World, z ktorym tez mialem przeprawy i bole (ale pomysl i klimat niesamowity, kocham tez koty wiec nie moglem nie zagrac ;)).
Powinienes byc zadowolony.
Jest tez niestety dosc (podobno) krotka jesli chodzi o "main game", ale sekretow i post game jest podobno tyle ze mozna wyciagnac ponad 30h lekko.