Twórca Elden Ring nie chce znowu być posądzony o kłamstwo, dlatego nie zdradzi długości DLC. O poziomie trudności mó...
W tego typu grach nie da się podać konkretnego czasu przejścia. Jeden ogra w 10h a drugi w 50.
Miyazaki albo czyta komenty na reddit, albo ktos mu robi dobre prasowki. Tam to porownanie ze "Ale pan powiedzial 30h a gra ma 120h!" bylo w co trzecim poscie. ;)
Bardzo dyplomatyczna odpowiedz na temat innych soulslike. Nie oszukujmy sie jest poziom From Soft i jest cala reszta. On jest tego doskonale swiadomy.
Skromny człowiek który nie potrafi oszacować swoich gier. No i w nie nie gra sam. Ważne że nie robi w drugą stronę. Mówi że gra jest na 100 godzin a okazuje się że jest na 50. Jak dla mnie to szacun że nie docenia swoich gier i wydaje mu się że można je ukończyć w miarę szybko.
On gra w swoje gry, kiedyś w wywiadzie stwierdził, że nie gra jedynie w "finalny" produkt, który już trafił na półki w sklepach i np. kupuje go żeby zagrać sobie w domu w wolnym czasie. W trakcie produkcji ogrywa fragmenty i jakieś sekcje, podejrzewałbym nawet, że setki razy jakichś bossów czy dungeony.
Z tą słynną odpowiedzią, że 30 h to najpewniej chodziło mu o to, że w tyle on by ukończył bez jakiegoś wielkiego eksploru i pobocznych zadań/bossów. A jest to jak najbardziej do zrobienia szczególnie jak zna każdy detal i zakątek świata. Nie wziął pod uwagę odpowiadając wtedy, że gracze podchodzą do tego na świeżo i w zależności od tego ile eksplorują to gra może zająć od 50 do ponad 100 h.
Jak wiesz gdzie jechać, masz konkretny plan na build i ogarniasz walkę to czas się mocno skraca.
Za pierwszym razem ogrywalem Eldena ponad 100h zwiedzając każdą miejscówkę i szukając różnych przedmiotów i ucząc się bossów.
Teraz przejdę go w 4-5h na spokojnie