Projekt Skywind, czyli fanowski remake Morrowinda, na obszernym materiale wideo. Twórcy chwalą się postępem prac
Tyle czasu robią tego moda a końca nie widać >_<
Ciekawe czy dożyje premiery tego moda :P
Podobna sytuacja co z modem do G3, CSP które jest w jakimś limbo
Skyrim ma prawie trzynaście lat. Skywind ma około dziesięciu. Dobrze, że Bethesda tak się opieprza z szóstką, dzięki temu są szanse, że Skywind i Skyblivion wyjdą na "aktualnej generacji" TES.
Zaraz becia wyda bez gen patcha do morrowinda i ch….j strzeli moda heheheh
To chyba od 15 lat wychodzi...
Via Tenor
Dla przykładu, w Skywind znajdziemy ponad trzy tysiące NPC-ów, których kwestie głosowe nagrało ok. 300 aktorów. Dla porównania, w Skyrimie jest raptem ok. 1100 postaci niezależnych, którym głosu użyczyło 70 aktorów.
To jest mod, wiadomo ze to bedzie mocno amatorskie.
Z drugiej strony po uj ten caly voice acting to ja nie wiem. jprdl... bez tego nie dosc ze mozna napisac lepsze, bardziej rozbudowane dialogi, to jeszcze naklad pracy nieporownywalnie mniejszy.
Potem ludzie narzekaja ze npc ma jedna odzywke w kolko, a kazda inna postac mowi cale dwa unikalne zdania i tyle. No nie dziwne skoro musza to wszystko zorganizowac, nagrac i jeszcze ogarnac dodatkowe osoby od inzynierii dzwieku, zeby to zamontowaly sensownie ingame.
No to albo rybki albo akwarium. To nie jest Bladurs Gate 3 z budzetem miliard pincet (a i tak pisarsko mocno srednio).
Dobra dobra, ten voice acting to jest ich najmniejszy problem. Chętnych wolontariuszy jest sporo, akurat o to bym się nie martwił. Problemem jest to, że questy dalej nie są do końca pokończone, dalej brakuje modeli i niektóre lokacje śmierdzą skyrimowymi assetami. Grafika jest nie równa, rozumiem, że to tylko mod, ale wiecie jak jest, po 13 latach apetyt rośnie z każdym miesiącem.
Autorzy nie celują zresztą w proste odtworzenie Morrowinda na nowym silniku. Skywind zaferuje dodatkowe wątki, postacie i przygody. Wszystko to zajmuje masę czasu. Obecnie twórcy szacują, że lokacje są ukończone w 70%, a linie dialogowe audio w 80%.
No fajnie, tylko co z tego, jak ukończą to może za kolejne 13 lat? Przesadzam? Bynajmniej. Po prostu często takie są efekty, jak za projekt biorą się sami deweloperzy, który co rusz mają nowe, wspaniałe pomysły. Nad dużymi przedsięwzięciami musi sprawować pieczę ktoś, kto wie, jak nimi zarządzać, bo inaczej zamieniają się one w niekończącą się opowieść. Nie żebym krytykował, nie, nie, dziś nie wolno tego robić. Tym bardziej, że to będzie za darmoszkę, a to jest zawsze uczciwa cena. Po prostu chciałbym w dającej się przewidzieć przyszłości tego doczekać. Nie, gdy silnik Skyrima będzie już rozpatrywany, jako retro.
W punkt, no dajcie spokój robią to z 11 lat a 5 pewnie jeszcze zejdzie, więc efektu wow to nie zrobi.