„My też nie chcemy czekać tak długo”. Bethesda szuka sposobów, aby przyspieszyć produkcję The Elder Scrolls i Fallouta
Rzeczywiście zajmuje to dużo czasu [tworzenie gier – dop. red.], więc myślę, że jedną z rzeczy, na których się skupiamy, jest oczywiście upewnienie się, że reprezentują najwyższą jakość
Tak jak przy Starfieldzie? ;)
Niech już Microsoft da robić TES-a i Fallouta innym studiom i miejmy to z głowy. Wyjdzie to wszystkim na dobre.
Naciski Microsoftu na szybkie wydanie Fallout 5 po sukcesie serialu?
Todd chciał go sobie pewnie powoli klepać do 2040 (i zbierać profity jako Game Director), a tu niespodzianka ;)
Microsoft mógłby dać szansę Obsidianowi.
Zaraz Avowed wyjdzie i mogliby się zająć nowym Falloutem.
Bethesda nie powinna przyspieszać tylko powiedzieć na chwilę stop. Czas napisać nowy, elastyczny, przyszłościowy technologicznie silnik. I na nim oprzeć wszystkie produkcje na kolejne dwie dekady. Stać ich na to. Tworzą gry jedyne w swoim rodzaju ale każda kolejna gra od czasu Skyrim, może nawet Morrowinda, jest coraz gorsza, w dużej mierze przez ograniczenia jakie sobie sami narzucili, niedbalstwo i jechanie na dawnych sukcesach. Marki takie jak TES czy Fallout mają gigantyczny fanbase i potencjał na stworzenie możliwie najlepszych gier w gatunku rpg, ale oni uparcie idą na skróty i tworzą niedorobione kadłubki. Przejęcie przez MS tylko pogłębiło ten stan, a chyba nie tak miało to wyglądać.
Racja. MS ma gigantyczne zasoby ludzkie i finansowe oraz wielki problem by nimi zarządzać. Mogliby opracować własne silniki dla poszczególnych typów gier, lecz nie ma w nich woli ku temu. Powinni również znacznie rozszerzyć zatrudnienie w Bethesdzie, gdyż nieco ponad 400 osób to mało jak na te czasy.
Wystarczy wydać tak niedorobione jak starfielda i elo.
Naiwniacy jeszcze zapłacą, a i tak naprawią gratis i będą się zachwycać.
To niech dadzą Fallouta obsydianowi, może przynajmniej doczekamy się powrotu genialne systemu RPG z orginały w miejsce tej abominacji z 4.
Fallout Obsidianu byl mega zrushowany. Wlasnie dlatego ma tyle bledow i bledzikow, i jest tak niestabilny.
A i tak zrobili najlepszego Fallouta 3D. Jak tak "siasc i pomyslec, bo to trzeba na spokojnie ogarnac" to jest niesamowite osiagniecie, i nie mam pojecia jak oni to zrobili.
Niesamowite talenty designerskie i pisarskie (Chris wroc pliz!).
Strach pomyslec jaka gre mogliby zrobic, gdyby dostali powiedzmy rok wiecej czasu i bardziej przyjazny stosunek developer - wydawca.
Bethesda powinna zatrudnić jakiś dobrych scenarzystow, bo ich ostatnie gry są tak miałkie fabularnie że szkoda gadać ;-;