Twórca Manor Lords ma wielkie plany względem swojej hitowej strategii. Obejmują one nawet dodanie zamków i machin oblężniczych
Niestety ale dodanie zamków i oblężeń zniszczy cały wiejski klimat gry, który ją wyróżnia spośród wielu klonów gier o budowaniu średniowiecznych miast.
I bardzo dobrze, bo zamków właśnie brakuje. Poza zamkami może pokusić się jednak o polski dubbing? To jest gra w klimatach słowiańskich. Głupio jest słyszeć typowo brytyjski akcent npc. To psuje klimat naszych stron.
I jeszcze jeden smaczek byłby mile widziany, żeby ludziki mogły deptać ścieżki tam gdzie często łażą. Niby nie potrzebne, ale fajne. W Foundation tak było.
Pierwsze co to niech krowy i swinie doda bo na jagodach to za długo wieśniacy nie pociągną. Głupie jest też ze w jednym regionie masz tylko jedne jagody i zwierzyne. Podobąło mi sie rozwiązanie w settlersach 6 że rózne regiony miały różne zasoby a nie kazdy po 1 kazdego zasobu. Kolejna dziwna rzecz to że jak zajmujemy region to budujemy w niej tak jak by nowe miasto a nie zajmujemy go dla siebie żeby stamtąd miec profity
Fajnie to by było, żeby to gracz wybierał poziom zabawy, od nieograniczonych zasobów i swobodnego budowania po skomplikowaną ekonomię. Fajnie byłoby zbudować bez trudu miasto i zamek ale potem patrzeć czy nasze dzieło opiera się wrogowi.