Commandos: Origins na zwięzłym gameplayu. Zanosi się na bardzo tradycyjny powrót legendarnej strategii
A walczy się z kim z Nazistami z KOsmosu ? Bo na filmie brak jakichkolwiek oznaczeń Nazistowskich Niemiec. Czyżby taki sam zabieg jak z wersją HD że usunęli te znaki z gry ?
Z Niemcami nie można, z Nazistami już też nie można? To z kim można jak z nikim nie można?
Via Tenor
Z bialym, heteroseksualnym mezczyzna mozna.
Proponuje wszystkie symbole w grze zastapic tym.
no patrz przypadek kto posiada prawa do marki Commandos ;)
Kalypso Media przypadkiem niemiecki wydawca z siedzibą w Frankfurcie
https://en.wikipedia.org/wiki/Kalypso_Media
Claymore Game Studios to część grupy Kalypso ;)
Przypadkiem też robili Commandos 2 - HD Remaster ;) gdzie też przypadkiem znikły flagi z Niemiecką swastyką i flagi imperialnej Japonii
no ciekawe zaginanie historii oczywiście przypadkiem...
ale dowolny leming powie "przecież to tylko gra- wymyślona" XD
przypadek.de
A skąd to wiesz? Możesz podać źródło tej informacji? W remasterze nie ma takiej opcji. Widzę tez ze poza Wolfem każdy się boi zamieszczać swastykę w grze (nawet historycznej). To tak jak ze słowem „pedał” - w takim disco elysium przekleństw było co niemiara, ale słowo pedał zostało wykropkowane (przynajmniej w wersji angielskiej). Wkurza mnie ta beznadziejna poprawności gdy nie jest ona potrzebna.
Wydawca odpowiedział w komentarzu pod tym filmikiem:
https://www.youtube.com/watch?v=wj8plwPT_2Q
Oraz jeden z twórców na Steamie w dyskusjach:
https://steamcommunity.com/app/1479730/discussions/0/3880471632094653562/
Wygląda bardzo spoko, ja niby lubiłem oryginalnych Commandosów, ale byli dla mnie o wiele za trudni. Z jednej strony dlatego, że byłem dość młody jak w nich grałem, ale też... no takie gry były w tamtym czasie, że często coś nie działało jak chcemy, sterowanie/AI rządziły się swoimi prawami i to też było frustrujące. Więc jakby dostac tamtych komandosów dopasowanych nieco do rzeczywistości 2024 roku, to mogłaby być z tego dobra gra.
Commandos 1 i 2 to wybitnie dobre produkcje wymagające taktycznego myślenia, czasu i cierpliwości. Miałem łatwiejsze wejście w Commandos 1 i 2, bo za pierwszym graliśmy w to w trzech rozgryzając każdą misję. Ukończylem kilka razy całą jedynkę i dwójkę. Mam do nich respekt za ten poziom trudności, a zwłaszcza niektóre misje są dość hardcorowe z obecnego punktu widzenia. Gdy rozgryzłeś daną misję i wiesz co dokładnie robić krok po kroku to jest satysfakcja za każdym razem jakiej nie uświadczysz zbyt często przy nowszych produkcjach.