Serialowa adaptacja Neuromancera znalazła swoją gwiazdę. Callum Turner, aktor z Masters of the Air, dostał główną ro...
O, ciekawie. Nawet nie wiedziałem ,że szykuje się adaptacja.
Aczkolwiek czy będę czekał to nie wiem. Jako dzieciak jarałem sie Neuromancerem. Jako dorosły znowu po nią sięgnąłem i.. rozczarowałem się. Główny bohater to dupek. Dzieciarni może faktycznie imponować, ale już nie staremu koniowi.
Przeciez to ze w cyberpunku (ze wzgledu na specyfike gatunku i to co chce on przekazac) mamy glownie antybohaterow/ki to jedna z jego najlepszych cech. U Gibsona to juz wogole, chwilami wrecz czuje sie odraze do tych ludzi, a mimo wszystko ich lubisz.
Bardzo dobrze napisani antybohaterowie.
Chco osobiscie bardziej lubie i cenie Takeshi Kovacsa (ksiazkowego) z serii Modyfikowany Wegiel.
Dzieciarni może faktycznie imponować, ale już nie staremu koniowi.
Jest dokladnie odwrotnie. Dzieciarnia chce glownie Aragornow i Harry Potterow. Skomplikowani pod wzgledem motywacji i psychologii, oraz przytloczeni realiami settingu antybohaterowie sa (w wiekszosci przypadkow) dla doroslych.
osobiscie bardziej lubie i cenie Takeshi Kovacsa (ksiazkowego) z serii Modyfikowany Wegiel.
Pierwszy sezon był całkem fajny, ale gwałt jaki zrobiono w drugim niewybaczalny.
Mam nadzieję że będą się trzymać materiału źródłowego :)
Tez mi sie podobal pierwszy sezon. Wiadomo ze w porownaniu z ksiazka plytko itd..., ale fajnie sie ogladalo. Aktor grajacy Kovacsa swietnie dobrany i mocno daje rade.
Drugi sezon pominmy milczeniem. Dla mnie Mackie to "anty-aktor". ;)
Mackie nie położył tego serialu tak, jak zrobili to scenarzyści, serio odlecieli na księżyc, a może i na marsa :P Wystarczyło w miarę dobrze trzymać się książek, co doskonale pokazali ludzie robiący Expanse które było mega sukcesem.
