„Od zawsze marzyłem, by stworzyć taką grę”. Twórcy RPG akcji Stellar Blade prezentują bossów i lokacje inspirowane zniszczonymi budowlami ze swojej ojczyzny
Kurde, kupię tę grę zaraz po premierze jak tylko się okaże że to nie kupa tylko co najmniej średniak. Tylko po to żeby dać sygnał twórcom że stare zboki o mentalności pryszczatych trzynastolatków to też płacący klienci, którzy czasem chcieli by dla siebie coś wysokobudżetowego, co nie jest azjatycką gachą.