Ja jestem ciekawy kiedy rząd naprawi w Polsce rynek energii. Obecna sytuacja to jakiś absurd.
W UK place za gaz 7x mniej niż w Polsce:0
No to sobie chyba poczekamy, bo na razie nie słychać, żeby coś w tej kluczowej kwestii się działo. W medialnej narracji ważniejszy jest alkomat.
Nie naprawi, oswoi nas z cenami i dalej będzie tam samo albo gorzej, ale będziesz jeszcze cieszył ryja, że pis nie rządzi.
Ja będę cieszył :] bo obecnie funkcjonariusze PiS muszą uciekać od "raju" jakim jest Białoruś, zamiast kontynuować przerabianie na Białoruś Polski.
Musi naprawdę wieeeele złego się jeszcze zdarzyć, abym przestał się cieszyć z tego, że Pis u władzy nie ma.
Oczywiście że będę cieszyl, pisiorow trzeba walić w ryja.
Bukary ten rok to na 100% wysokie ceny bo budżet na tym oparty. Ale mogliby już robić jakieś przymiarki na kolejny rok. Myślę że spokojnie mogliby planować te 20 groszy za kWh
Ale mogliby już robić jakieś przymiarki na kolejny rok.
Nie tyle "mogliby", ile nawet - "powinni". Jeśli tak się nie dzieje, to fatalnie. A jeśli się dzieje, to powtórzę: ten rząd ma chyba najgorsze "osiągniecia" od lat, gdy idzie o komunikację ze społeczeństwem.
Wkrótce wybory, więc nikogo nie interesuje rzetelna robota w ministerstwach. A potem przyjdą wakacje. A w drugiej połowie roku okaże się, że już jest za późno na jakieś "poważne" planowanie i reformy. ;)
Trochę się dziwię Tuskowi. Gdyby rozwiązał (przynajmniej w jakiejś części) problemy mieszkaniowe, zmniejszył ceny energii i rozdzielił Kościół od państwa, miałby zagwarantowane zwycięstwo we wszystkich kolejnych wyborach. Ale widać woli gonić króliczka... Łapać zacznie może za 3 lata, jak się trzeba będzie zabrać za kampanię wyborczą. :P
Ceny energii są uzależnione od rynków światowych i pewnie boją się coś na dłużej planować ale tu jest świetne rozwiązanie.
Niech ustala cenę na przyszły rok 20 groszy. Jeśli ceny hurtowe poszybują to ewentualne straty wyrówna budżet państwa. Jeśli ceny poszybują w dół dystrybutorzy podziela się z budżetem zawyżonymi zyskami. W dłuższej perspektywie nikt nie będzie stratny.
jprd te wszystkie firmy żyją z lobbowania a politycy robią wszystko aby znajomi i otoczenie dobrze zarabiało / kolejny zdziwiony "a czemu ?" ja to jestem zdziwiony (pozytywnie zaskoczony) tym że Tusk kontynuuje politykę wsparcia właściwie 1:1 z tym co robił PIS - ale ma to też swoją cenę chodzi całymi dnami wk... co moment kopie w jakąś donice z kwiatami.
Póki co, to widzimy że ty jesteś bardziej wq…y po utracie fruktow poprzedniej władzuni. Nawet lokalsow straciłeś ! Stąd te podchody do konfiarzy ? ;)
Nie wiem czy było ale podlaskie odbite:
Ale co się dziwić? Olać wyborców PiS i Konfederosji, tych wszystkich MANOLITÓW, Mavericków, Ruskich Konkretów i innych Pajacokleksów, bo oni tak czy siak by na K15X i Tuska nie zagłosowali, więc ich głosy krytyczne i brak poparcia z ich strony nie jest żadną stratą dla K15X, natomiast ja, jako wyborca K15X też zaczynam coraz krytyczniej patrzeć na obecnie rządzących.
Tylke tylko, że robię to z kompletnie innych i zupełnie przeciwnych powodów niż te, za jakie źle oceniają ich wspomniane pisiorsko-konfederuskie szkodniki. Oni to robią dlatego, że chcieliby, aby Kaczyński i jego świta nadal niszczyli państwo polskie, degenerowali polski naród i spychali Polskę w strefę wpływów Rosji, a ja bym chciał, żeby te PiS-owskie sqrvysyny poszły siedzieć na długie lata, tracąc przy tym prawo wybieralności. I z każdym tygodniem coraz bardziej wkurza mnie, że miotła w spółkach Skarbu Państwa oraz rozliczenia PiS-owców idą jak krew z nosa. Nie głosowałem na łapanie króliczka (jak to miało miejsce w latach 2007-2015), tylko na dopadnięcie go i dobicie.
Wbrew wielu opiniom, uważam, że bardzo dobrze, że Budka i Kierwiński zostali oddelegowani do PE, bo tak naprawdę gówno zrobili w swoich resortach, aby odciąć PiS-owców.
Wieść gminna niesie, że Kierwiński bał się tknąć Kamińskiego i Wąsika, okupujących Pałac Prezydencki i dopiero, gdy Tusk się vqrvił tą biernością, to policja ich zgarnęła. O Budce to nawet szkoda gadać, bo coraz szerzej i głośniej się mówi, że w spółkach Skarbu Państwa nadal jest masa PiS-owców. Tak że niech spadają do tego PE jak najszybciej i liczę, że na ich miejsce przyjdą ludzie z jajami i zdecydowani zrobić porządek z PiS-owskimi złogami.
A z innych rzeczy, która mnie wkurza to jest to fatalna komunikacja rządzących ze społeczeństwem. PO popełnia w tym zakresie dokładnie ten sam błąd, który popełniła w latach 2007-2015 i z kompletnie niezrozumiałym uporem Tusk nie chce powołać rzecznika rządu, który by był na zawołanie dziennikarzy i tłumaczył suwerenowi poszczególne ruchy rządu bądź brak takowych.
Wczorajsza wypowiedź Michalik dokładnie wyraża moje odczucia i spostrzeżenia we wspomnianym zakresie:
https://www.youtube.com/watch?v=ZBgzXJ8KZcc
No i do tego wszystkiego są jeszcze takie kretyńskie decyzje, jak np. kontynuowanie odbudowy Pałacu Saskiego. Podobno PiS zostawił budżet w fatalnym stanie, więc tym bardziej na uj to komu poza połechtaniem megalomańskiego ego "ciemnego luda"?!
Gdyby więc jakiś ankieter mnie zapytał, czy po 5 miesiącach jestem zadowolony z pracy rządu, to pewnie bym odpowiedział, że "zdecydowanie nie" albo "raczej nie".
Szczerze mówiąc odbudowę Pałacu zrozumieć mi nawet ciężej niż lex developer. Po co? Niedawno słyszałem, jak (zdaje się) dyrektor spółki odpowiedzialnej za projekt chwalił się że ma "aż 50" zdjęć przed jego zniszczeniem, wliczając znaczki pocztowe.
Co to więc będzie? Rekonstrukcja czy wizja artystyczna jak zdaniem architekta z 21 wieku mógł wyglądać budynek zburzony 80 lat wcześniej?
Rozumiem dlaczego to robią - część wyborców reaguje alergicznie na same wspomnienie rezygnacji z dużego projektu, ba, czasami nawet zapewnienia że rezygnacji nie ma, a jedynie się weryfikuje założenia (CPK) nie wystarczają i zaczyna się darcie szat - ale tutaj wątpię aby kontynuacja dała duży zysk propagandowy. Te pieniądze można po prostu lepiej wydać.
Gdyby więc jakiś ankieter mnie zapytał, czy po 5 miesiącach jestem zadowolony z pracy rządu, to pewnie bym odpowiedział, że "zdecydowanie nie" albo "raczej nie".
U mnie tak samo, choć z nieco innych powodów. Oczywiście, do dna, po którym szorował PiS, bardzo, bardzo daleko, ale to żadne pocieszenie.
Budka i Kierwiński to miernoty, ale ja nigdy nie twierdziłem że PO ma jakoś ławkę kompetentnych ludzi większą od PiSu. Bo nie ma poza pewnymi wyjątkami jak Sikorski.
Budka to zawsze była dupa wołowa. Zdziwiłbym się, gdyby on faktycznie kiedykolwiek w jakiejkolwiek sprawie wykazał się zdecydowaniem, o zrobieniu czystki nie wspominając.
Kierwiński - podobnie.
Komunikacja - yep, zgadza się.
Generalnie, rozumiem że obecność pajaca w pałacu komplikuje sprawy ale nie jest tak, że blokuje absolutnie wszystko. I tutaj się wkurzam bo widzę że koalicja poza pewnymi wyjątkami działa tak jakby miała wywalone. PiS odsunięty, już wszystko będzie dobrze, nie ma pośpiechu, no i najważniejsze nie można odrzucać wyborców PIS przez wprowadzanie jakichś większych zmian.
Thorvik
Ja w sprawie CPK się nie wypowiadam, bo kompletnie się na tym nie znam. Nie wiem, czy to zasadne i opłacalne czy nie. Typowa sprawa, w której "nie wiem", "nie mam zdania". Najważniejsze natomiast, żeby rozliczyć przewały, które poszły w związku z tym projektem, a czy on powstanie, to dla mnie może powstać, jeśli jest ekonomiczne uzasadnienie. Jeśli jednak nie powstanie, to drzeć szat nie będę. W związku z CPK zależy mi tylko na tym, aby rozliczyć tych, którzy się dopuścili wałów w związku z tą inwestycją.
Natomiast odbudowa Pałacu Suskiego vqrvia mnie strasznie, bo nie ma to absolutnie żadnego ekonomicznego ani logistycznego uzasadnienia, a gruba kasa na to idzie.
Bukary
Nauczycielem nie jestem, ale w kwestiach edukacji też mnie qvrvia, że np. w kwestii lektur w szkołach uwzględnia się stanowisko Ordo Iuris. I że religia nadal ma być w szkołach. I że generalnie podstawy programowe to tylko kosmetyka, a nie prawdziwie dobra zmiana z nakierowaniem na edukację rzeczy praktycznych i przydatnych w życiu.
Tak że również tego typu kwestie tylko utwierdzają mnie w przekonaniu, że na pytanie, czy po 5 miesiącach jestem zadowolony z pracy rządu, ankieterowi odpowiedziałbym "zdecydowanie nie" albo "raczej nie".
W sprawie lektur szkolnych jest szansa, że uda się coś zdziałać - czytałem dziś na Wyborczej (ludzi z alergią na źródło proszę aby nie czytali dalej) zapewnienia ministerstwa, że sprawa zamknięta nie jest, a urzędniczka odpowiedzialna za kształtowanie list straciła pracę lub z niej zrezygnowała.
Jest więc nadzieja, że coś da się zrobić, zanim uczniowie umrą z nudy czytając coś, co ich kompletnie nie interesuje. Albo poproszą ChatGPT o pomoc co jest w pewien sposób nawet rozwijające (uczy korzystać z nowoczesnych narzędzi) ale raczej nie o to chodzi w lekcjach języka polskiego :]
Edit: nawet znalazłem, sama zrezygnowała:
https://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425,30946546,uda-sie-ulzyc-uczniom-i-odswiezyc-liste-lektur-odpowiedzialna.html
Thorvik [262.9]
sama zrezygnowała
No i OK. Powstaje jednak pytanie skąd pomysł, by zadanie to powierzyć osobie odpowiedzialnej za wdrażanie reformy PiS, afirmującej konserwatywny system edukacji. Nie twierdzę, żeby zwalniać każdą jedną sprzątaczkę, która pracowała w ministerstwach czy spółkach Skarbu Państwa za PiS*, ale, do qrwy nędzy, są oczywiste kwestie i stanowiska, w przypadku których każdego, kto się zeszmacił i sprzedał się PiS-owi, by wdrażać w życie wolę Kaczyńskiego, z dnia na dzień wypierdolić na zbity ryj, a jeśli są okresy wypowiedzenia lub inne tego typu chwilowe przeszkody, to już na pewno powinno się kogoś takiego odsunąć od zajmowania się czymkolwiek i niech idzie nawet na płatny urlop do momentu wygaśnięcia umowy o pracę.
*Choć biorąc pod uwagę zamiłowanie PiS-owców do podsłuchiwania i inwigilowania, a także wiadomych kelnerów i ruską agenturę, również i takie sprzątaczki, woźnych czy ochroniarzy bym wziął pod lupę.
Rozumiem dlaczego to robią - część wyborców reaguje alergicznie na same wspomnienie rezygnacji z dużego projektu
To niech przestaną się łasić do pisowców i faktycznie, niech zaczną wreszcie realizować kolejne ważne obietnice, poza kopiowaniem socjalu a'la PiS.
Irek22 ->Ale ja ich nie bronię :)
Domyślam się dlaczego ją zostawili - łatwo powiedzieć zastąpić każdego powiązanego z PiS, w praktyce nie jest to takie łatwe, bo osoba zastępująca musi znać temat, aby zmiany szybko wprowadzić. Dodatkowo (zgaduję) brak zmian mogla popierać część konserwatywna KO i Trzeciej Drogi (więcej papieża, młodzież wytrzyma!).
Ale edukacja jest na tyle głośna i (w końcu) zauważalna przez wyborców że faktycznie mogli się lepiej przyłożyć. Wystarczyło wysłać przecież jedną zaufaną osobę do pilnowania zmian. Nie trzeba wykształcenia polonistycznego, aby zobaczyć brak zmian na liście lektur...
Dobrze przynajmniej że obecny rząd reaguje. Oczywiście zawsze byłoby lepiej jakby powodu do reakcji nie było...
Lektury to śliski temat i tutaj nie ma sensu w tym wątku o tym dyskutować.
Dobrze przynajmniej że obecny rząd reaguje.
Nie mam dostępu do cyfrowej 'Wyborczej", więc nie zobaczę, co tam napisano, ale uwierzę dopiero wtedy, jak rzeczywiście coś się zmieni. To, że Kozak "zrezygnowała" ze stanowiska, wcale nie znaczy, że pojawi się nowy, istotnie zmieniony projekt podstawy programowej. Szczerze mówiąc, wątpię w to.
Lektury to śliski temat i tutaj nie ma sensu w tym wątku o tym dyskutować.
E?
Jaki śliski? Tu geniuszy nie potrzeba aby poprawić sytuacje.
MEN powinnienem jedynie określić tematykę dla danego rocznika a lektury powinni dobierać sobie nauczyciele tak aby przerobić program.
Thorvik [262.12]
Jeśli to tak odebrałeś, to to nie były zarzuty ani pretensje do Ciebie, lecz w stronę rządzących.
Tyle lat gadali o tym, jak to PiS (najpierw za sprawą Zalewskiej, później Piontkowskiego, a na końcu Czarnka, no i na szczeblu lokalnym symbolu tego wszystkiego w postaci Nowak) niszczy polską edukację, że naprawdę powinni mieć wokół siebie ekspertów, którzy z marszu by się zajęli tymi sprawami, w tym już 14 grudnia 2023 r. zastąpiliby tę babę, która robiła dla PiS.
No tak, ale trzeba je omawiać w określonej kolejności czyli chronologicznie i wybrać odpowiednie tytuły. Starożytności i średniowiecza bym powiedział tykać nie wolno, dalej jest zabawa, bo jedni na przykład na Orzeszkowej usypiają, inni się zachwycają, podobnie Żeromski, ale kto i na jakiej podstawie ma decydować o doborze lektur, to jest pytanie!
No tak, ale trzeba je omawiać w określonej kolejności czyli chronologicznie i wybrać odpowiednie tytuły. Starożytności i średniowiecza bym powiedział tykać nie wolno, dalej jest zabawa, bo jedni na przykład na Orzeszkowej usypiają, inni się zachwycają, podobnie Żeromski, ale kto i na jakiej podstawie ma decydować o doborze lektur, to jest pytanie!
I dlatego edukacją powinni się zajmować eksperci (zwłaszcza mający doświadczenie w pracy z dziećmi i młodzieżą), a nie wszyscy Polacy (i na pewno nie politycy z ugrupowań konserwatywnych).
Z żadnym z tych zdań się nie zgadzam.
No tak, ale trzeba je omawiać w określonej kolejności czyli chronologicznie
Nie trzeba. Jeśli jakiś tekst rzeczywiście wymaga kontekstów, to można omawiać przy okazji konteksty. (BTW, porządek achronologiczny obowiązywał w gimnazjum i sprawdzał się doskonale).
Starożytności i średniowiecza bym powiedział tykać nie wolno
Ależ wolno. I trzeba. Usuwając niemal wszystko poza rzeczami, które okażą się przydatne jako konteksty przy omawianiu wybranych utworów z późniejszych epok. (Czy ty w ogóle zdajesz sobie sprawę z tego, co jest teraz w kanonie lektur np. w zakresie średniowiecza?).
Orzeszkowej usypiają, inni się zachwycają, podobnie Żeromski
I Żeromskiego, i Orzeszkową należy grzecznie pożegnać. BTW, nie znam żadnego ucznia, który zachwycałby się Orzeszkową czy Żeromskim. Uczniowie rzadko się zachwycają nawet takimi książkami, jak "Mistrz i Małgorzata" (a to lektura, którą zdecydowanie najczęściej wymieniają wśród tych "znośnych").
kto i na jakiej podstawie ma decydować o doborze lektur, to jest pytanie
Nauczyciele razem z uczniami. Na podstawie aktualnych potrzeb (i możliwości uczniów).
Zafiksowałeś się na kanonie, który jest tworem sztucznym i zawsze związanym z określoną ideologią. A w polskiej szkole na dodatek - przeraźliwie anachronicznym. I zapominasz o rzeczy podstawowej: uczniowie lektur już nie czytają. Praktycznie w ogóle. A przedmiot "język polski" to nie jest przedmiot "historia literatury". Jeśli mamy kogokolwiek zachęcić do czytania, to trzeba zaproponować coś atrakcyjnego i mądrego zarazem. Na razie szkoła uczy nieczytania czy też obrzydza czytanie. Co więcej, wśród "lektur" powinno się znaleźć miejsce dla komiksów, filmów, seriali, książek popularnonaukowych, publicystyki, gier komputerowych, gatunków "pogardzanych" (np. sci-fi, fantasy) itd. Trzonem powinny być teksty kultury z XX i XXI wieku (obudowane kontekstami).
I żeby nie było: to, co napisałem wyżej, jest zbieżne nie tylko z poglądami wielu nauczycieli, ale też z poglądami polonistów z tak konserwatywnych uczelni, jak UJ. Po prostu wszyscy zaczęli dostrzegać podstawowy problem: młodzi ludzie nie czytają. A już na pewno nie czytają ramotek. I dotyczy to nawet obecnych studentów polonistyki. Za ten stan rzeczy odpowiada m.in. fatalny kanon lektur w szkole.
Już o tym pisaliśmy [248], ale dodam, że PiS stracił Podhale, ponieważ działacze Kaczyńskiego byli pełni buty, lizali stopy proboszczom, a na dodatek albo nic nie robili (jak mój wójt), albo robili rzeczy, które mieszkańców wkurwiały ("sylwester marzeń").
I, rzecz ciekawa, nie minęły dwa tygodnie po wyborach, a w mojej miejscowości stary, pisowski wójt już zapierdalał z polecenia nowego, roznosząc wśród mieszkańców do podpisania zgody na zrobienie kanalizacji (której wcześniej jakoś się nie dało zrobić). Da się? Da. Tylko trzeba chcieć. (Swoją droga, znakomity manewr, który tutaj rozważaliśmy, zastanawiając się, czy nowy rząd nie powinien zostawić w TVP starych prezenterów). Gdybyście tylko widzieli minę starego wójta, gdy musiał w każdym domu odpowiadać na niewygodne pytania...
Tę anegdotyczną historię polecam do rozwagi rządowi Tuska.
https://twitter.com/MW_reporterka/status/1788175324259160555
Jeśli Tusk powoła nową komisję ds. zbadania wpływów rosyjskich, PiS zagłosuje przeciw (lub za), a głównymi przesłuchiwanymi będą działacze związani z PiS-em, to chyba skisnę ze śmiechu.
Ja uważam że nasze służby Szmita powinny z Białorusi ściągnąć i szybko postawić przed sądem. Przecież to jest do wykonania niskim kosztem.
Efekt byłby fantastyczny. Nie tylko pisiory by się obsraly ale i Łukaszenka by popuścił;)
Przecież to jest do wykonania niskim kosztem.
Ale że jak? Pytam z autentycznej ciekawości.
Wycieczka 4 kolesi do Mińska, worek na głowę, do bagażnika i powrót do Polski. 50k dolców białoruskim pogranicznikom i po sprawie.
Ha, ha. No tak to rzeczywiście "niskim kosztem". ;)
Szkoda tylko, że do tej pory polski rząd nie potrafił załatwić wypuszczenia Poczobuta. Do tego potrzeba było jednak dobrego działania służb, które musiałyby zdekonspirować jakiegoś ruskiego szpiona u nas, a następnie załatwić układ z Mińskiem.
Może się w końcu uda, skoro służby zaczynają po tych latach pisowskiej smuty działać.
I znowu na 11 członków będzie 4 PiS-owców i 1 konfederusek i znowu będą pyskówki, przepychanki słowne, krzyki i żenująca indolencja ze strony członków. W dupie mam komisje śledcze. Nie chcę kolejnych teatrzyków, będących trampolinami dla karier politycznych.
Tym mają się zajmować wolne od PiS-owskich złogów i zweryfikowane służby oraz prokuratura (tak, uważam, że pomysł Giertycha w kwestii weryfikacji prokuratorów jest uzasadniony, bardzo uzasadniony i bardzo potrzebny).
Nie ma bata by Łukaszenka wypuścił Szmidta, nie wiem jak ty to sobie wyobrażasz.
EDIT: dobra, już wiem, ale bardziej wolałbym uwolnić Poczobuta a tu ani rząd PiSu ani PO raczej nic nie zdziałają.
Wycieczka 4 kolesi do Mińska, worek na głowę, do bagażnika i powrót do Polski. 50k dolców białoruskim pogranicznikom i po sprawie
tylko dracula mógł wpaść na coś takiego.
Może się w końcu uda, skoro służby zaczynają po tych latach pisowskiej smuty działać.
pewnie, tak jak załatwili wszystkie nasze problemy z Ukrainą, albo obrażali republikanów przed głosowaniem za pomocą wojskową - zaiste, nowe otwarcie i koniec smuty.
A potem Duda poleciał i załatwił;)
- Who is sucking up to Trump?
- Doo-dah , doo-dah
ale wiesz synu dżepetta, że jego wizyta odbyła się na prośbę naszego MSZ?
Manolito, tobie się nie pomyliły służby specjalne, o których pisałem ("dekonspiracja szpiona"), z instytucjami polityki zagranicznej?
I tak, za czasów PiS-u służby specjalne zostały rozmontowane na różne sposoby. Ciekawe, dlaczego. Znowu tyle pytań, a tak mało odpowiedzi...
Via Tenor
Mianolol nie wiedział że zostały rozmontowane według niego zostały wzmocnione a do tego wszystkiego dochodzi jego idol Macierewicz, który rozmontował tak, że powinien do końca życia siedzieć w pierdlu.
ale wiesz synu dżepetta, że jego wizyta odbyła się na prośbę naszego MSZ?
Tak było, naprawdę!
Radek: Adrian słuchaj, Trump się obraził., nie poleciałbyś do USA podrapać go po jaj…(ego)?
Adrian: ale narty…!
Radek: no to jeszcze do Kanady wyskoczysz!
Adrian : ok to już lece!
I tak, za czasów PiS-u służby specjalne zostały rozmontowane na różne sposoby. Ciekawe, dlaczego. Znowu tyle pytań, a tak mało odpowiedzi...
jak zostały rozmontowane?
i widzisz, poza tym bez sensownym kolportowaniem kłamstw i zwykłym pierdoleniem nie masz nic sensownego do powiedzenia. Boli cię tak, że dałeś ciała i nie sprawdziłeś, że Duda pojechał tam na prośbę naszego MSZ? Boli cię, że załatwiał miliardy dla Ukrainy? Trzeba mieć ciasny pozbawiony wyobraźni umysł żeby nawet z tak korzystnego wydarzenia jak spotkanie z Trumpem Pana Prezydenta przy współpracy MSZ robić sobie z tego kpiny .
Via Tenor
jaki kraj tacy agenci - to co tvn24 teraz obsrywa to jakieś loty w kosmos i nie wiem o co chodzi o wpływach niemiec na polską politykę ? wiecie coś ;)
jaki kraj tacy agenci - to co tvn24 teraz obsrywa to jakieś loty w kosmos i nie wiem o co chodzi o wpływach niemiec na polską politykę ? wiecie coś ;)
Nie wiem, czy wiem, bo kompletnie nie rozumiem tego, co napisałeś.
Alexa chyba dziś na spacer wypuścili, ale świeże powietrze widocznie zaszkodziło.
Via Tenor
Nowe Standardy -> podobno miało nie być obsadzania za stanowiska chorągiewek i ich całych rodzin :) z PIS do KO w woj. podlaskim 2 radnych i całe rodziny ich zagospodarowane w jeden dzień. Co ciekawe gość z konfederacji od razu powiedział że go nie przekupią a pisiorki od razu poleciały.
Ciekawe czy w ogóle coś co Tusk powiedział będzie miało pokrycie z rzeczywistością.
Nawet nie macie pojęcia jaki człowiek zdrowszy i spokojniejszy jak posty Aleksa czy Manolo są ukryte. Zero tępej propagandy, zero chichów, śmiechów z tyłka wziętych, zero tępych filmików... Od razu wątek lepiej się czyta :)
Via Tenor
o to właśnie chodzi idioci mają się cieszyć z ciepłej wody w kranie i zapierniczać za miskę ryżu. Tak trzymaj !
jak jeszcze da się tak poukrywać te wszystkie nadchodzace podwyzki cen, podatki, to już będzie szczyt szczescia.
Ale najważniejsze że nie trzeba będzie ukrywać żadnych inwestycji, te są ukryte tak że ich nie ma i nie będzie.
Aleksiej - ale o misce ryżu to twój kochany były premier mówił więc tak trochę zalatuje to hipokryzją z twojej strony skoro ciebie ta ciepła woda i miska ryżu wcześniej radowała a teraz jak za PO masz to samo to jeszcze narzekasz. xD
Przed znakiem interpunkcyjnym nie stawiamy też spacji.
No patrz, w marcu i kwietniu zdaniem GUS jedne z najniższych od lat.
Za czasów PiS symetryści ani TVP o zwolnieniach nie pisali?
Już nie wspomnę o tym, że zamykają jakieś szwalnie i mieszalnie gumy, a taki Alex, śniący o wielkiej Polsce, i cała reszta prawicy od "pułapki średniego wzrostu" nagle podnosi kwik, jakby to ASML fabrykę zamykało...
Była tu jakiś czas temu krótka dyskusja na temat statusu "ślązczyzny". Tu głos jednego z największych ekspertów w dziedzinie językoznawstwa w Polsce:
https://twitter.com/moanrosa/status/1788162187686490158
Fakty:
- Przez 6-7 lat PiS prześwietlał takich sędziów jak m.in. Gąciarek, Markiewicz, Juszczyszyn, Tuleya i jedyną ich "winą", jaką znalazł było to, że nosili koszulki z napisem "Konstytucja".
- PiS nie prześwietlał sędziego Szmydta, który przez kilka lat był kumplem i usłużnym współpracownikiem PiS-owców w niszczeniu państwa polskiego a ostatecznie okazał się ruskim szpiegiem.
Pytanie:
- Ilu jeszcze takich sędziów-kumpli i usłużnych współpracowników PiS-owców w niszczeniu państwa polskiego nie było prześwietlanych przez PiS...?
Ale czy to kogokolwiek dziwi? PiS to partia, która zmieniła prawo tylko po to, żeby usłużna prokuratura mogła wycofać z sądu (bo było ryzyko, że sądów im nie uda się przejąć na czas) sprawę Daniela O. ps. "Brudna Pała Prezesa". Gdyby nie protekcja rządzących (która dziwnie trwa nadal choć władza się zmieniła) to gość dawno by siedział, jeszcze zanim zostałby skazany, tylko po to żeby nie mataczył.
Z falą tysięcy dyzm przejmujących instytucje i firmy skarbu państwa, których PiS upychał gdzie tylko mógł, na pewno co najmniej kilkuset ludzi w kluczowych miejscach umieściły wschodnie służby. Czy władze PiS świadomie współpracują z nimi czy robią to z głupoty, pewnie nigdy się nie dowiemy. Zapewne 25% wierchuszki PiS jest świadomymi współpracownikami, a z 75% nie lub wydaje im się, że ograją ruski wywiad na własną polityczną korzyść. Nie zmienia to faktu, że poziom infiltracji Polski jest zapewne tak duży, że już nie dziwi fakt, że USA działało na naszym terenie bez naszej wiedzy, zapewne bojąc się przecieków.
Ziobro zdziwienia. Jakbyście mieli za sobą oficera prowadzącego to też byście szczekali tak jak Pan chce.
Z doswiadczenia piszesz? Dopuszczasz do siebie taka mozliwosc? Moze Szmydt ci cos zalatwi ;)
My bysmy nie szczekali, bo mysmy nie ruskie agenty ;)
A ty co, dalej masz ból dupy do mnie że mnie bez powodu atakujesz i sugerujesz dziwne rzeczy? Już weź się uspokój bo robisz się żenujący :)
Ja tu pół żartem pół serio mówię że za Szmydtem stoi ktoś kto mówi co ma robić, a ten wampir bez zębów się unosi xD
Ja jestem przekonany że jesteś fantastycznym człowiekiem. Wqurwi…z niemiłosiernie jednak tym swoim głupim symetryzmem.
Z cyklu "wielkie chwile dziennikarstwa " - ruska agencja TASS cytuje obficie kłamstwa jakie wysmażył Gajcy dla Onetu:
https://x.com/PiotrPytel67/status/1788210396844728414
^^Węglarczykowi już "pogratulowałem", w końcu z jakiegoś powodu trzyma w redakcji tego jełopa :/
A tu dawne wielkie chwile dziennikarstwa (związane z omawianą sprawą):
https://twitter.com/KrzysztofBrejza/status/1788285702490255397
Wiedziałem że Gajcy to ścierka, ale że to aż taka konserwa pisowska jest, to nie...
Nic nie widziałem, nic nie słyszałem.
Kolejna odsłona:
https://twitter.com/Bart_Wielinski/status/1788189112354157045
PiS to partia antypolskich squrvysynów, którzy niszczyli i chcą niszczyć państwo polskie oraz degenerować naród polski, a także działali i działają na szkodę Polski, jednocześnie działając na korzyść Rosji i - obiektywnie, bez względu na to, czy robią to świadomie czy nie - spychali Polskę w strefę ruskich wpływów. Kaczyński, mówiąc niedawno, że "gdyby PiS rządził w Polsce, to Rosja by na nas nie napadła", przyznał to między wierszami (bo po co Putin miałby atakować kraj rządzony przez ludzi, którzy wykonują jego polityczne plany i cele?).
Dobranoc.
spoiler start
5 października 2006 r. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Lech Kaczyński spotkał się w przebywającym z wizytą w Polsce Ministrem Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej Siergiejem Ławrowem.
Obie strony zadeklarowały chęć dalszej poprawy stosunków polsko-rosyjskich, m.in. poprzez kontynuowanie dialogu politycznego oraz inicjatywy kulturalne. Wskazano też na możliwości w dziedzinie współpracy gospodarczej. Minister Ławrow zapewnił o chęci uregulowania spraw związanych z polskim eksportem produktów rolno-spożywczych do Rosji.
Nie, nie twierdzę, że akurat Lech Kaczyński był ruskim agentem. Tym bardziej, że w ówczesnym PiS-ie było jeszcze trochę przyzwoitych ludzi, którzy dopiero z czasem odeszli z tej partii lub zostali z niej wyrzuceni, przez co dzisiaj ostało się tam już tylko antypolskie dno moralne. Ta "kartka z kalendarza" jest natomiast w kontekście tych wszystkich alexolitów i innych pisiorskich wysrywów, jakoby ich pastuchy nigdy się nie skalały kontaktami z ruskimi i od zarania dziejów po wsze czasy były czystymi dziewicami.
spoiler stop
diabeł przebrał się w ornat i na mszę dzwoni - najwięksi dzisiejsi anty Putinowcy jeszcze wczoraj nazywali przeciwników działań rosji, rusofobami, dzisiaj kleją im gęby agentów putina i straszą wojną (wiadomo, wybory do UE, a poza straszeniem Putinem, wojną, nie mają żadnej innej narracji) - jedyne co się nie zmieniło, to, że PIS jest tak samo anty rosyjski w 2007 jak obecnie - no chyba, że wspomógł Ukrainę w wojnie idącymi już w tysiące sztuk sprzętu i amunicji tylko po to żeby się maskować?
naprawdę trzeba mieć niezłą odklejkę albo pamięć rozwielitki żeby ignorować to w jaki sposób zachowywała się obecna władza gdy rządziła poprzednim razem i zwalczała rusofobów.
A miernolito pamiętasz spot Jarka z tego okresu do przyjaciół Rosjan. Debil... po prostu debil.
Polecam wszystkim tą ankietę, a w szczególności Manolito (bo strasznie Cię wzmogło):
https://x.com/PolitykaPoGodz/status/1788452548824699041
^^ Ja postawiłem oczywiście na Macierewicza, on za zasługi dla rosji, powinien być obwieszony, przez putina, orderami jak choinka bombkami :)
Manolito, byłbym ostrożny z szukaniem tych rosyjskich wpływów za pośrednictwem Tarczyńskiego, bo przypadkowo możesz trafić na:
Manolito, byłbym ostrożny z szukaniem tych rosyjskich wpływów za pośrednictwem Tarczyńskiego, bo przypadkowo możesz trafić na:
Jak Ty mnie zaimponowałeś w tej chwili. Zaorany koncertowo. Kto nie tak dawno zakończył 8 lat rządów? Wiadomo. Niemniej, sędzia-szpieg, to oczywiście wina Tuska. Dlaczego? Bo ten kiedyś podał rękę Putinowi, a może nawet poklepali się po plecach. No to proszę bardzo, Jarosław i "przyjaciele Rosjanie". Wyciąganie "brudków" sprzed wielu lat, to jest wszystko, co teraz może pisowska brać. Dali kompletnie du... promując tego człowieka i doprowadzając polskiego służby do stanu tzw. gów... i kartonu.
Manolito, byłbym ostrożny z szukaniem tych rosyjskich wpływów za pośrednictwem Tarczyńskiego, bo przypadkowo możesz trafić na:
i co tam jest kontrowersyjnego?
Wyciąganie "brudków" sprzed wielu lat, to jest wszystko, co teraz może pisowska brać
i co z tego? że sprzed wielu lat, nie wyprą się tego, najpierw kleili wszystkim gęby rusofobów, a teraz kleją gęby putinistów - za 8 lat jak nie wytrzyma to próby czasu, też będziesz pisał o brudkach sprzed wielu lat?
i co z tego? że sprzed wielu lat, nie wyprą się tego, najpierw kleili wszystkim gęby rusofobów, a teraz kleją gęby putinistów - za 8 lat jak nie wytrzyma to próby czasu, też będziesz pisał o brudkach sprzed wielu lat?
Że napomnieli Jarosława, to już znaczy, że kleili wszystkim? No i kiedy to było? Wtedy polityka była zupełnie inna. Czy popełniono błędy w stosunku do Rosji? Tak i nikt tego nie neguje. Pytanie, co to ma do sędziego-szpiega? Przypomnij sobie, jakie funkcje piastował i pomyśl, do jakich informacji mógł mieć dostęp. Jak widać, Jarosław mocny w gębie, ale ruskiego szpiega w swoich szeregach, to nie wykrył. Jeszcze go promował.
Tak i nikt tego nie neguje
że co? kto nikt tego nie neguje? widziałeś Sikorskiego albo Tuska by się do tego przyznali?
Przypomnij sobie, jakie funkcje piastował i pomyśl, do jakich informacji mógł mieć dostęp
przypomnij sobie jakie funcje piastował tusk, sikorski gdy kleili PISowi gęby rusofobów, do jakich oni mogli mieć dostęp informacji grając tak bezczelnie na rzecz Rosji?
przypomnij sobie jakie funcje piastował tusk, sikorski gdy kleili PISowi gęby rusofobów, do jakich oni mogli mieć dostęp informacji grając tak bezczelnie na rzecz Rosji?
Czy Tusk albo Sikorski uciekli na Białoruś, do przybocznego Putina? A może sugerujesz, że przekazywali Rosji jakieś informacje? Rozumiesz w ogóle, co zaszło z pisowskim sędzią-szpiegem? Po co na Białoruś pojechał? Co Ty w ogóle porównujesz? Tuska i Sikorskiego do byłego sędziego, który, po zmianie władzy, nagle uciekł na Białoruś?
Tylko jedno słowo się u mnie zbiera na krzyk: Ja pier%%%$$, co za gówniany rząd znowu nam się trafił...
Minister przemysłu zapowiedziała, że prace nad pierwszą polską elektrownią jądrową zakończą się ostatecznie dopiero w 2040 roku. Choć później doprecyzowała, że obiekt zacznie produkować prąd wcześniej, nastąpi to i tak z opóźnieniem. A to oznacza, że w Polsce może dojść do skrajnego deficytu prądu.
https://www.money.pl/gospodarka/chaos-wokol-atomu-w-tej-sprawie-nie-mamy-alternatywy-7025338363906560a.html
Ale pewnie prezesów już ten atom ma, kasę już przelewają i kurna dalej w czernej d będziemy.
"Nie ma chaosu komunikacyjnego co do harmonogramu PEJ! 2028 - wylanie 'pierwszego betonu jądrowego'. 2035 - prąd z pierwszego bloku. 2039 - kolejne bloki i zakończenie realizacji. Zwróciłam uwagę, że uruchamianie elektrowni jądrowej to wieloetapowy proces"
Przez 8 lat przyzwyczaili się Polacy do pasków w TVP, więc i poza nagłówkami nic więcej nie czytają ;)
Według wyliczeń Ritchie, sam proces budowy liczony od momentu rozpoczęcia prac budowalnych w danej lokalizacji do momentu rozpoczęcia komercyjnej pracy reaktora zajmuje średnio w skali świata 7,5 roku. Medianą w tym zestawieniu był okres 6,3 roku. Jak zaznacza badaczka, zdecydowana większość – bo aż 83% – pracujących obecnie na świecie reaktorów zostało ukończonych w czasie krótszym niż 10 lat, a 95% - w czasie krótszym niż 15 lat. 68% reaktorów zbudowano w mniej niż 8 lat, a 21% - w mniej niż 5. Co ciekawe, historia zna przypadki ekspresowego tempa budowy jednostek jądrowych. Niektóre z nich były stawiane nawet w trzy lata.
jak widać my celujemy w budowę w maksymalnie długim okresie czasu - wiadomo celowanie np. w 5 lat budowy to jakaś gigantomania.
Forumowy spec od wszystkiego właśnie zdobył nowa specjalizacje, przeć państwem expert od energii atomowej i konstrukcji reaktorów, inz dr hab prof Manolito
nie zauważyłeś cymbale, że to nie mój tekst? Poza tym łajzo - możesz wkleić coś własnego - udowodnij nam, że elektrownie buduje się tylko minimalnie 15 lat, inaczej się nie da.
Z cyklu: "dowcip dnia": mamy kolejnego, który spędził lata w piekle. Tym razem do udręki w postaci brania potężnych pieniędzy za nic przyznał się niejaki Kurski:
Wykończyły go ceny bagietek i coli w Juesej. A na dodatek wredny Tusk zmusił do sprzedaży domu w Gdańsku, bo inaczej zabrakłoby mu środków na życie w Warszawie. Na szczęście jest spora szansa, że w podzięce za te poświęcenie wdzięczni wyborcy PiS nagrodzą go stanowiskiem w Parlamencie UE, będzie więc miał okazję pocierpieć jeszcze kilka lat.
Kolejny raz utwierdzam się w przekonaniu, że ten cały polityczny PiS-uar już dawno odleciał od polskiej rzeczywistości...
I to wraz z Kościołem Katolickim i resztą tego kure..wa i złodziejstwa przez ostatnie osiem lat przyssanych do "cycka Polski"
Czasem, aż oczy bolą patrzeć, jak się przemęcza, dla naszego kraju, prezes Kurski.
Spokojnie, "ciemny lud to kupi", że za pensję jednego małżonka* na poziomie ok. 79 tys. zł miesięcznie ciężko wyżyć w USA. Kupi to. Bez popity. I jeszcze będzie mu współczuć, może nawet zrzutkę zrobią na biedaka.
Podlaski baron wręcz by się oburzył, gdyby jego pastuch twierdził inaczej. Przecież wszyscy wiedzą, że Kaczyński siłą wysłał tam Kurskiego, a pod groźbą odebrania mu polskiego obywatelstwa zabronił podawania się do dymisji i powrotu do Polski.
*Jeśli było tak ciężko, to jego nowa żona (tzn. ta druga, z którą dostał prawdziwie katolicki ślub, wcześniej dostając prawdziwie katolicki rozwód po pierwszym prawdziwie katolickim ślubie z pierwszą) mogła iść do roboty np. do szwalni lub jako pomoc domowa.
Aby nie było za różowo i tylko PiS ma teraz epidemię Kałuż, podobno PSL (a przynajmniej ludzie wybrani z ich list) próbuje się dogadać z dojną zmianą na Dolnym Śląsku:
Nawet jeśli to jest tylko manewr mający na celu lepsze stanowisko negocjacyjne w koalicji, to i tak robi się niesmacznie, bo podarowali PiS kilka dodatkowych tygodni rządów.
I tak to się kręciło, kiedy w Polsce rządziła mafia z PiS:
^^Służby, które miały zwalczać patologię, same były patologią :/ Wszystko pod "nadzorem" Ceraty Kamińskiego i wicepremiera od spraw bezpieczeństwa Kaczyńskiego. A przypuszczam, że za ich przyzwoleniem.
Bardzo dobrze, że takie zawiadomienie wpłynęło.
ALE!
Ale tu znów widać fatalną komunikację obecnego rządu ze społeczeństwem. Zawiadomienie do prokuratury wpłynęło bowiem 25 kwietnia i dopiero dziś, po 2 tygodniach - gdy z każdym dniem coraz bardziej rośnie vqrv na brak lub ślamazarność rozliczeń - zostajemy o tym poinformowani. Takie rzeczy powinny być komunikowane na bieżąco, natychmiast.
Jak szkoda im kasy, to niech wywalą jednego wiceministra i zamiast niego powołają w końcu rzecznika rządu. Bo dla względów wizerunkowych i nastrojów społecznych bardziej przyda się rzecznik rządu z prawdziwego zdarzenia niż jeden z ok. 100 wiceministrów.
Nie rozumiem, dlaczego Tusk jest tak uparty w tej kwestii; jakby w ogóle nie wyciągnął wniosków z beznadziejnej komunikacji ze społeczeństwem za swoich poprzednich rządów i cały czas wierzył w wyznawaną przez siebie po katastrofie smoleńskiej zasadę "prawda sama się obroni" (gówno się obroni; PR-em i marketingiem politycznym PiS ich zjadał na śniadanie wtedy i zjada ich na śniadanie teraz).
Są dwie szkoły (pierwszą opisałeś). Druga twierdzi, że rzecznik rządu, przy rządzie koalicyjnym, to byłaby katastrofa, bo zawsze by się coś komuś nie podobało jeśli idzie o przekaz (w końcu współrządzi KO, Lewica, Trzecia Droga, ktorą pewnie możemy podzielić na PSL i Hołownię).
Ja rozumiem te argumenty. Ale i tak zgadzam się z Tobą - powinien być rzecznik rządu, który brałby ciężar komunikacji na siebie (premier nie powinien przy każdym temacie zwoływać konferencji prasowej, bo ludziom się to przeje), PiS z każdym, za przeproszeniem, gównem leciał do mediów i Bochenek czy tam inny Mueller ludziom "tłumaczyli" co mają myśleć :).
Co innego sieć - po zmianie władzy, różnie to jest, ale akurat w temacie Szmidta narracja rządzących jest taka jak trzeba:
https://twitter.com/WiolaPaprocka/status/1788495572388794809
^^Tylko (no właśnie i tu wracamy do rzecznika rządu!) - sieć to nie wszystko.
ps. Rozumiem intencje Tuska, rozumiem, że nie chce być Kaczyńskim "a rebours", natomiast osobiście uważam, że tu i ówdzie trzeba zdjąć białe rękawiczki. Dlatego tak mi się spodobało "odbicie" Podlasia, bo K15X zastosowała tam pisowskie metody, bez żadnych skrupułów. Dlatego za świetny uznałem pomysł, którzy rzucił tu kiedyś
rzecznik rządu, przy rządzie koalicyjnym, to byłaby katastrofa, bo zawsze by się coś komuś nie podobało jeśli idzie o przekaz
Nie kupuję tego uzasadnienia. Rzecznik rządu ma być po prostu ustami rządu/premiera i przekazywać jego stanowisko, przekazywać i tłumaczyć jego decyzje, a nie wyrażać swoje opinie. Rzecznik rządu ma być swego rodzaju telebimem, prezentującym zaprogramowany mu obraz, który wszyscy widzą. Tylko tyle i aż tyle.
Jak słusznie zauważyłeś - premier nie powinien przy każdym temacie zwoływać konferencji prasowej, bo nawet jeśli to się nie przeje, to po prostu w tym czasie mógłby zajmować się innymi sprawami, a ciężar informacyjny brałby na siebie rzecznik, który byłby - w założeniu i teoretycznie - dostępny dla dziennikarzy, a poprzez nich dla suwerena, 24h.
żeby nie zwalniać tych wszystkich sprzedajnych szmat z TVP, tylko dać im podwyżki i kazać napierdalać w PiS 24 godziny na dobę
To byłoby akurat bardzo pozytywne - nawet z moralnego punktu widzenia. Znaczna część polskiego społeczeństwa wreszcie zrozumiałaby, na czym polega propaganda. A to lekcja bezcenna.
Jo nie wiedzioł - ciąg dalszy:
https://twitter.com/ArkadiuszMyrcha/status/1788515149487153474
https://twitter.com/ArkadiuszMyrcha/status/1788490707931443319
Najlepsze jest to, że Wójcik się nie przyznawał do wiedzy o zdrajcy. Szkoda tylko, że się okazało, iż wystawił dla niego upoważnienie dostępu do informacji niejawnych.
Przecież ewidentnie widać, że to są podpisy Tuska. I Merkel!
Nasuwa się zasadnicze pytanie, którym natychmiast powinny zająć się polskie służby, czy kumpel i współpracownik PiS-owców w rozwalaniu polskiego sądownictwa, Tomasz Szmydt, był jedynym ruskim szpiegiem spośród sędziów ujętych w załączonym zarządzeniu Ziobry.
Dobry materiał o zdrajcy. Gość się nawet nie ukrywał jakoś specjalnie że swoimi skłonnościami
https://m.youtube.com/watch?v=ti2WsJTkygM
Tym gorzej świadczy to o PiS-owcach i obarcza ich dodatkową winą - podobno widzieli jego proruskie ciągoty*, a i tak go zaangażowali na swoje potrzeby do rozwalania polskiego sądownictwa (co było na rękę Putinowi).
*Piebiak sam to przyznał i stwierdził, że nie jest zaskoczony, że jego były kumpel i współpracownik jest ruskim szpiegiem.
fajnie, i co robi z tymi rewelacjami piątka prokuratura, ABW? od 2017 roku tworzy te swoje opowieści, poza tą prozą odzyskane służby wzięli się za Macierewicza czy kaczora?
Dobra, Bareja przy tym by usiadł i stwierdził, że przerzuca się na kręcenie filmów dokumentalnych...
Mi coś mówi, że oni płacili te pieniądze przez pośredników, którzy sobie przytulili odpowiedni procent. PiS to pasożyty, rak na zdrowej tkance Polski, który musi bezwzględnie zostać wycięty.
Zaraz zaraz... jak ubezpieczyli te statki, ale statki "znikły się" to czy ubezpieczyciel nie powinien pokryc w pelni kosztu nowej jednostki? XD
Chociaz znajac zycie ubezpieczyciel jest panstwowy wiec byloby to przelewanie z pustego w prozne.
Mistrzowie wydawania pieniędzy na zaś na nie wiadomo co.
Kwoty porażają.
najdrożej ubezpieczone modele statków w historii świata ;) choć trochę mogę się mylić pewnie po 2-3 miliony poszły na modele helikopterów ;)
Chcę tylko się upewnić, że tym razem przeczytałeś i dobrze zrozumiałeś artykuł, który zalinkowałeś - wiesz, że za to są odpowiedzialne twoje pastuchy z PiS?
Chcę tylko się upewnić, że tym razem przeczytałeś i dobrze zrozumiałeś artykuł, który zalinkowałeś - wiesz, że za to są odpowiedzialne twoje pastuchy z PiS?
Alex tak się podniecił, że nie zdążyli mu wytłumaczyć.
Mariusz zrobił Andrzejowi prezent :) czy ja gdzieś napisałem że robili wszystko dobrze ? Nie zgadzam się z nagonka na wybory kopertowe czy Pegasusa ale tutaj jawna kradzież. Ubezpieczyciel ubezpiecza coś co nie istnieje. Chyba że to było PZU i grubej chcieli poprawić staty.
Nie ma żadnego przepisu który ogołaca zdrajcę do gołej dupy? Tylko ewentualnie zamiast 24 koła dostanie 12? No kwaśno w ch...
O takich sędziów poszkodowanych Konstytucją dziadków walczyła. Nadzwyczajna kasa ma się nadzwyczajnie ;) nie powinno być żadnego stanu spoczynku tylko normalna emerytura. Ludzie w końcu to zmienia bo nadzwyczajni śmieją się że zwykłych ludzi.
Kwadrans udokumentowanych przez ministerstwo sprawiedliwości faktów o ruskim agencie współpracującym kilka lat z PiS-owcami i na polecenie PiS biorącym udział w niszczeniu polskiego sądownictwa (co było na rękę Putinowi), a do końca rządów PiS nie niepokojonym przez polskie służby podległe PiS.
https://www.youtube.com/watch?v=u0Tk87gtRV0
PiS śmierdzi Rosją.
No i co z tego z kim współpracował ??
Tajny agent i szpieg z definicji działa w niewiedzy środowiska w którym operuje.
No to szpieg miał farta, że trafił na wyjątkowo niedoinformowane środowisko.
Sondaż IBRIS w sprawie CPK.
Czyżby w końcu temat na którym przejedzie się Tuskaczenka?
https://twitter.com/KoneserUnii/status/1788555902334775308?t=eh8KmEDkkAVy76keRAJMrQ&s=19
Tusk ma bardzo trudny wybór Polska czy Niemcy. Jeszcze tego d.... Macieja wstawił aby oral co może.
Czy ja wiem, on już chyba wybrał...
https://twitter.com/HubnerrMax/status/1787792215495803108?t=xpdEFSQPedfC3xLAEMxaiA&s=19
Po prostu musi trochę lawirować bo jak nie będzie wygrywał wyborów to dla nowych panów będzie nieprzydatny.
Oj Rycerzyku ty to p...lisz z tym Tuskaczenka. Tym bardziej że popierasz proruska konfe.
Mnie też niezmiernie bawi "Tuskaczenka" w ustach zwolennika Konfederacji. Może powinniśmy w takim razie pisać od dzisiaj "Konfederosja"? Przecież to też takie zabawne.
Bukary, mam znowu wklejać jak wasi wybrańcy nazwali rusofobami na lekach tych którzy alarmowali o neoimperialnych zapędach rosji?
Może powinniśmy w takim razie pisać od dzisiaj "Konfederosja"? Przecież to też takie zabawne.
Przecież ciągle piszecie w ten sposób więc jakie "od dzisiaj"?
Miałem już o tym nie wspominać. Wybaczcie - niczym minister Leszczyna zmieniam zdanie, możecie nazwać to aferą:P
Życie napisało cudowny epilog sprawy Kierwińskiego: oto Janusz Kowalski i Sebastian Kaleta dowiedli istnienie aspirant Ewy Burnett. Co więcej- jasno wykazali, że minister Kierwinski był na komendzie zbadać się alkomatem.
https://x.com/PatrykSlowik/status/1788516901556986205
^^Przygłupie pisiory i kretyni z Konfy "zaorane" - i to przez swoich :). Taki "friendly fire" :)
Ale dodam jeszcze coś- cały ten wywód "głupiego & głupszego" z wizyty na komendzie, to taki apel o opamiętanie dla Jacka Ozdoby (którego Kierwiński chce pozwać), że to już pora przeprosić, wywiesić białą flagę, zanim Jacek, co to chciał się w Odrze kąpać, wśród śniętych ryb, bohatersko polegnie przed sądem, w procesie cywilnym :)
Prawie 50 lat a naiwność dziecka. Ty chyba nie wiesz co to znaczy mieć władzę ;) Niech dowiodą jeszcze że Kierwa powstał bez poczęcia ;)
Via Tenor
Życie napisało cudowny epilog sprawy Kierwińskiego: oto Janusz Kowalski i Sebastian Kaleta dowiedli istnienie aspirant Ewy Burnett. Co więcej- jasno wykazali, że minister Kierwinski był na komendzie zbadać się alkomatem.
Pilocik jak zwykle rzetelny do bólu. Zapomniał tylko wspomnieć o tym drobnym szczególe że o ile każde inne badanie alkomatem na tej komendzie odbywa się pod okiem kamery, przy okienku dyżurki, to akurat Kierwińskiego przebadano w pomieszczeniu bez kamer... No co za przypadek ;).
JohnDoe666 - może myślał że to badanie na oddanie nasienia ;)
Jasiu, przypadek, to był dziś w Sejmie :)
https://x.com/lem___99/status/1788613502652776865
^^ Ale tutaj, to zapewne nic nie widziałeś, nic nie słyszałeś i nic nie wiesz :D
Ej no, pilocik, co taka drastyczna zmiana tematu?
EDIT: A koleś którego próbujesz określić "aktorem TV Republika" podając twitt jakiegoś anonima to jak się okazuje działacz Agrounii. Tak, pilocik, czasami pokazywali ich w telewizjach, w Republice też ;).
https://twitter.com/Pawel_Kubala/status/1788581059614904641?t=GTYN9xmr98IgHINj8PpvjA&s=19
Przecież alkometry mają swoją pamięć - jeśli są wątpliwości, to można po nią sięgnąć.
Przecież alkometry mają swoją pamięć - jeśli są wątpliwości, to można po nią sięgnąć.
Zapamiętują kto w nie dmuchał?
Tak, jasne Johnny, a potwierdza to jakiś oszołom z "mediów narodowych". Do kogo zalinkujesz następnym razem? Do Bąkiewicza?
ps. Panom ze zdjęcia mogę kupić słownik ortograficzny, tylko muszą podać adres tymczasowy, w Polsce :)
Zapamiętują kto w nie dmuchał?
Wystarczy, że zapamiętują kiedy, tumanie.
Ten też był naj...y jak stodoła?
https://x.com/MariuszGierszew/status/1787486271222255917
Tak, jasne Johnny, a potwierdza to jakiś oszołom z "mediów narodowych". Do kogo zalinkujesz następnym razem? Do Bąkiewicza?
Wiadomo, oszołom, za to jakiś kompletny anonim z neta to już źródło legitne bo pasuje do narracji ;).
Ale nawet nie musisz czytać tego tekstu, masz w nim link do filmu który ten koleś wrzucił do netu kiedy Kołodziejczak ogłosił że startuje z list KO. Podobne filmy wrzuciło bardzo wielu działaczy Agrounii w tamtym czasie, ten konkretny koleś spalił kurtkę tej organizacji.
Wystarczy, że zapamiętują kiedy, tumanie.
Wystarczyłoby gdyby Kierwa dmuchał pod okiem kamer, ale do pomieszczenia bez kamer weszły 3 osoby... i ktoś wydmuchał 0.0, z tym że nie wiadomo kto :).
Herr piętrus jest specjalny z grupą więc wybacz mu niedo... mózgowe ;)
Obyśmy aferę Kierwińskiego wałkowali przez następne 5 lat.
Także aferę wizową, cyrki z Sasinaliami, maseczki i pewnego handlarza bronią, pewną spółkę córkę Orlenu...
Jest co wałkować.
Usunięcie wszystkich pisowskich pociotków zajmie lata.
Wreszcie Tusk z sensem gada:
https://twitter.com/gfkot/status/1788600102522614136
Dodam: urzędujący premier wie znacznie więcej o tym, co się działo i dzieje za kulisami, niż szaraczki naszego pokroju. Jeśli więc pozwala sobie na tego rodzaju słowa, może być wkrótce (w najbliższych miesiącach) całkiem wesoło w naszym baraku. Dziś już nawet Jarosław zaczął się spowiadać i tłumaczyć przed kamerami (co się właściwie nie zdarza).
Aleks, to też jest całkiem zabawne:
https://twitter.com/Bart_Wielinski/status/1788616798461382771
I to też (choć już było wyżej):
https://twitter.com/JacekDobrzynski/status/1788488862534086861
W ogóle ostatnio jest wesoło. Sam pisałeś o statkach, których nigdy nie było. Boki zrywać. :)
Masz rację. To samo pomyślałem - byłem na dwóch spotkaniach z Tuskiem, wiele wystąpień oglądałem, zwłaszcza tych z objazdu po Polsce, przed wyborami 15.X.23.
Tusk wiele razy kpił z pisowców, nabijał się z ich gamoniowatości, nieporadności, nieudolności.Wbijał szpilę. Traktował jak gang, ale raczej gang specjalnej troski.
Obejrzałem dziś jego występ w Sejmie i żartów nie było, premier był zdenerwowany, wkurwiony wręcz (ale niewiele to miało wspólnego ze sławetnym spinem przygłupich dziennikarzy - "Tusk się wściekł ").
Wprost, w świetle kamer nazwał poprzednią ekipę rządzącą zdrajcami - bez żadnych niedomówień. Wprost zarzucił pisiorom działanie na rzecz rosji, a przeciwko Polsce. Do tej pory zawsze trzymał ciśnienie, nawet wtedy kiedy pisowcy jemu zarzucali zdradę (a robili to i robią 24 godziny na dobę), on nie odpłacał "pięknym za nadobne ".
Musi być naprawdę GRUBO "za kulisami"..
.
Niestety, pisowcy jak nie zobaczą pisowca z wytatuowaną ruską flagą na czole to i tak nie uwierzą. A jeszcze pewnie dadzą sobie wmówić, że to flaga Polska, tylko przez środek akurat leci uwydatniona niebieska żyła z czoła...
Musi być naprawdę GRUBO "za kulisami"...
Podejrzewam, że Święta Bożego Narodzenia będą w tym roku wyjątkowo obfite w prezenty dla tych, którzy PiS-u nie cierpią. ;)
Chyba że pewien pajac pewnych dokumentów nie podpisze. Ale tego nie jestem pewien, bo rzeczywiście może być grubo, więc ręka mu na pewno zadrży (a Mastalerka w PiS-ie nienawidzą).
Też wysłuchałem całego dzisiejszego wystąpienia Tuska i tak jak śledzę polską politykę od ok. 25 lat, w tym od początku istnienia PO, tak tak vqrvionego Tuska nigdy nie widziałem. Bardzo mi się podobało jego występienie i takiego Tuska (i zresztą każdego polityka Koalicji Demokratycznej) wobec PiS-owców chcę widzieć i słyszeć. Żadnego "ęą" i asekruanckiego owijania w bawełnę, tylko bezwzględnego jechania z tymi gnojami.
Mam tylko nadzieję, że służby, prokuratura i ta komisja śledcza (bardzo dobrze, że będzie niejawna - nie będzie pożywki dla mediów, które jej jawności by chciały tylko na potrzeby klikalności swoich serwisów, a nie wyjaśnienia czegokolwiek) na poważnie i już niebawem zabiorą się za tych antypolskich sqrvysynów, bo mocne i słuszne wystąpienia mocnymi i słusznymi wystąpieniami, ale liczą się czyny, a nie słowa.
https://www.youtube.com/watch?v=ganhtQbb0ow
Prezesowi peron już kompletnie odjechał. W stronę Mińska zapewne.
https://twitter.com/Ewa0909Ewa/status/1788633415421493642
Hmmm...
https://twitter.com/AlaBezFanatykow/status/1788603493567144130
Obejrzałem dziś jego występ w Sejmie i żartów nie było, premier był zdenerwowany, wkurwiony wręcz (ale niewiele to miało wspólnego ze sławetnym spinem przygłupich dziennikarzy - "Tusk się wściekł ").
no i co poza tym pierdoleniem wynika? Mają pełnię władzy, nie liczą się z ustawami, prezydentem, prawem, mogą wszystko, czy coś z tego pierdolenia wynika? on chce stworzyć komisje? po tych porażkach poprzednich komisji w sprawie pegasusa i wiz? LOL - i jeszcze pieprzy o zdrajcach, koleś, który na spółę z Niemcami blokowali KPO wpływając na wynik wyborczy, po tym jak ujebał z Sikorskim tarczę antyrakietową? - ależ to się zestarzało, za poprzednich rządów PIS był rusofobami na lekach, a teraz to putinowska agentura - niech oni się wreszcie zdecydują.
niech oni się wreszcie zdecydują
Zdecydowali się już dawno temu:
https://twitter.com/TomaszSiemoniak/status/1788624071627821216
Tego też nie wiedziałeś?
tak ostrzegali, że prokuratura za czasów platformy umorzyła sprawę tzw. ujawnienia listy agentów" argumentując to niską szkodliwością - prawda jest taka, że gdyby coś na nich mieli to już sprawa była by w ABW i sądach - a tak, to ma taką samą wartość albo i mniejszą jak reklamówka pełna forsy dla syna tuska.
a co do "przyjaciół" rosji, PIS bratał się z Orbanem, a nasz prezydent na prośbę naszego MSZ latał do Trumpa żeby odblokować kasę na pomoc Ukrainie - a nawet latał do największego przyjaciela moskwy, czyli do chin i co z tego? Mamy się na wszystkich obrażać, tak jak Tusk republikańskich senatorów?
To się ciekawie zbiega z planami UE, celem prześwietlenia przepływu rubelków.
Osobiście uważam, że to prześwietlenie może być trudne do realizacji, bo politycznie, zbyt wiele sił może chcieć ukręcić temu łeb. A to z oczywistych przyczyn: ruskie uwielbiają korumpować jednostki w poprzek podziałów politycznych, a niekoniecznie tylko wzdłuż. I robią to od lat.
Natomiast! Przeplyw rubelków po 2022 roku byłby już ciekawy do zbadania, bo w zasadzie argument o tym, że Rosja to partner do czegokolwiek, leży pogrzebany 6 metrów pod mułem.
Osobiście ciągle marzę, że dostaniemy przynajmniej organiczną pracę od podstaw.
Są sobie, dla przykładu, takie różne fundacje, które tutaj działają. Wszyscy wiemy, jakie. Wszyscy wiemy, że ich postulaty mógłby pisać de facto sam Dugin i nikt by się nie połapał.
Sęk w tym, że działają. Moment, w którym to towarzystwo zostanie rozgonione w cholerę będzie momentem, gdzie będę miał poczucie, że coś się w tej sprawie ruszyło.
a tak, to ma taką samą wartość albo i mniejszą
Jak zwykle, masz rację. Podobnie jak wtedy, kiedy kpiłeś z Pytla, bo przecież w środowisku PiS-u nie ma żadnych ruskich wpływów.
No nie ma. Tak było. Nie zmyślam.
Możesz więc spokojnie kpić dalej. :)
Moment, w którym to towarzystwo zostanie rozgonione w cholerę będzie momentem, gdzie będę miał poczucie, że coś się w tej sprawie ruszyło.
Minas, ale żebyś tak źle życzył m.in. rodzinom ludzi, którzy wywracają stoliki? Takiego braku empatii się po tobie nie spodziewałem. Wstyd!
Natomiast! Przeplyw rubelków po 2022 roku byłby już ciekawy do zbadania, bo w zasadzie argument o tym, że Rosja to partner do czegokolwiek, leży pogrzebany 6 metrów pod mułem.
zapytaj niemców i francuzów jak przez blisko rok udawali, że na Ukrainie nie ma wojny ograniczając się do symbolicznej pomocy - teraz się wielce obudzili - wystarczy chwila po wojnie i zaczną remontować ND1 i 2.
Jak zwykle, masz rację. Podobnie jak wtedy, kiedy kpiłeś z Pytla, bo przecież w środowisku PiS-u nie ma żadnych ruskich wpływów.
że co? to ma taką samą wartość jak twierdzenie, że to był człowiek Komorowskiego, bo on go mianował na sędziego - Masz jakieś dowody na to, że ktoś mu zlecał jego działalność jako tzw hejter, bo na tzw. pablo moralesa są faktury, jest w tym przypadku jest coś podobnego?
Stoliki obłożę im nawet filcem, żeby nie bolało, mogę też przytulić i powiedzieć dobre słowo.
Ale niech już sobie idą.
Manolito - toteż napisałem, że temat jest bardzo niewygodny. Sam fakt, że został poruszony i będzie głosowany, wywołał moje zdumienie. W tej formie chyba nie przejdzie, ale w innej?
zaczną remontować ND1 i 2
Mógłbyś rozszyfrować ten skrót "ND1 i 2"?
jest w tym przypadku jest coś podobnego
Gdzie podstawy prawne, co? A widziałeś już może faktury Szmydta?
I weź się nie ośmieszaj z tym Komorowskim, bo akurat ten przekaz dnia jest wyjątkowo toporny i przeznaczony dla ciemnego luda. Już jest sporo wpisów na ten temat w niniejszym wątku. Zerknij wyżej.
A potem dalej sobie kpij i udowadniaj, że na środowisko PiS-u nie wpływają Rosjanie, a Ziemia jest płaska. Dzięki temu będę z jeszcze większą rozkoszą obserwował, jak Kolumb wyrusza do Indii.
Nerwy im puszczają i boją się rozliczeń. Dlatego odstawiają takie cyrki. Mam nadzieję, że im tego nie odpuści i konsekwentnie będzie zrzucał z rowerka putinowców i raka polskiej polityki jakim jest PiS i Konfederacja.
Mógłbyś rozszyfrować ten skrót "ND1 i 2"?
nord stream
Gdzie podstawy prawne, co? A widziałeś już może faktury Szmydta?
człowieku, ja pytam cię czy gdy odbywała się tzw. afera hejterska, to działał na zlecenie PISu, np. na pablo moralesa są faktury, bo to, że był sędzią za czasów nic nie znaczy - bo teraz w obecnym rządzie, służbach, administracji są ruscy agenci - czy to wina Tuska? że są ? po prostu wykaż mi, że PIS wiedział, że to ruski agent dlatego zlecał mu atakowanie swoich przeciwników politycznych - masz coś takiego?
rozumiem, że mam prawo nazywać Tuska i Sikorskiego zdrajcami, bo ujebali tarczę anty rakietową, psuli nasze relacje z republikanami przed głosowaniami za pomocą Ukrainie, byli przeciwni murowi na granicy w trakcie wojny hybrydowej i wreszcie nazywali tych którzy wykazywali neoimperialne zapędy rosji "rusofobami na proszkach"? Masz podobną listę zarzutów poza tym, że Schmidt, sędzia był/jest ruskim agentem?
albo może mam ich nazywać niemieckimi onucami po tym jak zmówili się, żeby blokować KPO, a teraz przed wyborami samorządowymi magicznie odblokowali i UE już nie ma problemu z praworządnością po tym co wyrabiał Bodnar, Hołownia i Sienkiewicz?
ps, widzę że ten koleś od ściemniania, że siedzi w UK znowu ukrywa posty - Większej miernoty nie ma na tym forum.
Załóżmy, że służby, prokuratura i komisja śledcza za jakiś czas zgodnie stwierdzą, że np. Macierewicz, Kaczyński i paru innych czołowych polityków PiS "formalnie" było na usługach Rosji i działało na zlecenie Putina.
Wiecie, co w takiej sytuacji zrobiliby wyborcy PiS pokroju MANOLITA, Alexa, JohnaDoe, Mavericka, Ruskiego Konkreta, Precośtam i Wujka Władka?
Oczywiście! Stwierdziliby, że ich pastuchy bardzo dobrze robiły i nagle oficjalnie i publicznie by pisali/mówili, że tak naprawdę działanie na korzyść Rosji jest działaniem na korzyść Polski. Oni są niereformowalni.
Oczywiście! Stwierdziliby, że ich pastuchy bardzo dobrze robiły i nagle oficjalnie i publicznie by pisali/mówili, że tak naprawdę działanie na korzyść Rosji jest działaniem na korzyść Polski. Oni są niereformowalni.
Oczywiście że tak. Ale wyborcy PiS to głównie osoby zakompleksione i zakłamane (Manolito), niekiedy też upośledzone umysłowo (Alex). Tacy jak oni wolą ruskiego sołdata na ulicach Warszawy, niż diabelskie LGBT.
lordpilot211Legend
Bukary
Masz rację. To samo pomyślałem - byłem na dwóch spotkaniach z Tuskiem, wiele wystąpień oglądałem, zwłaszcza tych z objazdu po Polsce, przed wyborami 15.X.23.
Tylko dwa razy?
Dowoz na sped i szama byly za friko?
Zawsze zastanawialo mnie dlaczego ludzie w tym watku sa w stanie produkowac setki postow wygladajacych jak kopiuj wklej od silniczkow no i teraz juz wiem, silniczki sa wsrod nas....
Dziś pewien nielegał siedzący na sali sejmowej mine miał nietęgą.
Obyśmy dożyli czasów gdy dowiemy sie całej prawdy o tym jegomościu
Swoją drogą, jak bardzo Rosja upadłą na ten głupi ryj, że wykrycie jakiejkolwiek współpracy z nią oznacza koniec politycznej kariery, a przynajmniej poważny smród.
Ale w sumie ---->
No i nie powiem, jestem zaskoczony że coraz więcej ludzi z PiS ubrudziło sobie rączki taką współpracą.
Muszę przyznać, że skundlenie moralne jest mocne wśród kaczystów.
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/danuta-walesa-bez-statusu-opozycjonistki-antykomunistycznej/6m887cq
należy się jej za sam stres związany z faktem bycia żoną szefa solidarności - Nie każda kobieta była by wstanie wziąć na swoje barki świadomość inwigilacji, a nawet śmierci z rąk PRLowskich siepaczy.
Wczoraj wykrakałem temat:
Dwie i pół kadencji demontażu służb
Do tej całej historii dochodzi jeszcze jedno pytanie – gdzie były służby specjalne? I to jest pytanie, które zapewne w zleconym przez premiera raporcie zostanie postawione. Konferencji w Mińsku, ogłoszenia wystąpienia o azyl polityczny, wywiadów z największymi rosyjskimi i białoruskimi propagandystami nie organizuje się w dwa dni. Nie mówiąc już o kontaktach z białoruskim KGB, które wymagają jednak pewnego poziomu zażyłości. A zatem sędzia musiał kontakty nawiązać wcześniej.
Tu dochodzimy do sedna problemu – polskie służby specjalne po dwóch i pół kadencjach PiS-u są w rozsypce. Tak, dwóch i pół, bo ich likwidacja zaczęła się w 2005 r. kiedy PiS pierwszy raz doszło do władzy. Nie chodzi tu wyłącznie o fizyczną likwidację WSI i pracę komisji weryfikacyjnej, ale o to, że doświadczeni agenci – nawet ci pozytywnie zweryfikowani – byli ze służb wypychani, a na ich miejsce przychodzili ludzie znikąd. Nie tylko bez doświadczenia, bo oczywiście to można zdobyć, ale bez podstawowych szkoleń, a nawet porządnych testów psychologicznych. Kiedy PiS założyło CBA, wzięli tam po prostu swoich. Efekty widzieliśmy wszyscy. Polityczna służba na zlecenie to jedno, ale drugie to absolutnie nieprofesjonalne historie, jak sprowadzanie seksworkerek do delegatury CBA, czy historyczne już zdjęcia agenta Tomka nad walizką pełną pieniędzy.
Reszta służb regularnie była pozbawiana narzędzi do pracy. Wszystko to wynikało z głębokiego poczucia PiS, że służby służą, owszem, ale poprzedniej władzy. Partia Jarosława Kaczyńskiego od swoich ludzi oczekiwała bezwzględnej lojalności, więc podejrzewała, że tego samego oczekują inni. Dlatego za każdym razem wyrzucało ludzi choćby zatrudnionych przez poprzednie ekipy. Doświadczenie i osiągnięcia nie grały roli. Ważniejszy był śmiertelny strach PiS przed tym, że służby pracują dla "innych, onych, tamtych".
Od ludzi związanych ze służbami specjalnymi słyszymy, że w ostatnich latach zajmowały się one głównie same sobą. Nawet szkolenia dotyczyły tego, jak stwierdzić, czy koledzy są "czyści" i jak interpretować zachowania współpracowników, a nawet to, co trzymają na swoich biurkach. Na ironię zakrawa fakt, że to służby PiS kupiły Pegasusa – potężne narzędzie szpiegowskie – także po to, żeby użyć go przeciwko własnym ludziom.
Rosyjskie wątki po sprawie byłego sędziego Schmydta mają uderzyć w PiS jako partię, która – jak sugeruje premier – tylko przedstawia się jako antyrosyjska, a w rzeczywistości działa w zgodzie z rosyjskimi interesami w Unii Europejskiej
^^Piszę o tym od lat. Zresztą nie ja jeden - robi to wielu z Nas. Manolito, za każdym razem udaje tutaj Greka - ale jak to? Przecież pomogli Ukrainie i głośno krzyczą jak nienawidzą rosjan!
Więc jeszcze raz, jak krowie na rowie (tłumaczyłem to już wielokrotnie, ale co tam): PiS, w retoryce, w słowach, jest antyrosyjski. W praktyce, w czynach jest dokładnie tak jak mówi Tusk i jak wielu z Nas pisze każdego dnia - obsługuje i realizuje interesy rosyjskie (czyli zbrodniarza Putina), działa na rzecz rosji, a przeciwko Polsce.
Jak PiS działa na rzecz zbrodniczego, ruskiego reżimu? Poniżej skrót tego, co W PRAKTYCE odwalali na rzecz ruskich, przez ostatnie lata:
- nieuznawanie wyroków ETPCZ (tak jak w rosji)
- ustawy, rozporządzenia i akty prawne, wprost wzorowane na prawodawstwie rosyjskim: lex TVN, lex Tusk, "ustawa o agentach obcego wpływu" (skończyło się na pomysłach - nie przeszła, było to "prawo" podobne do tego, przeciwko któremu teraz protestują, tak tłumnie, Gruzini)
- dotowanie, wspieranie finansowo organizacji wprost powiązanych z Kremlem (jak Ordo Iuris)
- rozsadzanie UE od środka (także poprzez spotykanie się z ludźmi putina w Europie, co robił i robi zarówno Morawiecki jak i Kaczyński)
- zniszczenie/osłabienie/wybicie zębów/upolitycznienie służb specjalnych - "owoce" tego teraz zbieramy :/ Służby przez lata rządów PiS były ślepe i głuche. Przypominam też, że były "nadzorowane" przez przestępcę i alkoholika, który często bywał "niedysponowony" (jak łatwo na takiego znaleźć kompromaty i szantażować?). A SOPOwcy musieli czyścić tapicerkę, w służbowej limuzynie, bo gość potrafił się w aucie zesrać/zesikać/zerzygać.
- osłabianie armii: jeden minister włamywał się do Centrum Operacyjnego NATO i uwalał kontrakty (na Patrioty, na śmigłowce dla Wojska Polskiego), drugi akceptował ruskie rakiety spadające w Polsce (spadło, to spadło, na chuj drążyć temat!) i publikował plany obronne (co wprost śmierdzi już zdradą)
- "ruski mir", ruski "styl życia": pisowcy wychwalali go wprost (Krasnodębski, Zybertowicz), lub za pomocą swoich przekaziorów (wPolityce braci kremlowskich, dotowane przez PiS, robiące wywiady z ruskim ambasadorem i wprost reklamujące "zdrowy, putinowski konserwatyzm")
- uzależnienie Polski od ruskiego węgla, w tym sprowadzanego z okupowanego Donbasu
- skłócanie Polaków, dehumanizowanie ówczesnej Opozycji, nielegalne podsłuchy - wszystko na wzór rosyjski. "Cyrk smoleński" Macierewicza, nastawiony TYLKO I WYŁĄCZNIE na antagonizowanie Polaków! Przypominam, że jego "komisja" NICZEGO nie wyjaśniła, Antek jedynie sprzeniewierzył publiczne (czyli Nasze!) pieniądze.
- Telewizja Polska wprost, 1 do 1 wzorowana na ruskich tubach propagandowych, jak Russia Today. Rachoń, Kłeczek, Adamczyk i inni to były polskie odpowiedniki Sołowiowa czy innej Skabajewej. Brakowało tylko bicia "live" zaproszonych, opozycyjnych posłanek (bo obrażanie i lżenie już było). Nie mam wątpliwości, że w trzeciej kadencji doszłoby i do tego
^^To jest naprawdę SKRÓT. Komisja, będzie miała co robić, rozwalając, rozbijając ruską agenturę, którą są pisowcy. Bardzo dobrze, że będzie tajna - tutaj 100% zgody z Irkiem: będzie merytoryczna praca, a nie medialny cyrk. Kulisy, za którymi "dzieje się GRUBO", powinniśmy poznawać na bieżąco.
I widać jak bardzo Kaczor jest obsrany, bo wczoraj się tłumaczył (bardzo nieudolnie), zresztą kłamiąc (link Bukarego do wypowiedzi Milczanowskiego, który po prostu stwierdził, że żoliborski łupieżca minął się z prawdą).
No ale nie rozumiem, dlaczego w takim razie zachowują się wobec Ukrainy tak jak się zachowują? Mogli cisnąć retorykę Wołynia i obstawiam że dostaliby parę głosów ekstra wśród prawicy, przez co zniszczyliby stosunki z Ukrainą, podczas wybuchu wojny mogli zachować się jak Węgry i olać ten kraj, i też wątpię by ktoś miał do nich wtedy pretensje, skoro nawet Niemcy czy Francja wtedy nie chcieli się mieszać. A zamiast tego wysłaliśmy kupę sprzętu i cisnęliśmy inne kraje by to zrobili - przez co całkiem możliwe że uratowaliśmy Ukrainę w pierwszych tygodniach wojny. Nie bronię ich, ale zwyczajnie nie rozumiem, jak można być prorosyjski i jednocześnie antyrosyjski.
Jak dla mnie rozwiązania są dwa:
- Jarek faktycznie olał śmierć brata i uznał że interes prorosyjski jest lepszy dla niego i PiS, ale jego ostatnie ruchy są dziwne
- Jarek już nie panuje nad swoją świtą i każdy patrzy się na swój interes
EG2009_120754240, IMHO zawsze chodzi o pieniądze i wpływy (władzę). Część środowiska PiS-u (tacy karierowicze jak Szmydt lub pewni "przedsiębiorcy" po prostu na szemranych interesach z Rosja korzystają), inni odgrywają rolę pożytecznych idiotów, atakując UE i bratając się z prorosyjskimi (i sponsorowanymi przez Rosję w celu polaryzacji polityki europejskiej i wspierania populizmu) ugrupowaniami w Europie w nadziei na zgromadzenie w ręku większej władzy (czyli większej kasy). W tym środowisku działanie proobywatelskie czy interes wszystkich Polaków jest na ostatnim miejscu. Zresztą nikt tak nie rozwalił służb specjalnych, jak PiS. I to akcja systematycznie przeprowadzana i zaplanowana, a nie jakiś przypadek czy konsekwencja ignorancji.
Wkrótce wypłyną pewnie konkretne dokumenty i więcej się dowiemy na temat schematu, który nawet teraz można zauważyć.
Mogli cisnąć retorykę Wołynia i obstawiam że dostaliby parę głosów ekstra wśród prawicy
:wołyń:
+5 do prawicy
-25 wsrod "normalsow"
Czyli betonowaliby swoj betonowy elektorat (co nie ma sensu) tracac w pozostalych miejscach. Mimo, ze ich wyborcy sa durni, to jednak nie sa zupelnie cyniczni tak jak ich dobre pany.
- Jarek już nie panuje nad swoją świtą i każdy patrzy się na swój interes
Ding ding ding! We have a winner! Zreszta jaro to nawet nad soba nie panuje - co widac po ostatniej kampanii. Polowa PISu leci na wyciszenie a tu wchodzi jaro caly na bialo i wyjezdza od agentow/zdrajcow/tusska XD
Czyli betonowaliby swoj betonowy elektorat (co nie ma sensu) tracac w pozostalych miejscach.
I tak tracili, tu nie mieli nic do stracenia. Zresztą co by nie mówić, pisiory byli całkiem nieźli w propagandę i nakręcaniu odczuć prostego ludu. Mogliby uzyskać trochę głosów od np. Konfy (Wołyń) czy PSL (zboże).
Punkt lordpilot mówiący o osłabianiu armii też dziwnie wygląda, w momencie gdy już jeździmy Abramsami czy K2. Kwestia włamów do NATO czy rakiety nad Polską to dla mnie raczej ignorancja, niekompetencja wojskowego betonu, który dawno powinien zostać przewietrzony, albo zwyczajna próba kradzieży, niż faktyczna zdrada stanu. Oczywiście pisiorki nie mogli by być sobą, jakby czegoś nie ukradli i na tym polu, vide projekt Miecznik i dziwne ubezpieczenia.
to chyba najbardziej upośledzona lista która miała by świadczyć o tym, że działanie PISu było pro rosyjskie, zapomniałeś lordzik dopisać, marnowanie pieniedzy na 500+, porażkę nowego ładu, izerę, CPK, zgoda na fit 55, - no dosłownie wszystko czego się dotknie PIS to działanie na korzyść Rosji -
a i najważniejsze WIELOMILIARDOWA POMOC W POSTACI TYSIĘCY SZTUK SPRZETU! (samych BWP, daliśmy 600, 300 czołgów) dla Ukrainy - robili to po to żeby maskować ruską agenturę już sam fakt tej gigantycznej pomocy powinien być całkowicie wystarczającym świadectwem anty rosyjskości tego ugrupowania - ale nie, odklejeni drobnozmianowcy dalej na kursie i ścieżce.
a i znowu te komisje, a jak tam ta od pegasusa i wiz? a nie przepraszam ujebali je bo ich członkowie idą do wyborów do UE - same sukcesy, miało być 250 000 wiz sprzedanych na targach, a doliczyli ilu? 600? a pegasus? "sędziowie wolności" zgadzali się na jego użycie - miały być trybunału, komisje i znowu pierdolą o............ komisjach - kto w to poza wami łyknie?
widzę, że ten kretyn od ukrywania postów znowu się uruchomił.
Manolito - "gadaj zdrów", tyle mam ci do powiedzenia.
Wszystko będzie prześwietlone:
https://twitter.com/TomaszSiemoniak/status/1788803762359779649
^^Nic dziwnego, że twój wódz, dziadzio z demencją, zwołał wczoraj konferencję prasową i się tak nieudolnie tłumaczył, ze sprawy sprzed ponad trzydziestu lat :).
Po prostu się zagotowało pod kaczym kuprem :D.
"ludzi mądrych poznaje się po słowach, a po ich czynach intencje" - nic nie jest wstanie przykryć faktu, że w krytycznym momencie PIS przy wsparciu całej opozycji pomogliśmy Ukrainie w czasie gdy tej pomocy najbardziej potrzebowała - praktycznie się rozbrajając - to są tysiące sztuk sprzętu (artyleri, bwp, kto, czołgów, amunicji, ppanc, opl) - to są te czyny po których poznaje się intencje - a te intencje to wola powstrzymania rosji - każdy średnio rozgarnięty to zrozumie - tak jak zrozumie, ze agenci działający na rzecz Rosji nie zrobili by czegoś podobnego.
Jakiego wojskowego betonu, kłamco, przecież wojsko od początku informowało Płaszczaka o rakiecie.
Przerywam wasze agenturalne konfabulacje. Najtrzeźwiejszy złożył dymisję. https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/szef-mswia-marcin-kierwinski-zlozyl-dymisje/c2ee5gr,79cfc278
i co teraz drobnozmianowcy? Chyba Tusk nie przyjmie dymisji jednego z najważniejszych ministrów z powodu awarii sprzętu nagłaśniającego ...cego............. cego....................... cego
Powód jest prosty: startuje do PE. Tak jak spadochroniarze Budka, Sienkiewicz i Hetman. Nie ma to żadnego związku z byciem lub nie pijanym.
a to było już wiadome, przed aferą pogłosową .......sową.............sową?
Tak. Było wiadome, że cała czwórka startuje w wyborach.
Czego zresztą nie popieram, bo katapultowanie do PE szkodnika Hetmana to jak naplucie w twarz.
to chyba dobrze, na pewno mają tam lepszy sprzęt nagłaśniający....jący.....jący! A na pewno bardziej szlachetny i odpowiednio długo leżakowany :)
