Dead Space znowu martwe. Wysokie oceny remake'u „jedynki” nie pomogły serii
Szkoda remaku dwójki. Miałem nadzieje na czwórkę, ale to EA co po nich się spodziewać jedynie podwyżki suba i pieprzeniu że gry single nie mają przyszłości kolejny raz w ciągu iluś tam lat.
Powodem miały być rozczarowujące wyniki sprzedaży wydanej w styczniu ubiegłego roku odświeżonej wersji pierwszej części cyklu.
Bylo pchac Denuvo do gry? Teraz sobie niech obija ten glupi ryj...
Lies of P tez mialo Denuvo i srednia sprzedaz, wzrosla jak sie okazalo ze je zdjeli.
eee...
przecież oni to zdjęli w lutym, a gra już do października sprzedała milion kopii - co jest bardzo dobrym wynikiem jak na grę tego kalibru i dostępną day one w GP.
dodatkowo, w lutym to gra już była na sporych promkach + rozeszła się informacja, że jest jedna z lepszych gier typu soulslike, więc mówienie, że zaczęła się sprzedawać lepiej przez zdjęcie Denuvo jest trochę naiwne.
chyba, że masz jakieś liczby na poparcie.
Śmieszny jesteś, sprawdź giełdę i konsumentów jak wpływa to gówno na gry. Chyba że masz kombajn w domu
Nie ma multi, otwartego swiata i skórek. To i znika. Poza tym to ciężki horror z gęsta atmosferą. Kupiłem kazdy na premierę. Ja uwielbiam
Szkoda bo to dla mnie jeden z najlepszych rimejkow w historii
Remake Dead Space zrobili genialnie. Gdyby tak przerobili dwójkę, to byłby mega hit. Zamiast tego zrobią kolejne sportowe guano.
Powodem miały być rozczarowujące wyniki sprzedaży wydanej w styczniu ubiegłego roku odświeżonej wersji pierwszej części cyklu.
Sportowe guano przynosi bilon. Tak samo jak strzelanki ze skórkami. Pretensje nr. 1 należy mieć do konsumentów a nie wydawców. Oni inwestują w to co nomen omen przynosi zysk.
Szkoda remaku dwójki. Miałem nadzieje na czwórkę, ale to EA co po nich się spodziewać jedynie podwyżki suba i pieprzeniu że gry single nie mają przyszłości kolejny raz w ciągu iluś tam lat.
Denuvo nie ma wpływu na sprzedaż gry. Tylko debile kierują się przekonaniem, że takie zabezpieczenie to zło i nie kupuję :)
Akurat denuvo nie powinno mieć racji bytu, ale akurat tutaj to nie ms nic wspolnego. Juz w dzien premiery mozna bylo w to grac za 56 zł dzieki miesiecznej subskrypcji EA Play
Denuvo nie ma wpływu na sprzedaż gry. Tylko debile kierują się przekonaniem, że takie zabezpieczenie to zło i nie kupuję :)
I swoje spostrzeżenia opierasz na.... ? Kolega z podwórka ci powiedział ?
Śmiem twierdzić ze jestes po prostu idiota. No ale ten kto kupil kiedyś na GOGu wie swoje. Pomijam ze przez te DenCh*jo jest spadek wydajności. Prościej było spiracić zagrać w abo albo kupic na jakims Gamvio albo Kinguin na series X z argentyny za 40zł.
Gra genialna, ale ograłem w 2008, więc mając na kupce wstydu Callisto Protocol jakoś nie zebrało mi się do zakupu. Ciekaw jestem ilu z tych co kupili grało w pierwotną wersję.
No właśnie... Gracze to hipokryci. Płaczą że dookoła same multi, sanboxy i gry usługi, a jak wychodzą perełki pokroju Dead Space Remake, Alan Wake 2 czy Banishers, to nie ma komu grać. Więc powinniście się udławić tymi sanboxami. Smacznego.
Argument wyjątkowo nietrafiony biorąc pod uwagę że mamy tutaj do czynienia z EA i Dead Space które od samego początku 16 lat temu charakteryzowało się tym że Elektronicy mieli abstrakcyjne oczekiwania finansowe wobec tej marki. Dwa pozostałe przykłady zaś to 'perełki' dla niektórych.
Powodem miały być rozczarowujące wyniki sprzedaży
Założyły garniturki, że miało się sprzedaż w miliardach a nie sprzedało bo oszczędzali na reklamach. Po raz kolejny dobra marka idzie w piach bo założenia idiotów są jak zwykle oderwane od rzeczywistości. Oni by to pewnie chcieli sprzedaż taką jak ma Capcom przy residentach. A niech sobie zobaczą, jak długo pracowali nad tą marką a oni pewnie w rok by chcieli to załatwić. Szkoda.
Ja tam uważam, że gry pirackie to dobra reklama dla gry. Dzisiaj mamy bez żadnych zabezpieczeń Wieśka, CP 2077, BG3, Starfield i wiele wiele innych gier gdzie nie widzę płaczu o słabą sprzedaż. Ludzie prędzej ściągną pirata chwile pograją i kupią. Nie każdy ma możliwość kupowania/oddawania gry na steam albo grasz ze stoperem bo zaraz minie 2h.
1 była fajna, 2 była najlepszą częścią jaka powstała, 3 to bez komentarza totalna klapa...ale z chęcią ogram tą cześć, czekam aż gra pęknie lub ściągną te nic nie warte Denuvo i wtedy z chęcią zagram. Kto ma kupić to kupi a kto nie ma zamiaru kupować to nie kupi i czeka, proste. Teraz jak widać Denuvo nic nie wnosi co do sprzedaży a wręcz szkodzi gracza a później się dziwią że jest słaba opinia gry, bo jak większa części nie moze zagrać to ocenia ją źle, tak to działa
Nie da się dokleić sklepiku, brak multi i jednorożców więc się nie opłaca.
Branża ostro skręciła w stronę wyciskania kasy.
Remake Dead Space ma tego pecha, że pierwowzór jest jeszcze całkiem grywalny i poza grafiką niespecjalnie się zestarzał. O ile np. remake'i Resident Evil 2-4 były dla mnie jedynym sposobem na zagranie (bo ze starociami nie chciałoby mi się męczyć), tak do pierwszego DS'a (jak i zresztą całej trylogii) wracam regularne i bawię się tak samo dobrze. Odświeżonej wersji nie kupiłem, bo po prostu uznałem, że nie warto tyle płacić za grę, która tam mocno przypomina oryginał i oferuje z grubsza to samo doświadczenie, tylko ładniejsze. Kiedyś na pewno kupię, ale dopiero za kwotę dwucyfrową :).
Za to DS4 chętnie bym przytulił nawet na premierę, za pełną cenę.
większość osób zaangażowanych w ten projekt została jednak przesunięta do innych produkcji, takich jak Marvel's Iron Man czy Battlefield 7.
Nie interesuje mnie jedno ani drugie. Miial byc reamke i nastepna czesc. EA dla mnie znowu martwe.
Było DRM macie za swoje. Ktoś kto lubi tytuł sprawdził i kupił a tak to macie. Osobiście grałem na DRM i to porażka dla średniego sprzętu
Zapomniałem że takie coś w ogóle się ukazało bo ile można grać w pseudo remake.
To wina tej padliny The Callisto Protocol gdyż Dead Space wyszło miesiąc później, a po Callisto gracze nie chcieli tykać drugi raz podobnej śmierdzącej kupy, nawet pomimo tego, że Dead Space to lepszy tytuł.
Wielka szkoda.
Kupiłem Dead Space Remake i miałem nadzieję, że będzie remake Dead Space 2 i 3, a może Dead Space 4. Ale jak widać, aktualny wynik sprzedaży to za mało dla EA.
Cały EA.
W końcu tytuł zobowiązuje, produkt im się udał ale mimo wszystko nadal uważam że ta gra tego nie potrzebowała. Sto razy wolałbym nową część z tego uniwersum.
Łatwiej i dużo taniej jest zrobić remake niż kolejną grę z serii. Poza tym nie widzę sensu kupowania tej samej gry raz jeszcze (przynajmniej w mojej opinii nie ma to sensu pomimo, że grałem wieki temu w tę grę - owszem, podobała mi się, ale raz jeszcze byłbym nie zagrał).