Rosyjska gra o polskiej okupacji jednak ujrzała światło dzienne. Smuta ma smutną optymalizację
Jaką Ruś Kijowską? Wielkie Księstwo Moskiewskie ponad sto lat nacierało na zemię Litwy , która była w unii z Polską w między czasie stając się Rzeczypospolitą. U progu XVII wieku Polacy postanowili wykorzystać kryzys w Rosji bo taka nazwa stawała się wtedy adekwatna w miejsce Wielkiego Księstwa Moskiewskiego i próbowała początkowo osadzić tam podległych sobie ludzi , którzy rzekomo mieli prawa do tronu ,,Dymitriady" a potem był pomysł by carem został Królewicz Władysław późniejszy Król Władysław IV. Polska zaangażowała w to poważniejsze siły i rozgromiła Rosjan pod Kłuszynem. Niestety pewne spore i brak ostatecznej koncepcji umożliwił Rosji zebranie się na nowo i wyrzucenie Polaków z Kremla i Moskwy. Natomiast z jakiegoś powodu wspomniany tu Kijów należał wtedy do Polski
Żadna Ruś kijowska a wielkie księstwo moskiewskie, ewentualnie carat rosyjski, wielka smuta zapanowała po śmierci Iwana Groźnego który teoretycznie koronował sie na cara ale to było naciągane
Prawda jest taka że Ruscy są jak wrzód na dupie... Dopóki będą istnieć to nigdy nie bedzie spokoju na świecie na pewno zgodzi się z tym każdy Polak
Tylko rosyjski rząd dotował studio, które wydało swoją grę, nasz rząd dotuje studia o których nikt nigdy nie słyszał i pewnie żadnej gry nie wydadzą.
U nas, to się dotuje wszystko. Wystarczy rzucić pomysł i mieć jakieś tam wcześniejsze dokonania na tym polu. Najgorsze jest, to, że te dotacje są bezzwrotne i bez żadnych obwarowań, gdy się już dostanie. Film np. nie może kosztować więcej jak 1mln i każdemu się należy dofinansowanie. Obchodzi to się różnymi umowami, które de facto nie dotyczą produkcji.
Takie Platige Image zgarnęło ponad 100 tys kilka ładnych lat temu na produkcje Wiedźmina. Wiedźmin nigdy nie powstanie, a kasa została.
Zerknąłem okiem na ten gameplay i pomijając ideolo wojenki, które uprawiają nasi forumowi historycy, to całkiem nieźle to wygląda jeśli chodzi o klimat i nawet oprawę graficzną (albo ekranik telefonu czyni magię). Jestem świeżo po trylogii Sienkiewicza, ale już dawno marzę o grze w tamtych czasach, bo to niesamowity setting który dla ludzi z zachodu byłby może kusząco egzotyczny, tak jak wiedźmiński lub dla nas ten z dalekiego wschodu, co pokazał Ghost of Tsushima. Szkoda, że nikt z naszych studiów (pewnych, oczywiście) nie podjął rękawicy.
Czas rozbicia dzielnicowego. To mogłaby być dobra gra. Albo życie pod zaborami.
Ta gra niema nawet innych języków oprócz rosyjskiego to jest propagandówka na tamten rynek, gdyby miała inne języki, to bardzo szybko by się okazało, że jest pełna bzdur i kłamstw historycznych.
niema
Jaką Ruś Kijowską? Wielkie Księstwo Moskiewskie ponad sto lat nacierało na zemię Litwy , która była w unii z Polską w między czasie stając się Rzeczypospolitą. U progu XVII wieku Polacy postanowili wykorzystać kryzys w Rosji bo taka nazwa stawała się wtedy adekwatna w miejsce Wielkiego Księstwa Moskiewskiego i próbowała początkowo osadzić tam podległych sobie ludzi , którzy rzekomo mieli prawa do tronu ,,Dymitriady" a potem był pomysł by carem został Królewicz Władysław późniejszy Król Władysław IV. Polska zaangażowała w to poważniejsze siły i rozgromiła Rosjan pod Kłuszynem. Niestety pewne spore i brak ostatecznej koncepcji umożliwił Rosji zebranie się na nowo i wyrzucenie Polaków z Kremla i Moskwy. Natomiast z jakiegoś powodu wspomniany tu Kijów należał wtedy do Polski
Ten srogi wpierdol nadal ich boli. Pamiętam kiedyś film historyczny gdzie na końcu musieli użyć magii aby Polaków z Kremla wygonić.
„[…] film historyczny gdzie na końcu musieli użyć magii […]” – Panie Kolego, jak w filmie była użyta magia, to znaczy, że nie był to film historyczny. Ładny jednak oksymoron wyszedł.
To był „Rok 1612” z 2007 r., czyli smuta na wesoło. Tylko my tu traktujemy to jak zamach na naszą wspaniałą Prawdę Historyczną. Przez takie seriozne do bólu reakcje jesteśmy zupełnym pośmiewiskiem i każdy wykorzystuje to nasze narodowe zacietrzewienie do swoich celów.
Atomic Heart był udany ,niskie noty no bo wiadomo propaganda Polsko-Ukraińska zniszczyła grę gdyby była Czechosłwacka to by były noty 8/10 ,Polacy zmanipulowani przez własną władze i telefony co im się narzuci to łykają ,Smartfonik bogiem jest nigdy nie skłamał mnie
A Athimic Heart, to bardzo dobra gra. W wielu aspektach wręcz godna do naśladowania. Szczególnie przez Polskich producentach, którzy osadzają akcje gry w naszym kraju. AH, to idealny przykład jak to powinno się robić. Jak akcja dzieje się w Rosji, to wszystko w świecie jest po rosyjsku. A nie jak w naszych rodzimych produkcjach, gdzie akcja jest w PRLowskim Krakowie, a gazety, plakaty czy napisy na ścianie są po angielsku.
AH, to jeden z lepszych FPSów ostatnich lat. Klimat aż wylewa się z ekranu.
Osobiście czekam na drugą część.
Chyba trochę przeceniasz potencjał siły polsko-ukraińskiej propagandy. Co do AH to ograłem je w Game Passie i owszem była to pod wieloma względami udana produkcja, przede wszystkim właśnie ze względu na bardzo oryginalny i ciekawy klimat przedstawionego świata, bardzo pozytywnie zaskoczył mnie również poziom dialogów i polskiego dubbingu. Sam gameplay natomiast to już była niestety straszna średniawka, o ile przez pierwsze kilka godzin faktycznie było ciekawie to później wszystko zostało zmarnotrawione powtarzalnością broni i przeciwników i walki z nimi, do czego w dodatku gracz jest zmuszany prawie że bez przerwy. Zbieraniem odpadków z szafek to już rzygać można było po jakimś czasie, a ten niby otwarty świat na powierzchni to już nuda totalna, którego eksploracja w dodatku została całkowicie spieprzona niekończącym się respawnem wrogów i upośledzonym sposobem poruszania się postaci. Jakoś od połowy gry musiałem się zmuszać do jej przejścia bo chciałem po prostu ją sobie "odhaczyć", a to nie świadczy dobrze. Osobiście oceniłbym ją na 7/10, przy czym gdybym oceniał sam gameplay to byłoby to o jedno lub nawet dwa oczka niżej, więc jakoś nie dziwi mnie średnia ocen tej gry i myślę że nie jest ona wcale jakaś krzywdząca.
AH był bardzo przeciętną grą i cokolwiek powyżej 7/10 to odklejka.
No ale kolega na wyższym poziomie unikania bycia zmanipulowanym widzę.
Gdzie zostało tak strasznie zjechane? Praktycznie wszędzie powyżej 7
Żadna Ruś kijowska a wielkie księstwo moskiewskie, ewentualnie carat rosyjski, wielka smuta zapanowała po śmierci Iwana Groźnego który teoretycznie koronował sie na cara ale to było naciągane
Typowe pitolenie człowieka, który osądza kogoś po tym, z jakiego narodu pochodzi.
Prawda jest taka, że dopóki będą źli ludzie, chciwość, żądza władzy,korupcja,religie, i ogólne ideologie, i głupi ludzie, to nigdy nie będzie pokoju na świecie, bo zawsze się znajdzie jakiś powód. Słyszałeś o chłopakach, którzy wrzucili ptaka na żywca do wrzątku?To byli Polacy. BTW sporo Rosjan nie chce wojny, za każdy sprzeciw trafiają do łagrów i więzień. I jest ich sporo. Także gówno się znasz.
A co do gry, miejscami wygląda rzeczywiście ładnie. Czuć że to się dzieje na Rusi. Ale całościowo to tragedia.
Jakby ich było sporo to już dawno wyszli by na ulcie i zrobili porządek. Mówi Ci coś Solidarność w Polsce?
Poza tym popytaj w Europie zachodniej o tzw. upadek komunizmu. Dowiesz się, że początkiem tego było rozwalenie muru berlińskiego, a nie jakiś Lech Wałęsa przeskakujący przez płot/przechodzący przez dziurę w płocie/dowieziony motorówką SB.
Takich protestów już było sporo, ale ciężko im się zebrać,jak mają wszystko blokowane i niszczone w zarodku.A jak się uda, to zawsze ten sam scenariusz. Ostra pacyfikacja i do więzienia albo do łagrów.Aż nie będzie nikogo kto walczy. I nie porównuj tego do Solidarności. Inne czasy, inna walka. Solidarności nie miała sporego wpływu na koniec ZSRR. Tylko tona kasy z USA i inne. Porażki ZSRR na wielu frontach itp itd. Solidarność, JP2 to były takie małe składowe, ale nie najważniejsze rzeczy.
Ale antypolska propaganda, raz wspomniano o polsce przy opisie w jakich czasach dzieje się akcja. No chyba że polacy nigdy w historii nie wtargnęli na Kreml, to wtedy propaganda. xD
Graficznie nie wygląda źle, może za parę lat jak związek radziecki upadnie po raz drugi to się ogra z angielskimi napisami.
Jak będę miał więcej czasu, obejrzę więcej, ale ciekawe jest, że na początku kierowana przez nas postać mówi, że popiera króla polskiego.
Pomijając politykę, oglądałem trochę gameplayu i wygląda to całkiem nieźle. Takie trochę drewno jak od Piranha Bytes (Gothic), ale z klimatem. Rosjanie jednak czują i rozumieją ten słowiański klimat.
Szkoda, że w Polsce żadne studio nie bierze się za grę AA/AAA w tym okresie historycznym. Potencjał jest.
Optymalizacja jest jednak skopana no i po angielsku niestety jeszcze nie pogramy. Może w pełnej wersji po wyjściu gry z wczesnego dostępu.
Powiem szczerze, że wygląda to lepiej niż ten polski "Inkwizytor", który wyszedł kilka miesięcy temu.
Porównanie z Wiedźminem 3 nietrafione, bo wątpię że mieli aż tak duży budżet, a z tego co mieli, to pewnie część "wyparowała" w trakcie produkcji ;)
Tutaj macie niepocięty gameplay. Youtuber nagrał już z 15 godzin gry, a wciąż wychodzą nowe odcinki. Komentuje co się dzieje w grze po angielsku.
https://www.youtube.com/watch?v=FYoslbaysqY
Poza tym ciekawe, że kolejna gra na Unreal Engine 5 ma skopaną optymalizację. Ciekawe jak to będzie z Wiedźminem 4 i Cyberpunk 2...(ten sam silnik).
Niemiecki „The Bus” początkowo miał być robiony na Unreal Engine 4, lecz postanowiono przerobić go na 5. Optymalizacja od razu poleciała.
To nie była okupacja. Przypomnę, że po obaleniu Wasyla Szujskiego rosyjscy bojarzy sami zaproponowali koronę królewiczowi Władysławowi, synowi Zygmunta III Wazy. Hetman Żółkiewski przyjął tę propozycję, a następnie wprowadzono polską załogę do Moskwy na prawach sojusznika, a nie na zasadzie okupanta.
Po czym „polski” król Zygmunt III Waza, pochodzący z Niemiec, sprawę ładnie położył, bo Władysław musiał być koniecznie katolikiem. Cholera, gdybyśmy się wtedy zjednoczyli z Rosją, niw byłoby rozbiorów, a obecnie nikt nie ważyłby się nas tknąć, nie mówiąc już o nastawianiu jednych Słowian na drugich przez germańców i anglosaksów (to zresztą też germańce), jak to się dzieje obecnie.
Taka mała uwaga - Zygmunt III Waza był Szwedem i nawet przez kilka lat oficjalnie królem Szwecji.
Źle to nie wygląda, sprawdził bym chętnie.
Jest taki brak i niedosyt na polu tego typu RPG że aż dziwne że nikt tego dobrze nie wykorzystuje, a tutaj jakiś potencjał jest.
Teraz wyszło Dragons Dogma, a wcześniej co? Kingdom Come 2018, Wiedźmin 3 2015, Skyrim 2012. Jak ktoś lubi to moze Elden Ring ale to i tak nie ta sama szuflada.
Taki miks Kingdom Come i Wiedźmina 3. Graficznie wygląda przyzwoicie, ciekawe jak gameplay. Na pewno gra jest lepsza od polskich gier finansowanych przez rząd typu Gra Szyfrów czy Uprising44: The Silent Shadows.
Czy ktoś pamięta premierę filmu „Rok 1612” w 2007 r. i jakie było wtedy larum? Że polakożercze ruskie zrobiły film, którym nas w jakiś tam sposób krzywdzą? Ojejej.
A Rosjanie z tego filmu zrobili coś w stylu bardziej fantasy, niż jakoby „filmowego dokumentu, będącego antypolską kremlowską propagandą”, jak tego chcieli polscy, ahem… propagandyści. Film to taki żarcik, który można potraktować na wesoło, a u nas reakcja była taka bardzo na serio, jakby nam, jako całemu narodowi, jakoś to ubliżało. Humor, Państwo szlachta i waści Sarmaci, mamy ciężki jak transatlantyk.
Ten artykulik właśnie przypomina mi tamtą histerię.
Na pewno gierkę ładnie połatają i będzie ciekawą propozycją. Jako Polaków zresztą ten okres w historii też powinien budzić nasze zainteresowanie, a to, że Rosjanie zrobili film lub grę z rosyjskiego punktu widzenia, jest czymś naturalnym.
Chcemy gry z polskiej perspektywy? Czemu jej nie zrobimy, a oczekujemy od studia rosyjskiego, filmowego czy growego, że wypuści coś z punktu widzenia przeciętnego Polaka? Czy w Hollywood produkuje się filmy z innej perspektywy, niż jankeska? I czemu w tym przypadku nie ma larum?
A co się tyczy propagandy i przekłamań. Aby o tym mówić, w pierwszej kolejności należałoby zobaczyć całość i to sprawdzić. Przy czym w zasadzie każdy film czy gra komputerowa jest przybliżeniem i zawiera choćby uproszczenia, które jedni mogą uznać za propagandę, a inni za element rozgrywki, bądź coś, co musiało być zrobione w taki, a nie inny sposób ze względu np. na ograniczenia techniczne.
Spójrzmy np. na pierwszą z brzegu grę „opartą na wydarzeniach historycznych”, choćby „Ghost of Tsushima” (moim zdaniem to dobry przykład, dotyczy bowiem konfliktu Mongolii z Japonią, możemy więc spojrzeć na to z dystansu). Mongołowie mogliby poczuć się urażeni w związku z ich wizerunkiem w tej grze: są brutalnymi dzikusami, których język bardziej przypomina warczenie, niż język mongolski i uznać to za obraźliwe. Główna postać sieka ich całymi tabunami, nawet dobicie rannego mongolskiego wojownika jest w grze opisane jako „skrócenie cierpień”. Czy w czasie premiery gry Mongołowie zgłaszali jakieś zastrzeżenia, że jest to japońska propaganda, okropnie ich krzywdząca?
Nie, nie zrobili. To standardowy film historyczny, który jest dość rusocentryczny. Nie był to żarcik, ale normalny, poważny film, z budżetem i zrobiony na poziomie, po to by pobudzić ducha w narodzie i przypominać obywatelom o historii. Nie była to strasznie mocna propaganda, nie ma się o co obrażać, chwilę później nakręcono "Taras Bulba", który już był mega przesadzony, ale na szczęście wymierzony w ukraińców.
Muszę widać obejrzeć ten film ponownie, aby go sobie przypomnieć, jaka to była propaganda. Jednakże o ile pamiętam, film „Rok 1612” bardziej podchodził pod fantasy, chyba tam nawet jednorożec występował. :) Już polskie ekranizacje „Trylogii” Sienkiewicza w większym stopniu podpadają pod propagandę i do tego nawet nie do końca propolską. W „Ogniem i mieczem” widzimy np. polską husarię, w bitwie pod Żółtymi Wodami usiłującą atakować w błocku na konikach, podczas gdy w książce było wyraźnie napisane, że w związku ze złymi warunkami husarzy walczyli, ale nie próbowali nawet robić jakich szarż na konikach, lecz jako piechota.
Fantasy to był bardziej ich film animowany w Disneyowskim stylu (Polacy to mocno Hunów z Mulan przypominają) pod tytułem Twierdza: Tarczą i Mieczem. Bo wiesz ogniem i mieczem to u nas.
https://www.youtube.com/watch?v=rAAeGp-Ywgk
Ten okres w Polskiej historii na pewno zasługuje na jakąś dobra grę, no ale to musiałoby być coś dobrego robione przez ludzi z pasją a nie chłam wyklepany na kolanie do celów propagandowych jak u kacapów.
Nie ma powodu by sobie nerwy psuć dyskusjami o ruskich.
To "Harkoneni" na naszej planecie.
Nigdy nic dobrego nie stworzyli, naród ciemny i łatwo nim sterować.
Sterowanie narodem rosyjskim - proste jak w "Pacmanie", do tego łykają wszystko jak ta cytrynka.
Wiadomo są wyjątki "opozycjoniści" lecz masa jest ciemna.
„– Tylko ******** zbaw Polskę może Polskę uratować!
– Nie, tylko **** na białym koniu! Jak pokazano na okładce Wprost!
– *** to ruscy agenci!!!
– ## to niemieccy, **** tego się nie wypiera!”
Oto dyskusja z kolei światłego narodu, który na pewno nie daje sobą manipulować.
Oto dyskusja z kolei światłego narodu, który na pewno nie daje sobą manipulować.
Tak było to widać zwłaszcza podczas plandemii.
Może i nie jesteśmy tak dobrze gospodarczo zorganizowani jak zachód jednak jak trzeba było walczyć z prorosyjskim rządem to w latach 70/80 ludzie wychodzili na ulice, organizowali się, protestowali, strajkowali oddawali życie a nie łykali potulnie propagandy jak ruscy.
Ukraina też teraz płaci cenę, ale trzeba przyznać, że podczas pomarańczowej rewolucji w 2004 roku też szli na maxa i do końca. Irlandia i Ira - wywalczyły sobie krwią swój kraj również - nie łykali propagandy.
O Białorusi tego nie można powiedzieć. Moim zdaniem społeczeństwa takie jak rosyjskie czy północno koreańskie nie mają naszego uporu. Rosjanie zamiast teraz ginąć na Ukrainie mogli przecież ginąc u siebie i obalić dyktatora lub chociaż próbować.
Ta "nasza ciemnota" pokazała już nie raz, że jak trzeba to idą o życie razem, bez podziałów.
... a te wasze przykłady są nic nie warte. W swojej wypowiedzi miałem na myśli już ekstremalne sytuacje gdy nasz kraj był realnie zagrożony a nie jakieś pierdoły z obecnych - stosunkowo bezpiecznych czasów.
Klawiaturowi Eksperci od wszystkiego a prywatnie baby was biją XD
Na całym świeci idioci łykają hasbarę i niedziałające "szczepionki" przeciw grypie. Nie tylko w Rosji. :]
Ja bym to sprawdził o wiele chętniej niż jakiś kolejny klon soulsów, czy kolejną grę usługę. Na propagande jestem odporny, a wojenki ideologiczno-kulturowe są dla słabych i prostych ludzi. Jakoś nikomu nie przeszkadza, że Gothica stworzyli potomkowie nazistów, którzy zrównali z ziemią Polskę.
Tylko rosyjską wersje językową ma ta gra? Nawet chińskiej nie ma?
Jaką Ruś Kijowską? Przeca to wUkraina jest kijowska!!!!!!!!!!!!!!111111111111111111jedenone1111111