„Pomyłki, których można uniknąć”. Twórca Baldur’s Gate 3 twierdzi, że w branży nie ma miejsca na masowe zwolnienia
Widzę że robią z siebie teraz mesjaszy gejmingu . Wszystko lepiej wiedzą .
Sytuacja z masowymi zwolnieniami jest prosta. Po prostu podczas C19 była fala entuzjastycznego zatrudniania dużej ilości pracowników wszelakiej maści, przez co teraz tą nadwyżkę trzeba zwolnić, bo zapotrzebowanie się zmniejszyło. Sytuacja na prawdę normalna, ale te śpiewki o kryzysie ze strony dużych korporacji, czy znowu potępianie tych zwolnień z drugiej strony barykady, jest już żałosne.
Żadna z tych firm nie jest zagrożona bankructwem. Groziło im tylko to, że wkurzą akcjonariuszy – wyznał.
Prosta rada płacić najniższa krajową + bonus za poprzedni produkt, myślę że ostro by to jakość gier znacznie poprawiło :)
Tak na serio wielkie korpo inaczej działa niż jedno studio nawet takie co 400+ osób zatrudnia. Szczególnie gdzie większość udziałów ma praktycznie jedna osoba :) która dodatkowo robi gry. Dzięki czemu zna swój zespół, a ludzie pracujący dla tej firmy nie są tylko kratkami w excelu.
To co firma może zwalniać dopiero jak jest w stadium upadłości czy co? Optymalizacja zatrudnienia to normalna praktyka i w branży jest miejsce na jeszcze spore zwolnienia.