Patch do Helldivers 2 zaskoczył graczy. Nowe zagrożenie to maszyny przypominające AT-AT z Gwiezdnych wojen
Pograłem w to 2,5 godziny i nie rozumiem fenomenu tej gry szczerze powiedziawszy. Brak jakiejkolwiek sensownej fabuły, powtarzalne zadania na mapach i ledwie dwa rodzaje przeciwników. Jedyna atrakcja to multi i ścisła współpraca jeśli chce się coś osiągnąć. Nie oceniam ludzi rzecz jasna, którym gra się podoba, ale wytłumaczcie mi proszę czym może się to bronić. W moim przypadku poszedł zwrot na Steamie.
Jakiej ty chcesz fabuły w grze multiplayer? Helldivers 2 nie ma fabuły, ono ma narrację. I to całkiem niezłą.
I nieprawda, że są dwa rodzaje przeciwników. Są dwie frakcje. Każda ma ponad 10 rodzajów przeciwników, którzy robią coś zupełnie innego niż pozostali. Do tego niedługo będzie dodana trzecia.
Dodatkowo nie wiem jak ty niby zwróciłeś grę na Steamie po przekroczeniu czasu 2 godzin. Cały twój wpis śmierdzi trollem na 5 metrów.
Być może dlatego gra do mnie nie przemawia, ponieważ wolę sandboksowe single player. Grę zakupiłem z czystej ciekawości. I owszem da się zwrócić grę po przegraniu powyżej dwóch godzin. Zagrałem dokłądnie 2,4 h.
Zwrot na Steam do 2 godzin jest automatyczny.
Powyżej jest rozpatrywany indywidualnie - mi zwrócili taki Last of Us po prawie 4 godzinach gry.
W powodach zaznaczyłem opcję, że "gra jest nudna", czy jakoś tak. Steam nie robił problemów.
mi zwrocili hajs zs mw jak napisalem esej i mialem kolo 6-7h przegrane.
kilka gierek mialem powyzej 2h i zawsze zwracali szmal, jak przegrasz 3+ i dasz generyczna odpowiedz z automatu to tego napewno pozytywnie nie rozpatrza :-)
Ty poważny jesteś? Piszesz "Być może dlatego gra do mnie nie przemawia, ponieważ wolę sandboksowe single player."
Więc wolisz SINGLE PLAYER i kupiłeś grę 100% nastawioną co-op multiplayer?
Nie wiem czego oczekiwałeś. Ta gra jest jak Left For Dead 2, jak Deep Rock Galactic, jak Vermintide 2 etc. nastawiona na multiplayer co-opa z progresją i graniem na coraz wyższych poziomach trudności.
Krótko mówiąc - te gry too 100% gameplay loop który musi być zajebisty żeby te gry odniosły sukces. A gameplay (szczególnie na difficulty 8-9) to jest miód i maliny HD2.
Poza tym jeżeli grałeś na poziomach trudności dla początkujących czyli 1-5 to totalnie jeszcze nie zobaczyłeś czym są HD2.
Jedyna atrakcja to multi i ścisła współpraca jeśli chce się coś osiągnąć.
Niemozliwe, multi i wspolpraca atrakcja w grze multiplayer-only nastawionej na wspolprace. To musi byc spizeg! XD
wytłumaczcie mi proszę czym może się to bronić.
Wspołpracą w multiplayerze podczas ogrywania powtarzalnych zadan przeciwko dwum (raczej nie ale spoko) rodzajom przeciwnikow. Dodatkowo brak bzdurnej fabuly pisanej przez AI lub/i na kolanie, z wielgim złym czarnoksieznikiem/lordem/kosmicznym imperatorem w tle. Po prostu czysta akcja. Dayum!
Nastepnym razem zagraj w szachy i powiedz ze do dupy bo powtarzalna misja i multiplayer only XD
A gra prawdopodobnie przemawia bezposrednio do fanow "Starship troopers" - zarowno ze wzgledu na rozgrywke jak i narracje. Hell, polowa scen czy przeciwnikow jest wyjeta zywcem z filmu (robale). Reszta (maszyny) jak zywo przypomina wizje przyszlosci z "Terminatora"
Znak naszych czasów. Człowiek kulturalnie zapytał i już można wyczuć kpinę w odpowiedzi. Dwa rodzaje przeciwnków - robale i roboty. Szachy w mojej subiektywnej opinii są nudne. Pozdrawiam.
Ok, odpowiem bez kpiny: nie kazda gra jest dla kazdego. Po to sa gameplaye/streamy/dema (niepotrzebne skreslic) aby wybrac to, co ci sie spodoba. Gra jest (w pewnym sensie) podobna do Vermintide czy Left4dead - mala grupa graczy vs hordy wrogow. Niektorym to sie podoba, innym nie. Niektorzy lubia za kazdym razem miec nowa historie i fabule, inni napieprzaja de_dust w CSie od 15 lat. I tyle.
A, ze od dawna nie bylo DOBREGO coop-multi-teamwork-shootera, gdyz poprzedni "hit" Darktide (? ten z WH40k) troche sie wywalil i glupi ryj sobie rozwalil - wiec ludzie rzucili sie na tego. A ze ma fajna historyjke w tle, przypomina 2 kultowe produkcje sci-fi (Starship troopers i Terminator), ma lagodny progres, nie wymaga wydawania kasy, mozna grac casualowo (ja osobiscie pogrywam 1-5 gier dziennie i juz mam 21 lvl i wiekszosc sprzetu odblokowana/mozliwa do odblokowania) - wiec czego chciec wiecej?
Oczywiscie jak szukasz zawilej fabuly czy recznie rzezbionych map to tutaj ich nie znajdziesz.
Chyba ogólnie podnieśli poziom trudności wszystkiego...
A te latające mendy jak mi wyskoczyły 5 naraz to mnie niezła wścieklizna chwyciła :D
Arrowehead jest świetne, a Helldivers 2 to prawdziwa perełka :)
Nie przeglądałem patchnotes, ale jak dla mnie wczoraj po kilku grach było łatwiej. Dalej krótkie misje na miniaturowych mapach są przesadzone (horda typu wybij kilkaset wrogów i ewakuacja) czy ewakuacja 40 cywilów (z jednego dropshipa desantowało się po 3 kolosów, a równocześnie podlatywały nawet 4 dropshipy. Poza tym serio mam wrażenie, że jest łatwiej. Quazar super broń, mógłby się nieco szybciej ładować i nieco szybciej schładzać. Zbuffowali patriota. Mam wrażenie, że robale dostały buffa, głównie pod względem przeżywalności tytana.
Ten helldiversowy AT-AT spoko, tylko nie widać na nim słabych punktów. Można spaść na niego w kapsule i stać na grzbiecie bez stresu. Latające robale też chyba nerfa dostały.
Naprawili namierzanie speara?