4. sezon Diablo 4 przyniesie wielkie zmiany. Blizzard opisał je w 10 tysiącach słów
Mniej itemów - mniej buildów. Mniej itemów - mniejsza satysfakcja, że coś fajnego dropnie. Zrobią kolejne Diablo 3 z kilkoma grywalnymi buildami. Tej gry nie naprawią.
Path of Exile na nową ligę patch notes na 15 stron A4.
"Mniej itemów - mniejsza satysfakcja"
Przez takie podejście właśnie i w D3 i w D4 przekopujesz się przez setki bezużytecznego syfu.
Jak mam do wyboru mieć z bossa 5 itemów a 2, przy takiej samej szansie, że będzie tam coś ciekawego, to wybieram 2 i serio nie mam pojęcia dlaczego ktoś by miał wybrać inaczej. Szczególnie, że devi ustawiając drop na 5 robią to tylko po to aby sztucznie wydłużyć czas gry.
Mniej itemów - mniej buildów. Mniej itemów - mniejsza satysfakcja
Beka typ porównuje ilość itemów z D4 do PoE, czyli gry w której 95% itemów z ziemi się nie podnosi są tak dobre xD Ja zdecydowanie wole mniej ale dobrych itemów, niż setki sztuk gówna co nie warto z ziemi poddnieść.
Ja to bym wolał żeby wypadało mniej itemów ale jakieś bardziej warte. Bo teraz wypadają dziesiątki rzadkich, dziesiątki legend itd i nie wiedomo co zakładać bo każdy inny od kolejnego, afiksów pełno, różne i ogólnie robi się mały pierdolnik z tym. Lepiej niech dadzą mniej ale jak już coś wypadnie to wartościowego a nie tylko do przerobienia na materiały.
"zmniejszenie liczby afiksów (do 2 na „rzadkich” przedmiotach i do 3 na „legendarnych”)"
XDDDD
Może wgl zróbmy itemy z jednym afiksem żeby było jeszcze mniej i jeszcze bardziej nudno, to po prostu nie do wiary co ci ludzie odpier.....
Eh, zawsze w D2 Resurrected jak lecisz na takiego Mefista, Diablo czy Baala to zawsze jest satysfakcja przy biciu że właśnie może w końcu da coś rzadkiego, jak nie da to znowu run na bossa, a tu nie ma już tego czegoś, szkoda.
Tej gry nic nie uratuje, ona jest zepsuta koncepcyjnie u samych podstaw. Szkoda, technicznie jest fajnie, historyjka w porządku chociaż też nie można powiedzieć, żeby jakoś znakomicie napisana, klimat tak ciężki, że aż śmieszny momentami ale powiedzmy że pod tym względem też ok. Natomiast sama gra to porażająco nudny, powolny grinder, nastawiony nie wiem na wyciąganie kasy? Ciężko mi sobie wyobrazić po co niby kupować te battlepasy i inne pierdoły. Ukończyłem story mode, doszedłem do 60 lvl na 3 poziomie trudności i poddałem się po prostu bo się czułem jakbym do pracy przychodził. Nie wyobrażam sobie teraz rozpoczynania gry inną postacią.
To kurwa długo sobie każą czekać nieudacznicy. Ta gra jest okropnie nudna. A afixy w przedmiotach rzeczywiście często bezsensowne.
Ciekawe czy kiedyś doczekam się opcji wyłączenia widoku innych graczy biegających po świecie. Może kiedy już nikt nie będzie w to grał, Blizzard zrobi z tej gry typową grę single player. Chciałbym kiedyś w to zagrać.