Domniemane Europa Universalis V, skradanka z „ryjcopraniem” i inne nowe gry w naszej Encyklopedii. Indika z datą pre...
Szukałem informacji i zabrakło informacji o tym, że premiera Breachway została przesunięta z 22 Marca do Lipca 2024. Chyba, że gdzieś przegapiłem ten news.
W takim wypadku zwracam honor
Co do EU5 to myślę, że raczej będę rozczarowany. Jest to specyficzny gatunek gier, gdzie nie ma konkurencji i równolegle prosperujących odpowiedników. Producentom tych gatunków/schematów rozgrywki nie zależy np:. City Skylines (SimCity padło) , Simsy, NFSy(wyjątkowo z Forzą Horizon), Skyrim (Gothic oficjalnie nadal leży, nie licząc produkcji fanów), czy GTA (Sains Row, Mafia, Driver, nie podołały). Domyślam się, że graficznie nic się nie zmieni, wszystko będzie po staremu, od początku, z milionem tych samych dodatków. Bo po co mają się starać. Najbardziej nie mogę przeboleć, że wśród 8 mld ludzi na świecie rynek (czytaj powyższe produkcje) jest tak wąski, że nie ma konkurencji pomiędzy tymi schematami rozgrywek, że rynek nie jest w stanie wchłonąć więcej produkcji równolegle do siebie podobnych ale innych.
Takie skutki globalizacji sprzedaży cyfrowej. Teraz każdy na pc kupi tylko w cyfrowej wersji. Wydawać by się mogło, że jest teraz znacznie łatwiej z tworzeniem gier, ale to tylko pozory.
Zresztą nie chodzi o samą produkcję gry, a o inne aspekty jak finanse. Widzisz, teraz w tej erze dominują gry od wielkich studiów, każdy woli je kupić. Więc przez taką konkurencję, twórcy indyków mają niebywale mocno pod górę, mało kto kupi ich gry. Dochodzi fakt, że koszty są znacznie większe, choćby dodatkowy koszt tłumaczenia na wielu języków, kiedy dawniej nie musieli płacić za to, bo wystarczyło sprzedać regionalnym sklepom/wydawcom, a ci na swój nieduży koszt tłumaczyli na tylko 1 język.
Z kolei te duże gry od wielkich studiów, często są robione w sposób bezpieczny i gwarantujący zyski.
Więc i tak niedobrze i tak źle.