Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Twórca RPG akcji No Rest for the Wicked tłumaczy, dlaczego nie zatrudnia Juniorów. „Wszystko sprowadza się do wydajności pracy”

20.03.2024 13:46
Angemona
1
7
Angemona
80
Generał

A jak młodzi mają nabierać doświadczenia? A później płacz, że nie ma specjalistów na rynku.

20.03.2024 13:58
2
odpowiedz
2 odpowiedzi
Dragoon84
105
Generał

No Rest for the Wicked, poważnego rywala Diablo

tego rodzaju zdanie nie ma sensu: po pierwsze ze względu na to, jakim rodzajem gry ma być (czymś więcej, niż zwykły H&S), a po drugie: w dzisiejszych czasach nie ma sensu, bo każdy już sobie wyrobił zdanie o miejscu w hierarchii poszczególnych gier H&S dostępnych na rynku.... Jedynie słowo "diablopodobny" się zachowuje, bo "Pathofexilopodobny", "Grimdawnopodobny", czy "Lostepochopodobny" są zbyt karkołomne...

post wyedytowany przez Dragoon84 2024-03-20 13:59:39
20.03.2024 14:22
jiker
2.1
jiker
151
Gladiator

GRYOnline.plNewsroom

Sporo w tym racji, zmodyfikowaliśmy tytuł :)

20.03.2024 14:27
2.2
baleks89
16
Pretorianin

Sam z początku myślałem, że to ma być Diablopodobna gra, ale po tym zobaczyłem pasek wytrzymałości w trakcie walki z bossem... Jak dla mnie temu bliżej do Soulslike'a tylko z innym widokiem kamery.

20.03.2024 14:39
3
2
odpowiedz
pzaj
22
Legionista

Niezły z niego wujek dobra rada.
Źle to wróży grze, jak odpowiada za nią taki gość zapatrzony w siebie, wiedzący wszystko najlepiej i uczący innych jak należy wszystko robić.
Oby reszta firmy była normalna.

20.03.2024 15:30
4
odpowiedz
BajoJajo
16
Konsul

Firmy to by chciały zatrudniać seniorów, a płacić jak juniorom.

20.03.2024 16:26
Grifter
5
odpowiedz
Grifter
38
Konsul

Giftpol ma konkurencję.

20.03.2024 17:04
6
odpowiedz
2 odpowiedzi
CzyCieBoli
20
Konsul

Niby hejt ale takie są teraz realia ;p czasy juniorów przeminęły, jakkolwiek to kuriozalnie brzmi. Juniorzy po prostu za dużo sobie życzą, do tego - poza Polską przepaść wybagrodzeń jest znacznie mniejsza.
Pamiętam jak 12 lat temu do pierwszej pracy jako programista zażyczyłem sobie 1500zł brutto XD acz progres jest, bo pomnożyłem to przez 20. Ale teraz każdy junior co przychodzi to chce 10k od razu z zerowym doświadczeniem. To czego się spodziewać? Firma musi podnieść widełki bo nie zatrudni ale koniec końców i tak nie zatrudnia juniora. U mnie junior w firmie to taka osoba co ma 1.5-3 lat doświadczenia. I to naprawdę musi potrafić zagiąć starszaka.

Trochę więcej pokory by mieli na tych juniorskich stanowiskach to też pewno byłoby inaczej. Ale chyba uciekające widełki seniorów wymagały podniesienia widełek juniorów i nagle nie ma miejsca dla kogoś z niskim doświadczeniem i płacą tylko <2 razy niższą niż senior - kiedy doświadczenie jest 10 raz ymniejsze

21.03.2024 07:43
Angemona
6.1
Angemona
80
Generał

CzyCięBoli no z tym 1500 brutto to chyba przesadziłeś. Nawet te 12 lat temu juniorzy nie zarabiali najniższej krajowej. Ja zaczęłam pracować w 2008, koordynowałam wtedy grupę monterów i monitorowałam stan kart SIM i dostałam 2 tys brutto na dzień dobry, a junior w IT w tej samej firmie dostał 2500. Dodam, że była to średnia firma.

post wyedytowany przez Angemona 2024-03-21 07:43:55
21.03.2024 11:08
6.2
Rivelon
13
Chorąży

no nie, trza walić młodych na hajs, najlepiej niech ryrają za najniższą średnią krajową xD Tak samo wieczne jęczenie, że młodzi idą tam gdzie zarobią więcej, jak oni śmią xD Wielki ból dupy, że nie każdemu za młodu braknie jaj żeby dbać o własny interes

post wyedytowany przez Rivelon 2024-03-21 11:09:13
21.03.2024 03:33
Scorpos
7
odpowiedz
1 odpowiedź
Scorpos
19
Legionista

No i skutecznie zniechęcił mnie do zakupu za pełną cenę. Mógłby przestać pieprzyć i powiedzieć wprost, że nie potrafi zorganizować rozwijającego się i potrafiącego wyszkolić pracowników studia. Powodzenia w pucowaniu swojego artyzmu.

21.03.2024 07:13
Cainoor
7.1
Cainoor
271
Mów mi wuju

Po co mu większy zespół?

21.03.2024 08:44
Zdzichsiu
8
1
odpowiedz
Zdzichsiu
141
Ziemniak

Takie podejście ma korzyści krótkoterminowe gdy zespół jest zgrany i skupiony na celu, ale w dłuższej perspektywie lepiej mieć kilku juniorów na podorędziu, żeby wyrobić próg zastępowalności. Z reguły seniorzy są bardziej skłonni do bycia konfliktowymi, bo mogą sobie na to pozwolić z racji długiego stażu w firmie, odłożonych pieniędzy i braku obawy o znalezienie przyszłej pracy. Juniorzy za to boją się o stanowisko i z początku będą się go trzymać niezależnie od wymogów. Do tego juniorzy mogą wykonywać zadania, na które seniorzy nie mają czasu lub zwyczajnie im się nie chce. Dlatego jeśli ktoś nie chce mieć sytuacji typu "kurde ten Arek stał się zrzędliwy i czuć po nim wypalenie, ale go nie zwolnię, bo to jedyna osoba w firmie, która ogarnia skrypt X", najlepiej zainwestować w juniora, który po zwolnieniu Arka przejąłby część jego obowiązków i przeszedł na mida. Nie mówiąc o tym, że szkolenie nowej osoby ma też korzyści w rodzaju zrobienia przez seniora kwerendy jego wiedzy i docenienia bo niektórzy po prostu lubią przekazywać innym to co potrafią i wtedy rosną w oczach, mogąc oderwać się od zwykłej pracy.

Większość poradników zarządzania mówi, żeby nie skupiać się tylko na seniorach i stworzyć różnorodny zespół.

post wyedytowany przez Zdzichsiu 2024-03-21 08:55:18
21.03.2024 13:16
aope
👍
9
odpowiedz
aope
198
Corporate Occult

Juniorzy niestety mają obecnie przechlapane. Wszędzie. Spora w tym zasługa Ai ale i duża zwykłej kalkulacji. IMO jeśli chodzi o rynek programistów, to dobre dla juniorów już było i nie wróci, natomiast specjaliści będą żyli jak pączki w maśle :]

Wiadomość Twórca RPG akcji No Rest for the Wicked tłumaczy, dlaczego nie zatrudnia Juniorów. „Wszystko sprowadza się do wydajności pracy”