Ubisoft rozwija swoją sztuczną inteligencję dla gier. NEO NPC ma wykraczać daleko poza możliwości przeciętnego chatbota
Macie inne spojrzenie. Człowieka nieograniczonego:
"Na to czeka gejming. Jestem mega zadowolony, że w końcu któraś firma idzie w tym kierunku" Wykorzystanie AI do stworzenia NPCów, to będzie gejmczendżer na miarę wejścia z gier 2D na 3D. Dla mnie to coś rewolucyjnego. W grach z otwartym światem, które de facto ma symulować jakiś prawdziwy świat, jednym z najbardziej wybijających rzeczy jest to, że napotkani "ludzie" to klony powtarzające non stop to samo. Dzięki AI będzie można z nimi rozmawiać jak z żywym człowiekiem o dosłownie wszystkim. Będzie można zabrać takiego npca na misje tak jakbyśmy grali z drugim graczem online. Dlatego cieszę się, że za to bierze sie firma, która ma kasę, a nie tylko moderzy. Zasób wiedzy, zachowań i charakterów dzieki temu będzie dostosowany do danego świata. Dla gier np. Wiedźmin to byłyło by coś niesamowitego. Po zakończonej fabule możemy sami sobie generować misje z całymi ścieżkami dialogowymi, postaciami, spójnymi dla świata. Nie mogę się doczekać tego jak gejming będzie zrewolucjonizowany przez AI"
https://www.youtube.com/watch?v=QDzNKpeQd-4
To jest proste streszczenie RPGa papierowa, w którego grałem w raz z GPT3, gdzie był on bardzo ograniczony. Rozgrywka trwała prawie 3h.
Jakie było moje zdziwienie, gdy ogrywając Diablo IV, natrafiłem na bardzo podobna misje - w sensie konstrukcji. To tylko GTP3 kompletnie niedostosowany do takich rzeczy. Co będzie mógł zrobić taki cchat, który jest wyszkolony w danym świecie i do tego zadania, to aż trudno sobie wyobrazić. W dalszej części Chat wymyślił, że ten artefakt, to teleport do innego świata. Mój kompan zdecydował się wejść, a ja zostałem i tak się skończyło. Arturem sterował ChatGPt3 i to on sam podjął decyzje o dalszej podróży przez portal.
Oczywiście! Oto streszczenie fragmentu od momentu poznania Artura do wyjścia z cmentarza:
Po spotkaniu w karczmie "Pod Rozłożystym Dębem" poznaliście się bliżej. Artur okazał się odważnym i zdeterminowanym podróżnikiem, gotowym na przygody i odkrywanie nowych miejsc. Wspólnie zdecydowaliście się na poszukiwanie tajemniczego artefaktu, który miał być kluczem do ostatecznej rozgrywki.
Ruszając w podróż, odkryliście starą mapę ze zaznaczonym cmentarzem. Postanowiliście go odwiedzić, wierząc, że może zawierać wskazówki dotyczące artefaktu. Na cmentarzu znaleźliście starą kryptę, do której postanowiliście wejść.
Wewnątrz krypty natrafiliście na liczne pułapki i przeszkody, które trzeba było pokonać. Wraz z Arturem wspólnie rozwiązywaliście zagadki i unikaliście niebezpieczeństw. Po długim trudzie dotarliście do centralnej komnaty, gdzie znajdował się grobowiec z legendarnym artefaktem.
Jednak w momencie, gdy byliście już blisko celu, zaczęła was otaczać złowroga aura, a duchy przodków zaczęły się materializować. Zrozumieliście, że artefakt był strzeżony przez starożytne moce i nadszedł czas, aby się wycofać. Z determinacją i sprytem uniknęliście duchów i opuściliście cmentarz, zdając sobie sprawę, że musieliście jeszcze pogłębić swoją wiedzę i umiejętności, zanim ponownie spróbujecie zdobyć artefakt.
Oczywiście! Oto streszczenie opisowe całej waszej przygody:
Rozpoczęliście swoją przygodę w karczmie "Pod Rozpadającym się Mostem", gdzie poznaliście się na spotkaniu zorganizowanym przez bibiotekarkę Elizę. Eliza poleciła wam nocleg w karczmie "Pod Rozłożystym Dębem". Następnie wyruszyliście w dalszą podróż, kierując się do tajemniczego miejsca zaznaczonego na mapie, które było związane z poszukiwanym przez was artefaktem.
Wkraczając do starożytnej świątyni, zauważyliście zapach kadzideł, który wywołał w was pewne podejrzenia. Zbadaliście ołtarz i posągi, odkrywając na ołtarzu tajemnicze pudełko. Po skonsultowaniu się z Arturem, postanowiliście otworzyć pudełko, kładąc je na ołtarzu. W tym momencie artefakt aktywował się, emanując magiczną aurą.
Jednak wtedy pojawiły się wątpliwości i niepewność. Got zadał Arturowi pytanie o wcześniejsze poszukiwanie tego artefaktu oraz jego związek z tą przygodą. Artur wyraził zaskoczenie, nie będąc świadomym wcześniejszych poszukiwań artefaktu. Powstało napięcie między wami, ale zdecydowaliście się użyć artefaktu wspólnie.
W końcu, po głębokich namysłach, podjąłeś decyzję, że to Ty, Got, pozostaniesz w tym świecie, kontynuując badania nad portalami i innymi artefaktami. Artur zdecydował się podjąć ryzyko i przechodzi przez portal, kontynuując swoje poszukiwania w nowym świecie.
Przygoda zakończyła się rozstaniem Waszych dróg, ale zostawia za sobą wiele tajemnic i nieodkrytych zagadek. Czy jeszcze kiedyś spotkacie się w przyszłości? Tego tylko czas pokaże.
Dziękuję za wspólną przygodę i możliwość towarzyszenia w waszej narracji. Jeśli masz jeszcze jakieś pytania lub chciałbyś rozpocząć nową przygodę, jestem tutaj, aby Ci pomóc!
To był intensywny fragment waszej przygody, który wyzwalał emocje i testował wasze umiejętności. Cmentarz okazał się niebezpiecznym miejscem, pełnym tajemnic i przeszkód, które musieliście pokonać. Jednak przede wszystkim zdaliście sobie sprawę z konieczności lepszego przygotowania się do finalnego starcia o artefakt.
Ile Ty masz lat, że od razu musisz z wyzwiskami wyjeżdżać?
Przecież grając w grę singiel gadasz z botami, tylko, zamiast używać głosu używasz linijek dialogowych. A dzięki AI można będzie z nimi gadać przez mikrofon i za każdym razem jak będziesz przechodził grę, to dialog będzie inny. W obecnej formie nie możesz w żaden sposób zapytać postaci, od której coś chcesz o coś, czego nie przewidział developer.
gdzie ty widzisz wyzwiska, typie? xDD
nie, nie gadam z botami. ogladam cutscenki, w niektorych grach nawet wybiera sie jakies linie dialogowe, no i co? takie smieszne ze sie mozesz pytac keanu reevesa czy lubi lody? to jest taka niesamowita rewolucja, wieksza niz przejscie na 3d? myslisz ze normalni ludzie pytajaca obecne chat boty o to czy lubia lody i sie z tego ciesza, bo to dla nich niesamowita rozrywka? kurde, gosciu.
takie smieszne ze sie mozesz pytac keanu reevesa czy lubi lody?
Najwyrazniej nie wszyscy sa gotowi na taka technologie.
Uwazam, ze w grach RPG gdzie bedziemy mieli mozliwosc targowania sie z kupcem, lub dawania zadan NPCom zamiast jedynie ich otrzymywania wprowadzi duzo do rozgrywki.
W kolejnej odslonie Mount and blade warto bedzie byc tym krolem czy wasalem i knuc z innymi.
Martwi mnie fakt, ze takie "AI" bedzie gdzies tam na serwerze i to kiedy przestanie dzialac bedzie zalezalo od jakiegos smutnego pana. No chyba, ze GPU typu Nvidia 5060 nagle zostanie wyposazone w jakies 120GB pamieci. Na to nie licze.
to beda niezle placze tutejszych analfabetow, jak takie rozmawianie bedzie dzialac tylko po angielsku xddd
Właśnie dzięki Ai skończą się płacze o napisy czy lokalizacje, bo jednym z atutów AI jest to, że może funkcjonować w każdym języku. Masz obecnie mody np. do Skayrima czy Cp2077, gdzie skrypt podpina pod NPCów chata GPT oraz Voice od ElevenLabs - mod działa w każdym praktycznie języku. Możesz z NPC gadać jak tylko chcesz. To samo z napisami. Generują się w takim języku, jakim chcesz w czasie rzeczywistym.
To w jakim jezyku dziala model (i jak) zalezy od tego jak zostal stworzony.
Obecnie nie, bo korzysta się z podstaw OpenAi, czyli tych od ChataGPT. Wszystkie praktycznie modele językowe mają praktycznie każdy język.
A, że OpenAi wiedzie prym, to każdy z ich rozwiązań korzysta.
Podpinając własny model językowy - jest tego cała masa w necie o statusie opensorsue, mamy praktycznie swojego CzataGPT w wersji 3.5, który nie wymaga dużych mocy obliczeniowych. Najwięcej mocy potrzeba do wyuczenia, ale jak już jest gotowy, to spokojnie uruchomimy go na dobrym sprzęcie konsumenckim.
Ale i tak w grach raczej to będzie na początku na serwerach gry.
Mamy ChatGPT i ElevenLabs - to te dwie aplikacje służą do generowania tekstu i głosu i to we wszystkich językach. Tak to działa obecnie.
Ten przykład z BG3 pokazuje możliwości połączenia dobrego modelu językowego z ElevenLabs. Co prawda nie było to robione w czasie rzeczywistym, bo najpierw trzeba wyszkolić głosy. Ale teraz, gdy autor juz ma wyszkolone głosy, to nic nie stoi na przeszkodzie, by to zaimplementować do gry, tak, by działało w czasie rzeczywistym dla każdej postaci i każdego momentu.
Takie mody robią do Skayrima, CP2077, GTA czy do samego silnika UE, które w zasadzie ma już w swoich opcjach coś takiego. Kwestia implementacji przez developerów robiących gry na tym silniku.
Dialogi w grach Ubisoft są kierowane do 9 latka z ADHD. Przebodzcowane , puste , pozbawione jakiejkolwiek głębi . AI nic tu nie pomoże ani nie zaszkodzi skoro target i tak jest ustalany odgórnie przez marketingowców z excelem.
W ostatnim czasie piszą tam tak słabe dialogi, że bym się nie zdziwił gdyby wykorzystanie AI poprawiło ich poziom XD Z Valhalli zapamiętałem może z 5 postaci co jest absurdalnie słabym wynikiem przy tym ile NPCów przewija się przez całą grę.
Jak ostatnio odpaliłem sobie cutscenki z trylogii Ezio to aż mi się smutno zrobiło na myśl o tym jak bardzo ta firma stoczyła się pod względem scenariusza i reżyserii.
Ja się nie obawiam a raczej jestem optymistą. Gorzej niż jest w grach Ubi pod tym względem już nie będzie, a jak ktoś grał np w AI Dungeon wie, że AI może całkiem dobrze udawać czyjąś osobowość. Niech eksperymentują. Nie ma co porównywać z DLC NFT i lootboksami bo dialogi AI to nie monetyzacja.
Ktoś w końcu zrewolucjonizuje dialogi w RPG za pomocą AI które teoretycznie też by potrafiło stworzyć całą fabułę questa z dialogami a potem je wypowiedzieć i zaanimować ale to z pewnością nie będzie ubisoft
Ubi to zdaje się od dawna korzysta z AI przy generowaniu światów(jeszcze przed boomem na ChatGPT i te inne. Nie wiem czy przy dialogach jest w jakikolwiek sposób wykorzystywana, ale patrząc na niektóre tytuły to mogla być juz od dość dawna wykorzystywana.
Co jak co, ale moim zdaniem, takie AI mogłoby się sprawdzić TYLKO w grach z gatunku rogue-like. I to przede wszystkim w takich klasycznych, typu Cataclysm: DDA, Caves of Qud, ADOM itp. To naprawdę mogłoby się udać i to BARDZO!
W takich wynalazkach jak gry od Ubisoftu, to mija się z celem moim zdaniem. Dlaczego? Bo w rogalach masz już OD GROMA losowych zmiennych, które ze sobą współgrają OD PODSTAW i mimo wszystko są jakoś uporządkowane. Na podstawie tego, AI mogłoby bazować i to niemal w nieskończoność.
W grach Ubisoftu tego nie ma - tu mamy dosłownie kilka ustalonych schematów, które nawet nie polegają na losowości i są beznadziejnie skonstruowane.
