Zanosi się na przełomowy rok dla PUBG. Deweloper zapowiedział masę zmian i usprawnień
banujcie te małe smiecie. Jeszcze spoko jak ktoś odpali haxa na privie i śmieszki. Ale na turniejowych we wszystkich grach winno być na IP. Wtedy nawet perma nie trzeba ;P
Powinno się wystrzelić w kosmos wszystkich, którzy w ten crap grają. PUBG to jakiś fenomen, ganiasz 15 minut po mapie i przed końcem ktoś strzela ci w plecy i pikaface. Strata czasu i energii. Wróciłem do PUBG do roku i olśnienie - jak fantastycznie gra się z botami. Wieczorem cyk mała partyjka z botami i jest super, a te bezmózgi tworzący PUBG, zablokowały możliwość gry z botami, ale to wina równie inteligentnych graczy niestety, bo 100% graczy woli męczyć się w bezsensownej grze z innymi graczami na tym samym poziomie ewolucji.
Najgorzej, że nikt jak dotąd nie zrobił dobrego klona, żeby można było tam bezstresowo sobie pograć z botami.
Programiści, to także ten sam szczebel w drabinie ewolucyjnej, co wyżej wymienieni.
"PUBG to jakiś fenomen, ganiasz 15 minut po mapie i przed końcem ktoś strzela ci w plecy i pikaface."
Właśnie to w PUBG najbardziej cenię i dlatego lubię tylko dwie pierwsze, największe mapy (Erangel i Miramar). Nigdy w gatunku BR nie oczekiwałem ciągłej szybkiej akcji, a właśnie powolnej rozgrywki gdzie kulminacja następuje pod jej koniec (oczywiście jak ktoś chciał akcji od początku to zawsze mógł wybrać lądowanie w szkole na mapie Erangel czy w miejscowości Picado na mapie Miramar). Potem niestety pojawiły się nowe, mniejsze mapy z bardziej skondensowaną rozgrywką które mnie odrzuciły (najgorsza jest chyba mapa Sanhok), do tego jakieś niepotrzebne skiny (ale gdyby pozostałe problemy nie występowały to bym je zaakceptował jak skiny w CSie, które mam osobiście gdzieś, ale nie przeszkadzają mi w grze).