Baldur's Gate 3 już pozwala na wysyłanie ciężkich przedmiotów do Karlach, aby mieć do nich łatwy dostęp
A niech w końcu w grach zrezygnują z limitu wagi w ekwipunku. Przestarzała mechanika, tylko zawadza.
Po części się zgodzę, w Gothicu jakoś nikt o to problemu nie miał, że nie było limitu wagi tylko bezdenny ekwipunek i jakoś to nie przeszkadzało, w Wiedzminie 3 był limit ale nie jakiś agresywny, rzadko kiedy się przeciążało, a w BG3 parę rzeczy się podniesie i już postać się nie radzi a przedmiotów tutaj masa jak ktoś wszystko zbiera.
Gothic to Gothic - aRPG, w którym limit ekwipunku tylko by zawadzał. BG jest na systemie D&D, w którym obciążenie ma znaczenie, więc nie można tego tak po prostu z BG3 wywalić.
W single player totalnie niepotrzebny jest limit wagi. W online co innego bo wpływa na ekonomię gry.
Udźwig nie jest implementowany bez powodu. W D&D koreluje z walką, bo wpływa na zasięg ruchu. Implementowano to na PC już w pierwszej adaptacji - Pool of Radiance z 1988. Po ubiciu armii goblinów czy orków można było podnieść dziesiątki mieczy, ale rzucało się wykrycie magii, by zebrać tylko magiczny sprzęt z dowódców. To rzutowało na ekonomię, a tam trzeba było płacić 1000 zł, aby przeprowadzić awans. Więcej! Monety ważyły i to sporo. Znaczenie miała wymiana na te z cenniejszego kruszcu albo przechowywanie bogactw w postaci kamieni szlachetnych, by przeciążeniem nie ograniczać ruchu w walce.
W edycji 5 przeciążenie dodatkowo może nakładać utrudnienie w różnych testach.
Udźwig wymusza na graczu większe zaangażowanie w rozgrywkę, bo dochodzi zarządzanie ekwipunkiem w większej liczbie aspektów niż tylko "co ubrać na postać". Ma przełożenie na pozycjonowanie, taktykę - np. kite'owanie przeciążonych wrogów lub nawet unieruchomienie ich w miejscu - promień osłabienia w starych baldurach mógł wyłączyć z walki drużynowych wojów.
W BG3 masz formułę obrażeń od upadku, która mnoży wagę istoty i wysokość, z jakiej spada. Jednego z bosów można zabić oddając mu swoje złoto (które tu też waży) i zrzucając na ziemię albo dodatkowo powiększając jego rozmiar dla dodatkowych obrażeń. Stąd wziął się słynny owlbear from the top rope. Waga w BG3 (zarówno postaci jak i noszonego sprzętu) ma tak duże znaczenie, że ze względu na balans góra mięśni o imieniu Minsc waży śmieszne 75 kg, co jest wręcz nierealne przy jego wzroście i muskulaturze.
Udźwig jest ważny, jeśli koreluje z innymi mechanikami gry.
Trudno opchnac skrzynki za $$$, jesli w grze nie ma limitu ekwipunku. Juz od dawna nie ma w grach wazniejszego parametru niz $$$. Kasa musi sie zgadzac.
Przeczytałem Baldur's Gate 3 już pozwala na wysyłanie ciężkich przedmiotów na karłach...