Marc Messenger opuścił Blizzarda. To reżyser pamiętnych cinematików z WoW-a
Zakładam, że to nie on był odpowiedzialny za dwa ostatnie intra, bo jak wszystkie poprzednie kochałem (bardziej lub mniej), to Dragonflight i TWW były o kilka poziomów niżej.
Byl "odpowiedzialny" za wszystko od Cataclysm do Dragonflight i czesciowo za TWW. Im blizej konca tym mniej, co widac min, w zmienie artstyle w dwoch ostatnich, ale tbh nowsze cinematici sa lepsze niz troche mialkie i banalne intra do np. Legionu, czy Cata.
Wiec nowa krew jak najbardziej na miejscu, bo ilez mozna tluc jedno i to samo?
Sam news o niczym. Ludzie zmieniaja prace, przechodza na emeryture, choruja, itd...
Straszne.
Dragonflight absolutnie nie jest "kilka poziomow nizej".
Zas najnowszy rezyserowany czesciowo przez Metzena to cos wspanialego i mam nadzieje an kontynuowanie troche bardziej doroslej narracji i ignorowanie "ale gdzie som wybuchy i fajerbole!" crowd. Jedyny cinematic niosacy jakikolwiek ladunek emocjonalny, prawie na rowni z intrem do WotLK.
Za diablo 4 chyba też ie był odpowiedzialny bo wyszła niezła kupa.
Wiele złego można powiedzieć o Diablo 4, ale na pewno nie to, że ma słabe intro. Jest absolutnie rewelacyjne. Brakowało mi wręcz cinematiców w środku gry.