Helldivers 2 wiele zapożycza z Metal Gear Solid 5. Dla graczy i twórców gier to zaleta
Szef studia Obsidian Entertainment bez żartów stwierdził, że więcej gier powinno „otwarcie kopiować” udane elementy z innych produkcji
Taaa a potem ktos je opatentuje...
W FPS różnych, taki sam sposób biegania, to kto zapożyczył taki nie inny sposób i od kogo? DAWAĆ NIUSA.
W wyścigach różnych, taka sama kamera za autem, to kto zapożyczył taki nie inny sposób i od kogo? DAWAĆ NIUSA.
W grach hack and slash, takie samo bla bla bla, to kto zapożyczył taki nie inny sposób i od kogo? DAWAĆ NIUSA.
...tak można w nieskończoność...
Nie zniżajcie się do takiego poziomu, przecież to puka w dno... od spodu.
Temat został podjęty przez deweloperów, którzy podzielili się ciekawymi przemyśleniami, a dodatkowo obudowaliśmy go innymi wątkami dotyczącymi Helldivers 2.
Czepiasz się, przecież tutaj widać wyraźnie że wygląda to jak z MGS5, i nikt nie mówi że to źle, bo MGS5 gameplayowo był super.
i nikt nie mówi że to źle, bo MGS5 gameplayowo był super.
Ogólnie MGS5 dobre też nie było, gra tylko dla osób, które bawią się środowiskiem, cała reszta leżała i kwiczała, pseudo otwarty świat z jednym lub dwoma korytarzami, wielki komandos nie potrafi wspiąć się na górkę, tylko musi 20 minut lecieć helikopterem. Po genialnym prologu równia pochyła w dół, ponad 50 misji, z czego 40 to, to samo, ogromny grind stworzony pod bzdurne multi, tak jakby nie mogli dać misje fabularne razem a całą resztę dla osób, które chcą się w to muli bawić, ale nie celowo przedłużali sztucznie grę. Walka z wielkim robotem śmiech na sali.
Po zagraniu MGS5 jestem przekonany, że wiele bzdurnych mechanik i pomysłów to wymysł Kojimbo i widać to po DS, który ma również mozolny system grindu podpięty pod multi i masę nudnych zadań pobocznych, przynajmniej fabuła jest dobra i nierozciągnięta.
makaronzserem - mam podobne przemyślenia. Łatwo wspominać MGS 5 i zachwalać je, ale jak przychodzi do pogrania i naparzania dziesiątek takich samych misji, to szybciutko odechciewa się grania w ten "genialny" produkt. Osobiście już wolałbym death stranding przejść po raz drugi.
Spokojnie, takie bzdurne pseudo informacje typu lanie wody też bym wytykał deweloperowi czy to na platformie czy prosto w twarz mając okazję. Nie będę jednak specjalnie tam zakładał konta. Mam tu więc zwracam uwagę tu. To co napisałem na początku dalej podtrzymuję.
Bo tak na prawdę powielając takie bzdury za każdym razem powinniście też pisać o nowych FPS które swój widok zawdzięczają/czerpią z (wstaw pierwszy tytuł który miał taki widok).
RPG natomiast wszystkie nowe rzut izometryczny zawdzięczają/czerpią z (wstaw pierwszy tytuł który miał taki widok).
Postać umie kucać biegać zawdzięczają/czerpią z (wstaw pierwszy tytuł który to miał).
Bezsens.
No cóż, jak ta słynna gra a'la Division, która okazała się scamem zapożyczała od najlepszych to był hejt. Teraz dla innej gry są pochwały. Hipokryzja internetu jak zawsze w formie.
A ja czekam na jakiś mały pozew dla nich XD