Wiemy, kiedy GreedFall 2 zadebiutuje we wczesnym dostępie. Twórcy wyjaśnili swoją decyzję
Najdziwniejszy pomysł, jaki widziałem. O ile to będzie ten typ giery co część pierwsza, to wczesny dostęp raczej nie ma sensu. A tak w ogóle Banishers strasznie rozpieściło mnie, że można wydać kompletną grę i po taniości, fajny rpg akcji i nie trzeba kombinować jak kot pod kurę, co tutaj ewidentnie Nacon robi...
Darmowe beta testy gry na graczach a nawet zarobek bo twórcy dostaną kasę za grę i większość grających będzie czekała na obiecane dodatki jak na prezent który sami wybrali i sugerowali.
Choć lubię takie gry, to jedynka Greedfall mi totalnie nie siadła. Ciekawe co teraz pokażą, bo zwiastuny i obietnice to można olewać ciepłym....
Nie powiem - martwi mnie to,że z C?RPGa przerzucają się na jakieś walki taktyczne gdzie mamy kontrolować wszystkie postacie. W "jedynce" lubiłem to,że braliśmy towarzyszy którzy nam najbardziej pasowali do naszego stylu walki ( jako tanka, supporta lub dpsa) ubieraliśmy ich w najlepsze rzeczy jakie znaleźliśmy lub wycraftowaliśmy i oni sami wiedzieli co robić. Poczekam na gameplay bo może AI nie będzie durne i nie trzeba będzie aż tak " skakać" między towarzyszami w walkach i tylko wystarczy ich ubrać w odpowiedni sprzęt.
Cóż, możemy sobie psioczyć, ale tak sobie wymyślili i tak będzie. To developerzy poniosą konsekwencje, zarówno te pozytywne, jak i negatywne. Mi osobiście podobała się pierwszą część, więc z chęcią poczekam na wersję 1.0. :)
Oj, to już chyba nie dla mnie. Jedno z moich ulubionych studiów zaczęło mocno kombinować. Najpierw zrobili soulslika z tym robotem, a teraz idą w taktyczną walkę o sterowanie 4 ma postaciami. I wygląda na to, że będzie grane tylko gotową postacią kobiecą. Lubię grać postaciami kobiecymi ale muszę mieć możliwość ich tworzenia.
Przecież w Greedfall 2 będzie kreator postaci. Możesz stworzyć sobie faceta, jest w opisie.
O, tak. Banishers to świetna gra, gdzie postacie i ich historie są ciekawe i mają znaczenie. O walce też nie dam złego słowa powiedzieć.
Jak jestem w stanie zrozumieć jakieś survivale i tego typu gry w ea, to gier fabularnych totalnie nie czuje, Baldura kupiłem bo wiedziałem że Larian nie zmarnuje tych pieniędzy i chciałem wesprzeć moje ulubione studio, ale grać nie grałem, ostatnio kupiłem tainted grail po czym zwróciłem, fajnie się grało ale świadomość że za chwilę zobaczę koniec ea mnie zbyt męczyła.
Lubię ich gry RPG i czekam na Greedfall 2.
Nie podoba mi się jednak ten pomysł na early access. Trzeba będzie czekać kolejny rok, czy dwa na grywalną i ukończoną grę (o ile ją ukończą, bo z tym Naconem [który kupił studio Spiders], nic nie jest pewnego. To takie francuskie EA).
Kiedyś skończyłem od nich Faery: Legends of Avalon. Bound by Flame kompletnie mi nie siadł. Niedawno ruszyłem Greedfall, dotarłem na ten nowy kontynent i....sam nie wiem....Setting fajny, mechanika rozwoju postaci fajna, fabuła spoko, fajnie wygląda ta moja bohaterka w tym kapeluszu (gram kobietą), ale ta gra jest tak kurewsko drewniana....A system walki to jest kompletna padaka. Bossa z prologu nie byłem w stanie pokonać przez to i zmieniłem poziom trudności na Opowieść (czyli najłatwiejszy) żeby olać walke i skupić się na fabule, ale...Nie wiem czy to pomoże żeby mi się chciało dalej grać xd
„Dwójka” będzie kładła o wiele większy nacisk na eksplorację niż pierwsza część
Jakoś mi się to nie widzi. Eksploracja i ten pusty świat to była dla mnie największa bolączka jedynki. Gołym okiem było widać jak twórców przerosły ambicje i że są zwyczajnie za małym żuczkiem, żeby brać się za jakieś duże, półotwarte lokacje.
Niby trochę czasu minęło i pewnie jako studio się rozwinęli, ale... nie wiem, czy "cały znany kontynent" to jest dobry pomysł.
W jedynkę grało się bardzo fajnie. Mam tylko nadzieję, że dwójka doszlifuje lokacje bo w jedynce były często niedokończone.