GTA 6 w końcowej fazie produkcji. Twórcy z Rockstar Games wracają do biur (przeciek)
Jesli chca uniknac wycieku to musieliby ich zamknac w tych biurach az do premiery i kontrolowac kontakty ze swiatem zewnetrznym.
Z tego co wiem ps5 Pro powstaje właśnie ze względu na premierę GTA 6 i gdyby nie ona to nie byłoby ps5 Pro. Dlatego tez w dniu premiery Gzta 6 pozyczy sie kobsole z Plenti na miesiac i problem solved
Hydro jak zwykle niewyspany.
Oczywiście nie sprecyzujesz, co napisalem źle, ale to juz sie przyzwyczaiłem.
Może czas najwyższy nauczyć się polskiego to wtedy nie będziesz wyśmiewany.
Widzisz tu jakiś błąd ortograficzny? Literowka to inna bajla, bo kazdy inteligentny czlowiek będzie wiedział, w czym rzecz. Natomiast ortografia bardziej daje po oczach. niz jakas literówka z jedna blednie napisaną literką, jak w tym przypadku
Jak wyjdzie to wyjdzie, mnie osobiście jakoś w ogóle nie śpieszy się do premiery tej gry. Zresztą ja i tak czekam na wydanie dla PC, więc w nowe GTA zagram pewnie dopiero za około 2 lata.
więc w nowe GTA zagram pewnie dopiero za około 2 lata
bardzo optymistyczne założenie
jak wyjdzie to redakcja będzie miała incydent kałowy po którym się zesra na gola z każdą pierdołą
Już nie będzie picia browarów z rana w robocie. Skończył się home office.
Jest to tym większym zawodem, że według niedawnych badań praca zdalna nie wpływa na produktywność pracowników (via Bloomberg).
Fajne źródło. Takie nie do przeczytania bez zalogowania... Ale z tego co tam się da zobaczyć bez logowania to nie stricte gamedevu tylko ogólnie pracy zdalnej. W życiu nie uwierzę, że w dziedzinie tak kreatywniej jak tworzenie gier gidzie na każdym kroku trzeba się spotykać, coś ustalać, prowadzić konsultacje nie ma to negatywnego wpływu na proces produkcji.
Pisałem przy newsie o BF-ie, że GTA pachnie mi kolejną serią, która stanie się ofiarą własnego sukcesu. Obawiam się, że wszystko napędza tam ślepa wizja rekordowych zysków i w efekcie pod wieloma względami będzie to takie wymęczone GTA 5,5. Oczywiście mocne strony też będą, w końcu gra ma wielki budżet i wielkie studio za sobą, ale wygląda to na kolejną serię, która peak ma za sobą i teraz lekko powróci na ziemię. Aż mam przed oczami jak np EA parła z kolejnymi dlc i BF-ami, byle tylko zarobić na hypie - w takich momentach brakuje miejsca na pracę z sercem i... sensem, goni się terminy.
Ogromny hype też nie pomoże VI-tce, bo wiele osób obiecuje sobie nie wiadomo jakich cudów ("przecież minęło 10 lat"). W efekcie porównuje się... twarze głównych bohaterów, do tego wymodelowane do trailera z... twarzami stworzonymi przez samych graczy w kreatorze postaci z gta online. I to ma być dowód na skok grafiki... To nic, że sama gra na trailerze wygląda identycznie.
