Assassin's Creed: Red i usługowe Infinity mogą zadebiutować w tym roku
Partacze mają problemy finansowe i chcą jak najwięcej zarobić w jak najkrótszym czasie bo zmanipulowane masy i tak kupią wszystko co ma Assassin's Creed w tytule.
rojekt ma być nie tyle pojedynczą grą, co swego rodzaju centrum, które niczym Animus pozwoli graczom przeżyć różne rozdziały „asasyńskiej” sagi. W praktyce przybierze to formę nie-do-końca-gry-usługi
Bardzo lubię asasyny (te nowsze w szczególności), ale mam nadzieję, że akurat ten projekt szybko padnie na pysk.
Elegancko. Czekamy na kolejne arcydzieło od Francuzów.
Ja nie rozumiem co Ubi ma z tymi grami multi XD wydają dosłownie najbardziej niepotrzebne tytuły na rynku, i nie mówie tu o XDefiant, bo to akurat bardzo fajna strzelanka i dobra alternatywa dla kogoś kto chciałby pograć w CoDa ''jak dawniej'', ale no chociażby ten niedawno zapowiedziany tytuł gdzie się nawalasz jakimiś kulkami jak chomiki z Załogi G, albo kilka multiplayerowych spinoffów Far Cry i AC właśnie, troche bez sensu, mogliby te zasoby przeznaczyć na gry których gracze faktycznie chcą, albo jak już chcą robić mniejsze gry i spinoffy bo w końcu nie ma w tym nic złego to niech robią to z sensem, kiedyś wydali Blood Dragona i moim zdaniem bardzo fajnego Primala (podobał mi się bardziej niż wszystkie odsłony wydane po nim) i to było lepszym zabiegiem niż klepanie multiplayerów które zaraz i tak poumierają, no chyba że faktycznie na 10 gier multi ta jedna im się uda i stanie się hitem
Ubisoft ma potężne marki i umie robić duże ładne otwarte światy, graficznie te gry też wyglądają nie raz super, podstawy gameplayowe mają opanowane ale tym grom potrzeba więcej głębi i przede wszystkim dobrej fabuły, nikt więcej od nich nie wymaga.
Agresywna monetyzacja gry. Efekt tego, że od lat w zarządach dużych firm nie robią ludzie, którzy wyszli z gamedevu tylko ludzie z kompletnie innych branż i mających jeden wspólny mianownik: mają bogate portfolio w robieniu kasy.
Chyba najmocniej to widać w Activision Blizzard, które po prostu nie umie zrobić solidnej gry solo, bo za każdym razem ulegają pokusie by dorzucić jakąś mikropłatność, multiplayer, który ma na celu wydłużenie żywotności(i zarabiania) itd. Co tam, że mieliśmy np takiego GoW albo serię Wiedźmin, a także wiele innych tytułów, które nawet jak mają multi to jest to stricte osobny dodatek, który gracz może olać, a skupić się na single player i mieć pełnię wrażeń.
dokładnie, teraz robią głównie bezduszne gry bez faktycznego skupiania się na frajdzie, a tylko na grafice i multiplayer z nadzieją, że mp wyjdzie i da 10x więcej niż porządna gra single. Branżę gier komputerowych już dawno temu zawładnęła chciwość korporacji, zarządów i prezesków, po tym jak branża gier zyskała dużo większą popularność i dużo więcej klientów, zwłaszcza tych nowych nie mających pojęcia o prawdziwej rozgrywce, istocie gier i sensu grania dla rozgrywki i myślących, że tylko gry z super grafiką są grami.
Akurat multiplayer w serii Far Cry zawsze był czymś więcej niż niepotrzebnym dodatkiem dzięki edytorowi map. Naprawdę, cudownie się strzelało na mapach stworzonych przez graczy. A ile satysfakcji było jak się odpalało serwer i obserwowało jak ludzie chodzą po twojej własnej mapie...