Gladiator 2 niemal dwukrotnie przekroczył budżet, stając się jednym z najdroższych filmów w historii. „Nikt tego nie...
Szykuje się kupsko Woke więc trzeba już teraz przed premierą ratować sytuację puszczając jakieś zakłamane plotki które służą za promocję.
Rozumowanie dzisiejszego typowego odbiorcy -
Duży budżet = duży dobry film, a ludzie to łykają.
Od lat nie potrafię zrozumieć kto i dlaczego daje Scottowi takie gigantyczne pieniądze na jego kolejne filmy. Przecież ten człowiek od czasu "Black Hawk Down" nie zrobił nawet jednego dobrego filmu. Kilka było w miarę przeciętnych, ale im dalej tym gorzej. Że już o takich kuriozach jak "House of Gucci" nie wspomnę przez grzeczność. Szykuje się kolejny film z rozdętym budżetem, który w kinach zarobi mocne 65 milionów na amerykańskim rynku.
Królestwo Niebieskie jest filmem bardzo dobrym, przy czym tylko w wersji rozszerzonej.
310 milionów to dużo, ale nie jest to nic "niesamowitego" na obecnym rynku. Nowy Indiana Jones czy Mission Impossible 7 też dobijały do 300 milionowego budżetu. Kwestia taka czy Gladiator podzieli ich los (tragedia w box office).
Serio ten Indiana Jones był taką kasową produkcją? o.0 Nie dałem rady go nawet obejrzeć do końca... I pomyśleć, że 20 lat temu za 1/3 tych pieniędzy potrafiono nakręcić widowiska takie jak Władca Pierścieni... W którymś momencie coś tu chyba poszło mocno nie tak.
Poza tym to troche tez jak z komputerami/samochodami. Jak powiesz ze zlozyles kompa z I9 na pokladzie to zrozumieja to ludzie tylko siedzacy w temacie. Ale jak powiesz na przyjeciu rodzinnym ze masz kompa za 40 tysiecy to nawet wujkowi Alojzowi oko błyśnie...
Serio ten Indiana Jones był taką kasową produkcją?
"kasowość" nie oznacza wysokości budżetu, ale zarobków danej produkcji....
Taaa na film 300 baniek to dużo ale jak już kupią 1 kopacza za tyle to interes życia :D
Ciekawe czy będzie tak jak w ostatnich transformersach - główne role dla Latynosa i czarnoskórej aktorki, a biali tylko w trzecioplanowych, epizodycznych rolach.
A to problem? Pretensje do obsadzeniem kolorowego aktora w jakiejs roli można miec, gdy ewidentnie on do niej nie pasuje z powodow historycznych, kulturowych czy jakichkolwiek sensownych. Ale zeby miec problem, bo w filmie o robotach nie ma bialych? XD
Sam zadajesz sobie pytanie i sam na nie odpowiadasz. Widocznie masz z tym problem gdyż ja nigdzie tak nie twierdziłem.