Moze ktos zna sie na systemach audio. Planuje kupic nowa wieze audio. Obecnie mam z poczatkow XXI wieku wieze Technicsa model eh 570 ktora jeszcze gra ale chyba laser zaczyna wysiadac bo plyty zaczynaja mi sie zacinanac i wiadomo nie ma wielu wspolczesnych funkcji jak obsluga mp3, wejscia usb, bluetooth itd.
https://www.youtube.com/watch?v=I8SLTObzGyQ
Mam dwa modele na oku jeden drozszy Teufel Theater 500S kombo
https://teufelaudio.pl/theater-500s-kombo-105717000?v=105717001
A drugi to Panasonic SC-PMX802E-S
Teufel ma 200 wat mocy a Panasonic 120 czyli tyle samo co ta Technicsa.
Moze sama moc nie jest najwazniejsza ale che ze basy byly slyszalne i wyraziste ale z drugiej strony meble nie musza sie trzasc.
Nie zalezy mi na jakims super systemie audio za ponad 5000 tysiecy ale chce sprzet ktory gra ladnie, bass mocny i wyzisty ale z drugiej strony zeby niskie czestotliwosci nie byly przebasowane i zamulone i zeby wszystkie czestotliwosci sie uzupelnialy i taka mini wieza w starym stylu ale z nowymi funkcjami mi wystraczy.
To bedzie sprzet glownie do sluchania muzyki niz podpinania pod telewizor czy komputer.
Mam calkiem spora kolekcje CD (ponad 100 sztuk nazbieranych od ponad 20 lat).
Ja taki jestem ze jak cos dziala, to dziala i nie ma potrzeby sie tego pozbywac dopoki nie padnie albo nie bedzie potrzebne.
Dla bezpieczeństwa i tak dobrze byłoby całą kolekcje zrzucić na jakiś dysk w dobrym bezstratnym formacie.
Z tych 2 które podałeś zdecydowanie Teufel. Jednak: 200W? Co to jest za moc - znamionowa (rms) czy muzyczna? Bardzo enigmatyczny opis - to nie jest nawet 200W, masz po 100W na kanał (kiedyś takie podawanie parametrów byłoby nie przeszło). Znajdź w necie DOKŁADNIE podane parametry u specyfikacje. Do tego pamiętaj ti jest zestaw stereo (nie podłączysz do kompa w systemie 5.1 lub 7.1) wiec wiele tracisz.
O panasonic zapomnij, to zabawka.
Moja sugestia: kup amplituner yamaha z dźwiękiem 5.1, dokup dobrego CD/DVD/blu ray, dokup wolnostojące kolumny (sugeruje całość od yamaha). Będziesz miał wtedy nie tylko super dźwięk stereo ale i 5.1. Daje to możliwość podpięcia wszystkiego także jako zestaw kina domowego lub podpięcia pod kompa. Każdy głośnik ma oddzielne wyjście wiec możesz podłączyć tylko 2 jeśli zależy Tobie tylko na stereo, ale nie zamykasz sobie drogi do większej ilości głośników. Zapłacisz za całość (z dwoma kolumnami) ok.5/6 tysięcy licząc już za wcale wystarczający zestaw.
Jak grasz na PC z dobrą kartą dźwiękową (5.1 /7.1) lub na konsoli to w ogóle nie ma się nad czym zastanawiać.
Moja rada to nie przepłacać więc olać nowe i szukać starego :D Poniżej tysiaka można skomponować cały system audio z używanych komponentów, których do dzisiaj na szczęście zachowało się zatrzęsienie.
Niektóre starsze wyższe modele są tak przepięknie przekombinowane, że używając jest wrażenie obsługi statku kosmicznego :DDD
Odtwarzacza CD /DVD i decka nie kupuje się używanych (zużycie czytnika laserowego lub głowic w decku). Amplifier lub amplituner mogą być. Do tego dochodzi wygląd, który także odgrywa ważna role (chyba ze komuś nie przeszkadza zbieranina różnych kolorów, a często i wymiarów jak na załączonej powyżej focie).
Niektóre starsze wyższe modele są tak przepięknie przekombinowane, - oj tak, niektóre faktycznie wyglądały kosmicznie. Nawet taki polski Radmor z pierwszej połowy lat 80 (wzmacniacz + tuner FM + korektor dźwięku) wyglądały jak sprzęt ze starego dobrego filmu s-f.
Zlookałem pobieżnie - w cenie 200-400 złotych większej od tego Diabła kupisz także Yamahę (amplituner + odtwarzacz CD) tyle że ze standardowymi (ale i tak lepszymi) kolumnami, lepszym pasmem przenoszenia, nieznacznie wiekszą mocą na kanał i obsługą dźwięku dookolnego.
Stare sprzęty były solidnie robione. Wiem że nowe amp oferują potężną moc i możliwości ale np mój Marantz co parę lat jeździ na serwis. Wizyta to min 500 zł.
Pytałem teraz co jest powodem, że wymieniano zasilacz. Uslyszalem ze śmiechem: "czas, inaczej nie mielibyśmy co robić"
Więc jeśli coś polecacie to wrzucajcie modele i ile lat używacie. Bo samo pisanie osobie zielonej "kup sobie lepiej wzmaka" jest też amatorskie.
Jeśli komuś potrzebny sprzęt tylko do muzyki to tylko ew wzmak dedykowany pod stereo, żadne 5.1. Różnica jest spora. To jest inny odbiór dźwięku, jeśli ktoś tak jak tu ma stos płyt i pasjonuje go muzyka. Wystarczy 2x70W RMS i wzmak stereo na analogowych wejściach. Poezja
------------------------------
Fajny ten Teufel. Inna ciekawa opcja za 3000 zł. Szukaj w sieci testów odsłuchu, idealnie jest samemu posłuchać w sklepie, każda marka ma inny odbiór.
https://www.denon.com/pl-pl/shop/networkmusicsystem/ceoln12dab
Jeśli komuś potrzebny sprzęt tylko do muzyki to tylko ew wzmak dedykowany pod stereo, żadne 5.1. Różnica jest spora. nie wiem czy zdajesz sobie sprawę o czym piszesz. Za cenę tego Diabła kupujesz lepszą Yamahę, w której na wyjściach frontowych systemu 5.1 jest pełne pasmo sygnału stereo. Większość systemow 5.1 da się przełączyć w tryb stereo i wyłączyć przekierowanie basu na wyjscie subwoofera. Do tego w lepszych modelach masz multichanel out czyli kazdy kanal ma oddzielne swoje wyjście, daj spokój - gość poza lepszymi parametrami dźwięku stereo (lepsze pasmo przenoszenia, większa moc, lepsze kolumny w obudowie z drewna) będzie miał dodatkowo możliwość rozbudowania zestawu o głośniki dookólne, a po podłączeniu kompa także grania w gry z dźwiękiem 5.1 (jeśli ma taką kartę dźwiękową w swoim PC).
Ale gość pisze że kino go raczej nie interesuję więc warto skupić się na sprzęcie stereo. Nie bez powodu powstały obok kin domowych. Ja mogę napisać ze swojego doświadczenia. Wpierw miałem Marantz PM7003 + 2 kolumny Tonsil.
Potem poszedłem konkretnie w kino i zmieniłem go na SR5008 (doszły 4 głośniki Tonsil do 5.1), którego stale używam. Co z tego że kino ma tryb stereo, symulacje przestrzeni, kwadrofonie... to jest inny odsłuch. Wrażenia czystości i wyrazistości prawdziwego Stereo są nie do zapomnienia.
To jak porównywać samochód rajdowy ze sportowym. Inna budowa, inne przeznaczenie.
Do typowego audio stereo : wzmak stereo i profesjonalny odtwarzacz CD, I fajne dwa głośniki monitory. Moje zdanie. To mi wbił w głowę fachowiec ze sklepu hi-fi 15 lat temu i powtórzą ci to audiofile.
Kupując sprzęt pod setki płyt przydałoby się też być świadom wyboru firmy. Można się wpakowac np w model który skupia się na dolnym zakresie.
https://www.highfidelity.pl/artykuly/0901/marantz.html
https://hi-fi.com.pl/testy/amplitunery-av/2253-marantz-sr5008.html
Mirko - rozumiem Twoje przesłanie, ale zwróć proszę uwagę, że my nie rozmawiamy o sprzęcie dla audiofilów za kilkanaście - kilkadziesiąt tysięcy złotych (typu Gamut czy nawet lepsze modele Audio Analogue z głośnikami od Bang & Olufsen), a o standardowych zestawach do odtwarzania dźwięku, gdzie niezależnie od tego czy odtwarzamy gry, filmy czy muzykę, to wyższa klasa elektroniki i kolumn zawsze da poprawę jakości dźwięku, nie wspominając już o lepszych parametrach technicznych.
Zwyczajnie zamiast kupować kombajn od Diabła lepiej kupić w tej samej lub 10% wyższej cenie amplituner Yamaha 5.1 + CD/DVD player + 2 kolumny podstawowe. Set taki odtwarza dźwięk stereo w pełnym zakresie pasma i ma lepsze parametry techniczne jak ten Diabeł. I rozumiem, że kolega nie będzie oglądać filmów, ale zapewne gra w gry - i tu (po dokupieniu dookolnych głośników) wyjdzie przewaga takiego zestawu (jeśli nie teraz to w przyszłości gdyby chciał ten zestaw podłączyć także do kompa, inaczej będzie musiał płacić znowu za kolejny sprzęt).
Nie neguje Twojego podejścia, ale ma ono zastosowanie przy sprzętach dla audiofilów - jak sam raczyłeś zauważyć. Dysponując budżetem 4-5 tysięcy złotych - o którym tutaj mówimy - bardziej przyszłościowe (i bezstratne jeśli chodzi o jakość dźwięku stereo) jest kupienie Yamahy 5.1.
A może w coś takiego pójdziesz? Przetestowane osobiście. Gra fantastycznie :)
https://www.euro.com.pl/power-audio/panasonic-sc-tmax10e-k.bhtml
Odtwarza płyty, co nie jest oczywiste w tego typu sprzęcie :)
Mam gdzieś w szafie starą wieżę, którą dostałem na 18tkę, chyba Sony.....Problem jest w tym że laser powoli kończy życie i nie wszystkie płyty chce czytać. Zastanawiam się czy to jest duży koszt naprawy.
Nie ma USB, to jest największy mankament.
Przy cenach odtwarzaczy CD /DVD od Sony taniej pewnie będzie Ciebie kosztować nowy player niż pogwarancyjną naprawa starego.
Powyżej - sorry pomyliły mi sie opcje odpowiedzi.