Wyznania współtwórcy Forzy Motorsport wskazują, że Microsoft sam jest sobie winny stanu gry
Nie rozumiem tego ciągłego narzekania na Forzę Motorsport ...
Znacznie lepsza gra od tego nudnego Horizona, gdzie trzeba ciągle jeździć po dużym i pustym otwartym świecie, żeby robić głupoty i ciągle zmieniać pojazdy, ja tam wolę wyścig za wyścigiem, odpalany z poziomu menu gry.
Tylko czy wcześniej było ich więcej?
Ile takich dużych torów jest realnie na świecie? Nawet Formuła 1 co roku jeździ po tych samych torach.
Osobiście wolę mieć te 20 torów od razu w menu, niż jeździć po mieście i szukać wyścigów + jakieś niepotrzebne dodatkowe zadania, typu: pojedź jak najszybciej, rozbij jakąś tablicę, itp. Dla mnie najważniejsze są wyścigi a nie jakieś zapychacze.
Od kiedy mam Xboxa wolę grać w Forze Motorsport niż w Horizon.
Ile takich jest na świecie? No masz rację, ze 25, to w sumie te 5 można sobie odpuścić
Na tym właśnie polega niestety problem nowej Forzy, że miała na premierę znacznie mniej tras niż FM7 - 20 wobec 32. Jeszcze gorzej wyglądało to, gdy wzięło się pod uwagę warianty tras: 48 wobec 122. Dziś, po czterech dużych popremierowych aktualizacjach, mamy 23 trasy w 59 wariantach, więc już lepiej, ale nadal skromnie. Doskwiera też mniejsza różnorodność lokacji (zwłaszcza brak tras widokowych takich jak Praga czy Rio).
"Ile takich dużych torów jest realnie na świecie? Nawet Formuła 1 co roku jeździ po tych samych torach."
Licząc te mniej znane? trochę się tego znajdzie. F1 jeździ po tych samych torach, a nie wybiera innych choćby, dlatego że nie spełniają norm bezpieczeństwa. A na torach w grach się takimi rzeczami nie trzeba przejmować, więc można śmiało dodać jakiś mniej znany (choćby po to, żeby gracze doświadczyli czegoś nowego, zamiast w każdej kolejnej grze ciągle jeździć po tym samym Spa czy innym Bathurst).
Albo można odtworzyć tory, które już nie istnieją.Choćby taki Targa Florio, chyba najbardziej malowniczy tor, jaki w życiu widziałem.
https://www.youtube.com/watch?v=a2SnLnTmxzQ
i nowsza wersja
https://youtu.be/38h1GroCwCU?t=618
Skoro potrafią to zrobić moderzy bez zaawansowanej technologii i budżetu, to tym bardziej ze środkami MS daliby sobie z tym radę, gdyby tylko byłą chęć (i księgowi uznali to za opłacalne).
Targa Florio to twardy orzech do zgryzienia dla twórców gier, podobnie jak Wyspa Man - wymagałyby ogromnego nakładu pracy. Wokół takich tras trzeba byłoby raczej zbudować całą mapę pod otwarty świat (vide TT Isle of Man 3). No i są to raczej pętle publicznych dróg aniżeli tory wyścigowe sensu stricto.
Ale tak, ja też je uwielbiam i bardzo lubię na nich jeździć w Assetto Corsie z modami :)
nie musisz "jeździć po mieście i szukać wyścigów", mozesz sobie z mapy normalnie wybrac. dzieki otwartemu swiatu masz mnostwo mozliwych torow do scigania sie a nie tylko grindowanie (jak jakis autysta z obsesja/ocd) ciagle tych samych kawalkow asfaltu zeby miec nizszy czas
Duże gry tworzone są dzisiaj 5-6 lat a oni co półtora roku wymieniają ludzi. No, kur... to jest jakiś kabaret, bo inaczej nie można tego nazwać. To może niech zaczną produkować instrukcje do składania latawców, albo jednoosobowe namioty, bo z takim podejściem, to ich flagowe tytuły, będą właśnie takiej jakości, jak ta Forza.
Było by miło gdyby MS zaczął wydawać jakiekolwiek gry na poziomie bo do tego czasu ich wszystkie produkcje ( no może prócz Forzy 5) są totalnym bezplciowym śmieciem byle by wrzucić do gamepassa. MS to taki wydawca dla biedaków.