Skull and Bones podzieliło również recenzentów. Gra Ubisoftu wyrasta na „średniaka”
Może im z tym AAAA chodziło o to że skoro ostatnie AAA wychodzą średnie to oni pójdą krok dalej i wypuszczą gniota, innego rozwiązania nie widzę xD
I tak jestem pod wrazeniem ze dają 8h free zabawy.... przeciez to killer i wykończy im z połowe nabywców :) Mi po pierwszym dniu bety nie chciało się już grać..
Mi tak samo ale już widziałem filmiki jupiterów że to pozytywne zaskoczenie xD chyba kwoty jaką ubi zapłacił za promocje tej gry
I tak jestem pod wrazeniem ze dają 8h free zabawy.... przeciez to killer i wykończy im z połowe nabywców :)
Myślę, że UBI spodziewał się mieszanych recenzji wśród "ekspertów", ogólnie złego odbioru wśród graczy i postanowili najpierw dać "betę" a teraz triala. Myślę, że liczą na to, że w ten sposób szansę grze da dużo więcej osób, niż gdyby nie było możliwości spróbowania za darmo. Myślę, że może się znaleźć jakaś grupa osób której ta gra jednak podejdzie i przekonają się do zakupu. Ja na przykład po zamkniętej becie którą ogrywałem solo dość mocno się odbiło. Ale teraz po premierze pojawiło się dwóch znajomych którzy chcą wypróbować tę grę i może się okazać, że z ekipą będzie się grało lepiej. Kupić i tak nie kupię, ale może wykupię abonament na miesiąc, żeby sobie z nimi popływać kilka godzin.
Patrząc po recenzjach i opiniach gracze są już zmęczeni grą XD nie wróże długiego życia tej grze, jeszcze dodamy do tego live service always online gra pewnie za 3-4 lata zostanie wyłączona, przypominam ubisoft w tym roku wyłącza jedną z największych gier wyścigowych the crew pod koniec Marca.
Ciekawe jak ta gra się rozwinie. Mimo wszystko Ubisoft wspiera swoje multi projekty, nawet jak początkowo wychodzą z problemami (For Honor, Raibow Six). Pytanie tylko, czy ewentualne wsparcie cokolwiek da? :p
Dlaczego ograniczać się tylko do czterech "A"? Proponuję od razu kategorię "AAAAAAAAle syf". Większość tytułów Ubisoftu w sam raz się kwalifikuje.
Gdybym miał grac sam - to "tak se" jest samemu grać. Black Flag - o niebo lepszy do singla.
Ale gram ze znajomymi, i gra się nam "fajnie", mimo elementów gry, które są niedopracowane lub ich brak.
Ze znajomymi to możesz i w pasjansa grać i będzie "fajnie". To jest żaden wyznacznik jakości gry.
Bzdura totalna. Jak gra jest zła to nawet ze znajomymi będzie grą złą.
Oczywiście, ale to nie wyklucza że jeden gracz z drugim może się w niej bawić dobrze. I to nie dotyczy wyżej opisywanego tytułu tylko praktycznie każdej gry. Problem nie nie leży w jakości gry tylko w samych graczach. Przecież nic nie stoi na przeszkodzie, żeby świetnie się bawić w grach które są złe. Tylko trzeba umieć przyznać, że tak, bawiłem się świetnie ale gra ma problemy tu i tam a nie bronić jej jak Częstochowy. Z drugiej strony znowu jest cała masa graczy, która stara się wmówić tym co się dobrze bawią, że to nie możliwe, bo przecież gra jest zła. Totalny bezsens z którego nigdy nic nie wyniknie.
Dożyliśmy czasów, gdzie ktoś, komu gra się podoba i wciągnęła (nieważne jakby zła była) to musi się z tego tłumaczyć. Prawie jak w Polsce z alkoholoem, gdzie to abstynent musi się tłumaczyć dlaczego nie pije...
Jeżeli nawet JorRaptor mówił że szkoda na to miejsca na dysku (on gra w praktycznie każdą Ubigrę) to jest już coś na rzeczy