„Cały rok żyłem w stresie”. Jeden z twórców Overwatch 2 twierdzi, że Blizzard wsadził go na minę, po czym okropnie traktował
ludzie z górnej półki to kurwy, rozumiem ze pewnie kiedyś sami byli gnębieni przez swoich szefów ale bycie taką samą szmatą nie załatwi tego
Proszę poprawić treść wiadomości. To nie wina "dyrektorów, wiceprezesów, HR, leadów". To wina graczy. Jak zwykle. Pewnie gość się pomylił, bo był tak zestresowany groźbami śmierci (których nikt nigdy nie pokazuje i nie zgłasza na policję).
Ta, wina graczy. Nie Właścicieli korporacji, tylko graczy. https://www.youtube.com/watch?v=1W7c8QghPxk
z tego co piszecie i znając historię tylko z twittera Sayersa to w sumie nic spektakularnie okrutnego to tu nie widać. "robię za dużo za za mało" to jest problem 90% ludzi na tej planecie.
Przekonał się po prostu jak działa korpo, nic nowego i odkrywczego, Blizzard to nie jedyna firma, która tak robi. W jednej firmie dostałem podobną propozycję awansu, niby zakres obowiązków zmieniał się, ale miałem wykonywać także poprzednią pracę, na pytanie o zarobki, dostałem odpowiedź że nie zmienią się, ponieważ poprzednia osoba, zarabiała tyle ile ja w tamtym czasie, jedyne co się zmieniało, to premia która była uzależniona od widzimisię dyrektora, a nie od wyników, więc super deal. Grzecznie podziękowałem.
"Najmniej, bo 25 PD otrzymają postacie posiadające od 150 do 175 PD, a najwięcej (75-100 PD) zyskają tzw. tanki."
PD? Panie Kamilu chyba trochę pomyliły się Panu skróty. Miał Pan chyba na myśli PŻ czyli punkty życia.
Kolejna historia "pomiatanego" i biednego kolesia pracjacego ze swojego cieplego domku w jednym z najlepiej oplacanych zawodow na swiecie, w jednym z najbogatszych miejsc na swiecie. Ktory doatkowow chcial zlamac warunki umowy i myslal ze bedzie miec po 6 miesiacach placone tyle samo co ludzie na miejscu i pracujacy tam od lat.
Strasznie mnom to wstrzonslo.
Zabraklo tylko grozb smierci i deklaracji ze jest gejem.
btw. do przekipywania twittera, reddita i wyszukiwania czegokolwiek zlego na Blizzard, macie oddelegowanego specjalnego pracownika? lol
Z tymi groźbami śmierci i gejowaniem to strzelałeś? Jak tak to trafiłeś w 10 xD
Ogólnie to podwykonawca VFX - branżowo go śledzę bo twitter podrzuca mi różnych twórców. Może się trochę zna na tworzeniu ale to co wykonywał to jakaś drobnica w już zaprojektowanych postaciach albo poprawianie UX.
Trzeba było go obserwować jak fanbojował gdy Blizz wysyłał mu swój sprzęt albo merch. Gościu odklejony.
Lepiej dajmy sobie spokój z OW, Blizz zeszmacił grę na naszych oczach, więc zostawmy to za sobą.
Via Tenor
Sayers poszedł po pomoc do działu HR
Niech ludzie wbija sobie w koncu do glowy ze HR jest po to by chronic interesy firmy PRZED pracownikami. A nie pomagac pracownikom.
Bedzie mial nauke na cale zycie. Pierwsze powazne zderzenie z HR (i to nawet nie musi byc globalne korpo) uswiadamia ze oni sa pracownikami firmy, zas ich zadaniem jest dzialanie na rzecz firmy a nie twoja.
"jego pierwszym zadaniem będzie zwolnienie jednego z podwładnych (a prywatnie bliskiego przyjaciela), ponieważ nie stawia się on w pracy."
no skandal