Właściciel Rockstar Games szykuje „redukcję kosztów”, ale nie planuje zwolnień
a tym ciągle mało. Gta, Rdr - rekordy na swoich generacjach, wiec na luzie, nawet w tych trudniejszych czasach mogliby zwiększyć wydatki na marketing i pracowników, ale nie, lepiej popłakać. Pewna narodowość z charakterystycznym zarostem po bokach twarzy, to jest jednak stan umysłu.
Wstydziłbyś się coś takiego napisać Alien. Jeszcze tacy żeby czuć się bardziej się błyskotliwi nie napiszą wprost, tylko "pewna narodowość...". To jest błyskotliwość na poziomie sebixa, który nie skompromituje się na maturze jeśli na nią nie pójdzie. Wisienką na torcie złota myśl, że przedsiębiorstwo powinno "zwiększać wydatki na pracowników", bo... w przeszłości miało pokaźne przychody. Coś takiego, to jest wręcz definicja niegospodarności (za którą grozi odpowiedzialność karna) i zaprzeczenie wszelkim naukom ekonomii, ale cóż... "przedstawiciel narodu", który był jako tako "gospodarny" do czasu, gdy ograniczało się to wzięcia sztachety i przypierdzielenia sąsiadowi obok. Pewnie jeszcze gardzi lewakami. :)