Starfield otrzymał ponad 100 poprawek. Największa aktualizacja gry jest już dostępna na PC i konsolach
Polerowanie kału nie sprawi, ze przestanie smierdziec. Ta gra to crap.
Jeszcze rok i może będzie w 100% grywalna, miałem takie dwa błędy że musiałem grę zaczynać od nowa i straciłem jakieś 300 h grania
Polerowanie kału nie sprawi, ze przestanie smierdziec. Ta gra to crap.
Aż tak źle to nie jest. Moim zdaniem to jest gra taka 5/10, która z łatkami, wszystkimi DLC i cenie niższej o dobre 50%, powinna być w stanie uczciwie powalczyć o 6/10. A z modami, to może nawet do 7 dobije :).
Starfield nie jest crapem , to jest swietna gra , a fakt ze piszesz o niej kometarz znaczy ze albo jestes rozalony bo lubisz gre , lub jestes trolem ktory trolluje wszystkie produkty Bethesdy bo ... ludzie tak robia i myslisz ze to robi cie "cool" ... bo osoba ktora miala by gdzies Starfield , nawet by nie napisala komatarza .
Kto cie skrzywdzil ze masz tyle jadu ?
Można powiedzieć, że teraz ocena jest w miarę adekwatna do tego co gra oferuje...
Ot zwykły średniak.
Może w filmach 5/10 to średniak, ale w grach skala jest nieco inna i "średnia" jakościowo gra otrzyma 7/10. Jest na rynku zbyt dużo gier z oceną minimum 8/10 by uznawać gry 5 i 6/10 za średnie - to są po prostu słabe gry nie warte zachodu.
Choć tak właściwie to Starfielda ocenił bym na 7/10 a jeśli dodać do tego modyfikacje na PC to i ósemkę osiągnie.
Na swoim PC miałem 15 -20 fps i mega ohydną paskudną grafikę. Pomijając fps, to gra była po prostu nudna.
Ale w klubie fajnie tańczyli, to było dość dziwaczne i hipnotyzujące..
Ja mialem 55 FPS i wygladala niezle , to gra od Bethesy wiec grafika nie jest daniem glownym , a gra ma klimaty Skyrima i Fallouta 4 , jak Bethesda dotrzyma 50% obietnic co do dodatkow , gra za rok dwa bedzie swietna nie tylko dla fanow Bethesdy , i wtedy pewnie kupisz nowy PC ktory pociagnie gre .
Kilka dni temu zainstalowałem.
Chodzi ok bogów nie miałem A więc nie ma tragedii.
Wniosek dla mnie.
Trzeba samemu sprawdzic i oczywiście mieć zgodny PC lub konsolę.
patrząc na twoją pisownie, nie dziwi mnie, że nie jesteś w stanie zauważyc problemów tej gry, które już widać w pierwszych 30 minutach. "zgodny pc lub konsole"..... ludzie maja ledwo co 60fps na komputerach za 7000 zł, gdzie ta gra ma mniej kontentu i wygląda mniej wymagająco od chociażby baldur's gate'a, gdzie każda zbroja ma wiecej detali niż statek w starfieldzie.
Uwaga nieprawdopodobne A jednak.
Pisze o grze jako całości po przejściu ponad połowy fabuły głównej.
Od bugow działania i grafiki po ogólną grywalnosc.
Swoje zdanie podtrzymuję.
Uwaga 2 dziś zainstalowałem najnowszą aktualizację i zabugowalo mi grę. Grę mi uratowało tzw przejęcie z 3 osoby na 1 osobę.
350zł
32% pozytywnych ostatnio
xD
Sprawdz jakie oceny mial Cyberpunk po premierze , a jakie ma teraz .
No jakie jakie?
Trzymał ok. 72% na premiere i nie miał takich cyrków z "recent"
Poza tym jak to niby ma bronić starfielda?
Nie rozumiem jak można ocenić tę grę pozytywnie. Może tylko w przypadku gdy dla kogoś jest to pierwsza gra komputerowa w życiu.
No chyba w życiu żadnego moda nie zainstalowałeś przez te wszystkie "lata grania".
Też mówią tu gdzieś o rzeźbieniu gdzieś "z kału".
Werdykt będzie można wydać ostateczny za około rok gdy odpalą te oficjalne mody, które są główną siłą tego silnika.
Nawet bez modów kojarzy się całkiem sporo historii gier o kosmosie jak NMS czy Elite Dangerous czy ciągle w produkcji Star Citizen.
Dużo kosmicznych gierek padło na starcie ofiarą ambicji i niespełnionych obietnic, ale Starfield jak na tego typu grę miał dobry start i jest to przyjemniejsza gra od NMS, Elite D. czy Star Citizen w obecnym stanie. Główny powód do krytyki, że nie jest to gra typu Fallout4 czy Skyrim, jak to ludzie się nastawiali. Dodadzą lepsze generatory z czasem czy oficjalne narzędzia moderskie i będzie można przestać mówić o EAccesie, bo ciągle gra nim trochę zbytnio jest. Minecraft czy cała masa podobnych gier dalej wygląda jak early accesy, bo nie da się nieraz określić co jest wersją 1.0 w tego typu grach, które można ogrywać latami.
Jeśli pominąłeś mody w F4 to właściwie nie miałeś po co grać w Fallout 4, podobnie Skyrim do dziś się trzyma właśnie dzięki modom.
Dla mnie gra jest te 7/10 z potencjalem na 9/10 w przyszlosci , Bethesda ma kilka swietnych pomyslow co do rozwoju gry i jezeli dotrzyma 50% obietnic to gra bedzie wielka .
Tej gry nie da się naprawić, musieliby przepisać ją na nowy silnik, na morrowindowskim nie da się zrobić nowoczesnej gry. Tym bardziej, że ze względu na konstrukcję gra zalewa nas ekranami wczytywania dużo mocniej niż Fallout czy Skyrim. Zamiast naprawiać Starfielda niech się lepiej wezmą za tworzenie nowej technologii pod kolejnego TESa
Po ostatniej aktualizacji mi zabugowalo grę. Już myślałem że będę musiał czekać na poprawki ale przejście z 3 osoby która miałem ustawioną na 1 osobę naprawolo grę.
No i zmieniło mi rozdzielczość po aktualizacji.
To samo pomyślałem.... jeszcze jakiś rok + ew. promocja i będzie można kupić....
Zamiast walić po 100 poprawek, powinni przyznać się w jakimś oficjalnym oświadczeniu, że zrobili wielu klientów w balona i przeprosić z wypuszczenie niedopracowanej gry jako finalny produkt i do tego zgarniali za to kasę - zwykłe złodziejstwo (chodzi mi o kwestie techniczne).
Poza tym jakaś zniżka 75% na inny produkt lub konkretna gra za darmo.
Wyeliminowano błąd, przez który postać po przejściu do widoku TPP miała ciągle zamknięte oczy. \
Jak już postaci z gier nie mogą patrzeć na fabułę i grafikę to znaczy ze ta gra jest po prostu szmelcem czerstwym.
Zagralbym ale 30fps ixperiens mnie odrzuca na dobre