Spec Ops: The Line zniknęło ze Steama, GOG-a i Xbox Store
W sumie ta gra srednia byla, dwa razy ja przeszedlem ale jakos nie specjalnie zapadla mi w pamieci.
Mialem kiedys zainstalowana ta gre , pogralem cos okolo 15 min i ja porzucilem , pamietam ze wybuchy byly bardzo slabe , a wtedy mnie do draznilo bo gralem wczesniej w CoD i chcialem wiecej tego samego , 17zl ? , tak w sumie to juz jest 14 latnia gra ... sprzetowo z "poprzedniej epoki" , i moim zdaniem kazda gra starsza niz 10 lat powinna byc dostepna jako "abandownware" za darmo .
Bez przesady, to nie gra z początku wieku, gdzie przepaść w stosunku do nowych gier jest ogromna. To już gra z tego etapu, gdzie rozgrywka została na tyle dopracowana, że nie odstaje aż tak znacząco od współczesnych standardów.
W zasadzie niby dlaczego?
Generalnie zamienimy te 10lat na X lat, bo 10 letnie gierki niejednokrotnie nadal się bronią, a niektóre w dalszym ciągu są nawet rozwijane i wspierane. 10 lat to mało, chyba że się egzystuje na tym świecie niewiele więcej. Ale powiedzmy, że chodzi o te X lat z ograniczeniem na gierki, które nie otrzymują wsparcia, faktycznie są abandonware.
Niejednokrotnie starsze pozycje nie odstają jakością od współczesnych pozycji, zwłaszcza tych kongowo-golumowych. No i utrzymanie serwerów, zajętość pamięci, czasem minimalne wsparcie ze strony Goga, są jednak jakimś kosztem. Gog jeszcze musi się podzielić pieniążkami z twórcą. A kilkanaście złotych to obecnie bardzo mało.
Zatem dlaczego?
Jaki jest powód, dla którego ktoś miałby zrezygnować z należności za jego pracę, lub nawet ponosić jakikolwiek koszt , aby coś było za darmo.
Czy na świecie jest ktokolwiek, kto robi cokolwiek za darmo? Nie, że charytatywnie, nie jako pomoc dla kogoś kto jest w potrzebie, nie pośrednio dla siebie. Tak po prostu ktokolwiek, który wykonuje prace i nie pobiera za to wynagrodzenia, tak bez poczucia że jednak fajnie jakby dostał za to jakieś pieniądze ?
W_P , kazda gra 10+ ktora jest za darmo daje korzysci kazdemu , wydawcy , producentowi i przedewsystkim nam klienta , ile jest gier w ktore nigdy nie zagrales ? , i w ktorych nawet nie kupil ich dzisiaj za 17zl ? ... a gwarantuje ci ze na 100% jest kilka gier ktore bys lubial gdybys w taka gre zagral , i tu jest benefit dla ciebie bo za darmo sciagniesz sobie gre pograsz i mile spedzisz czas ... a benefit dla wydawcy i producenta jest twoje przywiazanie do marki ... a teraz wyobraz sobie sytuacje ze Valve jest zmuszony przez prawo udostepnic Half-Life 2 za darmo , dla wiekszosci dzieciakow dzsiaj Half-Life 2 jest praktycznie nie znany , a jezeli beda mieli okazje sciagnac za darmo HF2 , to nagle wzrosnie liczba fanow = to moze zmusic Valve do wydania Half-Life 3 ... i ja wiem zachwile bedziesz bronic producentow ze oni "traca" kase ... i to jest nieprawda ! , dlatego ze wiekszosc kopii gry sprzedaje sie w ciagiu pierwszego roku sprzedarzy , po 10 latach kto chcial juz kupil gre , a kto nie byl zainteresowany i tak by nie kupil ... gry komputerowe sa sztuka , i po 10 od wydania powinny automatuycznie stac sie "abandonware" , tak samo filmy i muzyka , bo szczrsze po 10 latach programisci ktorzy pracowali nad gra nie zarabiaja za nia kasy , tylko jakis bogaty ¤%&%# ktory nawet nie gra w gry zarabia na tym ...
Jestem przekonany, że gdyby analitykom w Valve wychodziło, że zrobienie HL3 jest biznesowo opłacalne, to Valve by tego Half life'a zrobiło. Co więcej, gdyby udostępnienie HL2 mogłoby podnieść, czy w ogóle umożliwić, osiągniecie oczekiwanych zysków z ewentualnego HL3, to ten HL2 również by był od dawna dostępny.
Co więcej, o ile jeszcze taki HL2 zostałby udostępniony w ograniczonym okresie, to można by założyć że spotkało by się to z jakimś istotnym zainteresowaniem. W sytuacji, gdy byłby dostępny za free zawsze, zainteresowanie byłoby raczej znikome, bo zniknąłby pierwiastek ulotności okazji. Do tego w sytuacji gdy HL2 jest tylko jedną z ogromnej liczby darmowych opcji.
Generalnie nie, producent czy dystrybutor w takich warunkach nie ponosi żadnych benefitów, lub są bardzo znikome. Gdyby udostępnienie produkcji za free przynosiło wymierne korzyści, to generalnie widzielibyśmy to częściej. Do całej sytuacji dołóżmy jeszcze to, że mając bardzo dużą bibliotekę świetnych tytułów, dużo mniej chętnie wydasz pieniądze na nowsze produkcje, zwłaszcza indyki.
Generalnie kompletnie odwracasz model biznesowy, a efekt byłby taki, że starsze produkcje byłby ciężko-zdobywalne ( udostępnianie możliwości pobrania kosztuje, a chcemy udostępniać dużo. Bardzo możliwe, że skończyłoby się opłatą za użytkowanie serwisu), monetyzacja w grach jeszcze bardziej nachalna, rynek bardziej zmonopolizowany.
BTW - programista, czy inny "atomowy", wykonawca gry nie zarabia na sprzedaży gry. Zarabia na tym, że ten jakiś bogaty ktoś chce go zatrudniać. Z punktu widzenia programisty, to w zasadzie gry mogłyby być za free jeszcze przed premierą, bo zmartwieniem programisty nie jest skąd bogaty ktoś bierze pieniążki. Co więcej, najkorzystniej dla programisty byłoby, gdyby gry które już nie zarabiają, albo po prostu starsze niż 2-3 lata, były zakopywane na pustyni. Bo to tworzy sytuacje, że rośnie zapotrzebowanie na nowe gry, co oznacza więcej pracy dla programisty, co oznacza lepsze warunki pracy.
Z 2K Store też zniknęła, choć nie mam pewności, czy stało się to wraz z usunięciem ze Steam. Być może chodzi o muzykę, póki co wydawca nie komentuje.
OK, dzięki, to trzeba na GoG kupić, bo wygląda, że mogą usunąć z każdego sklepu grę.
Tytuł ten ma ciekawą symbolikę i klimat (nie bez powodu można znaleźć całe elaboraty na ich temat), ale pod kątem gameplayu sama gra jest totalnie niewyróżniającym się, generycznym, nudnym shooterkiem z 7 generacji.
Zdecydowanie lepiej obejrzeć/przeczytać analizę fabuły i symboli aniżeli w to grać tbh.
Zgadzam się w 100%. Próbowałem podejść właśnie ze względu, że nasłuchałem się jak ta gra jest wybitna fabularnie. Ale niestety, po godzinie grania nawet nie ważne jak dobra była by fabuła, gra nie zachęcała by spędzić w niej kolejne godziny.
Przeszedłem z racji kultowości (słusznej lub nie) i osobiście polecam obejrzeć na YT bez wyrzutów sumienia.
Spec Ops: The Line zniknęło ze Steama...
Nie pierwsza i nie ostatnia gra. To tylko kwestia czasu kiedy każda cyfrówka prędzej czy później zniknie z rynku na dobre (pozostaną po niej tylko informacyjne wspomnienia/pirackie wersje buszujące po sieci) - a gry na fizycznych płytach pozostaną wieczne, zwiększając swoja wartość.
taa, w szczegolnosci, ze juz nawet na konsolach czesto na dzien dobry trzeba dociagac gigabajty zeby w ogole gre uruchomic
takze takie pudelko z plytka, mozna sobie potem wsadzic wiadomo gdzie
Twój argument jest inwalidą. Kupiłem sobie specjalnie jakoś 7 lat temu używane PS3 żeby ograć Gran Turismo 6 bo to była taka gra w którą zawsze chciałem zagrać. No i pięknie ładnie, wkładam płytkę do konsoli, na dzień dobry gra zaczęła się akutalizować. Po godzinie uznałem, że tego dnia już nie zagram, i zostawiłem na noc.
Rano wstałem, ale okazało się że przez noc konsola się zacięła na instalacji któregoś z kolei patcha, który powodował właśnie błąd. Zero reakcji, nawet hard reset nie dało rady zrobić, jedynie poprzez odcięcie prądu. Po uruchomieniu gra zaktualizowana nie była, w zasadzie nie była w żadnym stanie, nie dało się jej uruchomić, ani nie dało się dokończyć instalacji aktualizacji.
Wyczytałem w internecie, że są problemy z instalacją tych patchy, i trzeba (SIC) pobierać każdy patch osobno (SIC razy 100 to było oficjalne rozwiązanie od twórców gry! K***Z ZAMIAST TO NAPRAWIĆ TO ONI PORADY DAJĄ JAK UŻYTKOWNIK MA SOBIE SAMEMU Z TYM PORADZIĆ... żeby to było jakieś obce studio, ale to przecież bezpośrednio studio podlegające pod Sony, i żeby nie zrobić jakichś poprawek w tej kwestii??) po każdym pobraniu resetować konsolę, uruchamiać w trybie bez internetu, i dać się aktualizacji "zaaplikować" . Straciłem kolejne dni na próbach zakutalizowania tego szrotu, i skończyło się na tym samym, gra nie jak była nie zaktualizowana i nie działała, tak nie działała, a instalację wywalało przy którymś konkretnym patchu.
No więc odpiąłem internet, usunąłem wszystkie dane gry i uruchamiam grę w wersji Vanilla. Pojechałem dwa mistrzostwa, i już było dobrze, już było dobrze, już fajnie się bawiłem, ale z jakiegoś powodu tor Brands Hatch całkowicie zacinał konsolę, nie dało się uruchomić wyścigu który zawierał tą trasę.
I tak oto właśnie pograłem sobie w grę na fizycznym nośniku, PS3 kurzy się na półce, a ja w GT6 w samej grze spędziłem jakieś 2 godziny...
Konkluzja taka, że fizyczny nośnik na konsoli da ci wielkie G, bo i tak w wersji vanilla nie zagrasz komfortowo w żadną grę obecnie. Jak wyłączą servery na pobieranie plików, a ty nie będziesz miał najnowszej wersji na dysku, no to ch, d, i kamieni kupa.
Tak? To porozmawiajmy jak za 20lat bedą wygldały obecne płody na PS4/PS5 albo jakie bedą ceny używek. Pewnie za gre będziesz musiał odłozyc z 2 wypłaty.
Czyli na Steamie mam kolejną grę, która nie jest już dostępna. Fajnie je tak zbierać. Natomiast sama gra nie była jakaś wybitna wbrew legendom, które o niej krążą. Czym się tu zachwycać, skoro gra chyba już w momencie swojego debiutu była wyraźnie zacofana technologicznie? Grałem w to na PS3 i konsola często się wieszała. Było z tym gorzej, niż ze Skyrimem.
I ciagle tam bedzie...
W internetach dostępne jest spolszczenie, na bardzo dobrym poziomie.
A może ma wyjść remaster i dlatego starsza wersja gry poleciała?
Strasznie clickbaitowy nagłówek, wstydźcie się. Sugeruje, że gra jakimś cudem również wyparowała z bibliotek tym którzy ją mają, a tak nie jest.
Nie można było napisać zgodnie z prawdą, czyli np. "Zniknęła / usunięto możliwość zakupu Spec Ops: The Line na Steama"? Takie to trudne?
Przeciętna gra ze świetną fabułą (jedną z lepszych w grach w ogóle).
Warto zagrać dla fabuły, bo tak fantastycznego doświadczenia nie ma nawet w lepszych grach RPG. Trzeba jednak przeboleć bardzo, ale to bardzo słabiutki gameplay, bowiem to najbardziej z możliwych sztampowy cover shooter. Ten gatunek ogólnie jest straszliwie nudny sam w sobie, bowiem jest masakrycznie ograniczony przez mechaniki. A dodatkowo w Spec Ops jest on straszliwie mało pomysłowy.
Także podsumowując: w grę zagrałem lata temu, ale gdybym nie zagrał, to w sumie wiele bym aż tak nie stracił.
gra świetna, mam nadzieje że z konta steam nie wyparuje na ten moment nadal mam.
masz wiedzę, czy jak kupię klucz poza steam to ta gra na steam się odblokuje czy nie (po tym jak sam steam już nie sprzedaje)? Czy steam uznaje klucze (np. zagubiony i odnaleziony w szufladzie)?
Fabularnie dobra. Gameplay? Taki sobie. Średni bym powiedział, chociaż strzelało się przyjemnie. Na plus mechanika zasypywania wrogów piaskiem:)
Tytuł
Spec Ops: The Line zniknęło ze Steama, GOG-a i Xbox Store
A zaraz poniżej
Strzelanka Spec Ops: The Line nie jest już dostępna na Steamie, ale ciągle można ją kupić na GOG.com. W serwisie CD Projektu jest oferowana w 80-procentowej obniżce.
Ja rozumiem, że wjechała czerwona ramka ale nim się do niej dojedzie to głupio to wygląda,