W Palworld na Steam grają głównie Chińczycy i Amerykanie. W ojczyźnie Pokemonów gra przechodzi bez echa
A ktoś mi pisał że to dopracowana gra przecież, wcale nie jakis popsuty survival w early Access. Po co czekać aż dopracują, lepiej niech się sejwy usuwają, tak jak w Baldurs Gate 3 na xboksie
Wciągająca z fajnym gameplayem? Owszem
To jest wersja "early access" (wczesny dostęp). Czego się spodziewasz po tym?
Twórcy będą zmieniać Palworld wielokrotnie, jeśli chodzi o zawartości i skrypty, więc to naturalnie, że stare zapisy stanu gry przestają działać za każdym razem. Baldur's Gate 3 też tak miał to samo.
Najpierw pomyśl, zanim wyzywasz ich od debile. -.-
Panie, aj ich bronie cały czas na tym forum.
I tak, debile, to coś powinno być podstawą
BG3 miało pretekst, zmieniali koncepty non stop.
Tutaj? Tutaj błąd
Już naprawili
Robiac taką rzecz narażaja się na utratę swocih 2mln ludzi któzy grają w tę grę
NIE MOGĄ robić takich pomyłek
btw naprawili.. po prostu zamotali z playerID więc... debile :D dziękuję.
Przecież w Japonii wszystko co jest spoza ich kraju przechodzi bez echa, też mi zaskakująca informacja. Są szczególnie patriotyczni jeśli chodzi o gry, do tego w Japonii królują konsole spod szyldów Playstation + Nintendo, na który gra nawet nie została jeszcze wydana.
Ale dopóki gra nie wyjdzie na Switcha albo PS4 / 5 to traktują ją jako obcą, inna sprawa ze nie ma tam nawet odpowiedniej litości nie biurowych komputerów do gier żeby nabić te procenty
Szkoda gadać. Dziwny naród. Zamiast się otworzyć na coś nowego (i nie gadam tylko o tej jednej grze) to wolą siedzieć w swoich gatunkach. Nie ma niczego złego w tym aby spróbować pograć w coś innego. Spróbuj, może ci się spodoba. Chociaż nie znam dokładnych statystyk z różnych gier spoza Japonii i ich sprzedaż.
Pamiętam jakie marudzenie dziennikarzy było ze względu na zmiany w Final Fantasy XVI. Niby rozwój jest istotny i często potrzebny to widocznie wolą gry w formie klasycznej. Trochę hipokryta ze mnie wyszedł bo sam lubię wracać do starych gier. Choć po części zmusza mnie do tego stan aktualnych gier. Szkoda gadać.
Mała poprawka, bo te 72%/15% odnosi się do japońskiej młodzieży, konkretnie to od 6 do 18 lat, a w waszym artykule brzmi to, jakby chodziło o całość (wedle informacji z gamesindustry, do którego podaliscie link).
To co mogło zrobić Nintendo zrobił ktoś inny jeszcze im pod nosem, teraz pewnie im żal tyłek ściska że ta gra jest taka grywalna i ma taką popularność.
No pewno że tak. Tylko mają dwa problemy.
Nie robią gier na PC i nie lubią eksperymentować z nowymi stylami do pokemonów (tzn eksperymentują ale kurde.. Pokemon Snap XDDD wtf. Arceus był już spoko pomysłem ale trochę zabrakło). Dużo bym dał żeby Palworld miał prawdziwe pokemony.. no ale nie ma. Cieszę się grą o niby pokemonach która ściągnęła pomysły z innych gier i zrobiła coś fajnego ;P słabo działa ale działa (lepiej działa niż cyberpunk 2077 na premierę LOL)
Się nie dziwię. Japonia to głównie Switch, PS i komórki. W większości przypadków komputer nie jest tam widziany jako platforma do grania, a Xbox ma ledwie kilka procent rynku. Trudno żeby gra na niefaworyzowane platformy była super popularna.
Gra wyszła tylko na pc i xboxa series, więc nie ma co się dziwić że przeszła bez echa na rynku gdzie mało kto gra na tych platformach.
Xbox series s i x sprzedały się w Japonii łącznie 400k (dane z 2023 roku). Ps5 prawie 5 milionów (dane aktualne), a switch ponad 33 miliony (dane z 2023). To kogo dziwi, że przeszło bez echa?
5 milionów to nisza?
Około 10 milionów ps4 się sprzedało w Japonii, ale to prawda że japończycy wolą konsole mobilne od stacjonarnych. Same konsole ds, 3ds I switch rozchodziły się po około 30 milionów czyli trafiały u co czwartego japończyka. To tak jakby ktoś kiedyś mówił że konsole mobilne to przeszłość i nie mają rynku zbytu.
Bez echa? To całkiem dużo ludzi jak na Japonię, gdzie gra się głównie na Switchu i Playstation, a tej gry nie ma na tych konsolach.
Tam bardzo szybko rośnie rynek PC i nie zdziwiłbym jakby dużo osób kupiło PC tylko dla tej gry, bo sporo japońskich youtuberów w to gra.
Gdyby ta gra wyszła kilka lat temu z podobnym sukcesem, to w Japonii byłoby jeszcze gorzej, bo wtedy mało kto grał na PC, a teraz to coraz bardziej widoczny procent i ciągle rośnie.
Ile cheaterskich modów to łeb mały teraz powstał edytor że można pallom skille dodawać dodawać nie istniejące pale których w grze nawet nie ma np boltmane dodwać nie istniejące bronie np krabin laserowy 14k ataku.
Amerykanie to nie wiem. Ale Chińczycy pewnie dlatego, że można jeść różne dziwne stworzenia a inne zmuszać do niewolniczej pracy. Oba tematy bliskie ich sercom.
Gra średniak ale... ale jak się moderzy za nią zabiorą, to pewnego dnia ludzie będą mieli Pokemony, o jakich zawsze marzyli, a nie to coś, co od paru ładnych lat wypuszcza GameFreak. Jest potencjał, miejmy nadzieję, że PocketPair go nie zaprzepaści i robiąc regularne, solidne aktualizacje.