Wystartował 3. sezon w Diablo 4. Blizzard po raz wtóry próbuje odzyskać graczy
zaczalem grac w raz z premiera gry, przeszedzelm glowny watek fabularny nawet nie chcialo mi sie skupiac na zadanich pobocznych czy tez szukaniu po mapie tych roznych znajdziek, gierka jakos odstaje moim zdaniem od diablo 3 jest to po prostu cos innego nie wiem zagralem i odstawilem w diablo 3 zabawa byla naprawde na calego zrobilem chyba z tysieczyna paragon tam a tutaj brak weny do gierki, jest to oczywiscie moje zdanie pewnie sa i osoby ktorym diablo IV bardziej sie podoba od III ja natomiast mam inne zdanie i do gry raczej nie poworoce
No niby sporo mmo powstaje ale są to totalne drewna i kotlety..
Ode mnie sporo znajomych wraca to starych rasowych mmo, zamiast grać w nowe kicze.
Przecież Diablo obok MMO nie stało, i to że widzisz innych graczy albo sam fakt istnienia world bossów tego nie zmieni.
Do trzech razy sztuka :P. Nadal brakuje dużo podstawowych rzeczy w grze. Mnie męczy, że nie wiadomo, które zadania poboczne zostały do ukończenia. I trzeba liczyć na szczęście, żeby je ukończyć. Chyba że coś się zmieniło od 1 sezonu, bo później już odpuściłem.
W D2 grałem od premiery jak wariat. W D3 już nie to samo, ale całość 5 razy zrobiona. W D4 parłem na główny wątek w 23h i przysypiałem w trakcie, odpuściłem po finale. Poczekam na dodatek.
Akurat główny wątek fabularny to najlepsza część D4
Wszystko po 2 to niskiej jakości fan fiction.
Czasem, raz na dwa tygodnie może, nachodzi mnie myśl by spróbować jeszcze raz, a kto wie, może w końcu ta część wciągnie, w końcu grałem tylko 2 klasami. Ale potem nachodzi wspomnienie jak irytująco drętwa i po prostu nie wciągająca to gra, a w porównaniu do D:Resurrected, czyli starego poczciwego Diablo 2, to po prostu ziemia a niebo w miodności i chęci parcia naprzód. I odpuszczam ściąganie na nowo tego rozdętego do granic możliwości a jednocześnie pustego tytułu na dysk, szkoda czasu i miejsca. Aż do następnego razu kiedy pomyślę "A nuż blizz sorc jest w tej grze fajna", zanim przypomnę sobie resztę...
Zrobiłem barba, pograłem ten sezon 3 godziny i już mi się nie chce. Ta gra ma najnudniejszy combat w historii hns. Pierwsze 2 sezony jakoś na siłę pograłem dłużej (rogue i sorca), ale tego już nie mogę. Dobrze, że jutro reset rajdów w Lost Arku, a tymczasem leci kolejny uninstall D4. :P
Pograłem chwilę i odstawiłem, z każdym sezonem jest coraz nudniej.
Aż żal patrzeć co oni zrobili z tak historyczną marką.
Już pomijając ten kopiuj wklej mechaniki z Poe gdzie masz przechodzić jakieś trapy która mi osobiście zupełnie nie pasuje do takich gier, tu chodzi o siekanie potworów a nie łażenie po podłodze z kolcami ehh...
Z drugiej strony nadal jest wiele rzeczy nie poprawionych a które możnaby zrobić w chwilę: koniem dalej nie można galopować w miastach, potworów nadal jest stanowczo za mało, żeby zrobić teleport do ziomka trzeba iść do miasta i pewnie jeszcze wiele innych rzeczy o których zapomniałem...
Myślę, że Palworld podrzucił D4-S3 taką sporą kłodę pod nogi.
Lecz to tylko część graczy niedzielnych.
Dwie inne gry, dwa inne gatunki.
Co nie zmienia faktu że D4 to łajno.
Palworld od mniejszej ekipy, z mniejszą kasą nie ma problemów z serwerami ;)
Via Tenor
nowa opcja kierowania postacią na PC – za pomocą klawiszy W-A-S-D;
Przecież to powinno być już w grze na etapie tworzenia jej...
Wiesz co jest najlepsze, stary? D4 robi porawie 9000 deweloperów, gdzie Last Epocha robi jakies 40 deweloperów, bo ostatnio powiedzieli, że gre robi "THREE DOZEN" czyli gdzieś z 36. To jest po prostu śmieszne
Niestety, ale ta gra jest robiona na PlayStation 4 and PlayStation 5, Xbox One i Xbox Series X i S. Na tych nie ma klawiszy W-A-S-D tylko jakies kolka i trojkaty a konsole przyspieszaja rozwoj gier itd...
Tym czasem Last Epoch dalej idzie do przodu, a POE2 powolutku puka w drzwi. Zamiast kupowac to przepłacone, przereklamowane guwno. Kupcie sobie Grim Dawn, Last Epoch albo nawet teraz jest Van Helsing na promocji na Steam, też fajny action rpg.
A czy oni nie zapewniali nas, smarkając w rękaw po porażce patcha nerfiącego graczy, że będą dodawać więcej nowych przedmiotów w sezonach? Bo ja widzę raptem jeden na klasę...
No i co mam wyrzucić już starą postać do kosza? Bardzo mnie zachęcili znowu nowym sezonem. To pierwszy sezon który całkowicie sobie odpuszczę i chyba już tylko czekam na Last Epoch i POE2.
Nabijają na chwilę polularność grze po czym graczowi pozostaje "wypalenie zawodowe", bo cała ta praca trafia do kosza, robi się z tego praca, a nie przyjemność. W MMO się nie popełnia tych samych błędów, ale inne. Lepiej już dostawało by się skrzynki za czas spędzony w grze z tymi kosmetykami, nowymi twarzami chociażby bo loot jest nieco bez sensu dla niektórych graczy gdy ten chce widzieć co nosi. Meble, konie, żyrafy, czy jakieś pole treningowe, kreator lochów,... jest cała masa rzeczy które dałoby radę lepiej sprzedać. Z czego WoW zarabiał fortunę przez lata? Chyba nie sezony.
D4 jest tak dobry, ze wczoraj zainstalowalem znowu Wh40k inquisitor i bawie sie lepiej niz przez poprzednie 50h w D4
Blizzard po raz wtóry próbuje odzyskać graczy
Zaprawde godne to i sprawiedliwe, słuszne i zbawienne, ze nie nastawiaja sie na pozyskanie graczy.
Jakie same marudne dziady w komentarzach :D Pograłem 1-2h jest nieźle chyba lepiej niż w S2. Największe zmiany czyli m.in itemizacja dopiero w S4.
jest nieźle chyba lepiej niż w S2
Nie nie jest, sezonowa mechanika w open world zdecydowanie słabsza, vaulty zapowiadają się na niezłe gówno na wyższych poziomach. Końcowa komora przed skrzynkami to pełno pułapek + sporo elit i to jest rak niesamowity. Do tego standardowy blizzard brak zrozumienia jak projektuje się takie rzeczy, czyli wychodzą moby i kompletnie nic nie widać co się dzieje na ziemi. Prawdopodobnie oleje kompletnie sezonowego stwora na dość długo.
Ale vaulty są ciekawym dodatkiem, w sumie poza tymi strefami z wampirami w S2 nie dodali żadnych nowych aktywnośći. W S3 są aktywności w open world plus jeszcze Vaulty i ich wersje w NM. Może być ciekawie towarszysz daje radę :)
Po części rozumiem te marudzenie bo jest nudno od wyższych lvli, ale jak zrobiłem sobie przerwę i nie grałem w S1 i S2, wczoraj powróciłem i gra się świetnie:) dla marudnych polecam granie hardcore mode, to napięcie kiedy walczysz z bossem i masz z tyłu głowy że masz na szali cały progres. wczoraj HC 17lvl i padłem na evencie, dziś podejście drugie :D
Po części rozumiem te marudzenie bo jest nudno od wyższych lvli
Nudno nie jest, tylko Vault działa jak Nightmare Dungeon, ma klucze i poziomy, a na koniec jak w ND glypha można ulepszyć. Dodali tam dodatkowe skrzynki i trzeba donieść buffa żeby je otworzyć, buff ma stacki i za każde wpadnięcie spada o jeden. Problem jest taki że każdy Vault kończy się komorą gdzie z 75% podłogi to pułapki i wychodzą moby, w tym elity i po prostu nie widać nic, bo taki dym jest na ekranie. Melee klasy mają tam masakrę żeby buffa utrzymać. Beka jest taka że to można speedrunować, bez zabijania mobów, ofc dodatkowych skrzynek się nie otworzy ale who cares :P Blizzard od zawsze i w wielu swoich grach ma problem z przejrzystością, tam po prostu taki syf się że kompletnie nie jesteś w stanie unikać pułapek :P
Dlaczego trzeba skończyć kampanię aby grać sezon?
To nawet nie uruchamiam.
Jakoś nie mam parcia na ten sezon. Nie podoba mi się kierunek w jakim to poszło już w s2. A od jutra i tak nowa Yakuza :)
Jak zwykle blizz nie dociągnął, dlaczego te wszystkie nowe mechaniki i "quest line" są tak "na odwal się" wytłumaczone. Chciałem porobić parę questów i stanąłem na tym, że muszę podejść do paleniska w tym nowym hubie i zrobić upgrade tego robocika, wszystko super, znacznik na mapie jest, ale przy palenisku gdzie jest znacznik nie ma żadnej możliwości interakcji. I teraz gracz się zastanawia - bug czy może czegoś nie mam/nie zrobiłem/kogoś nie spotkałem. Niestety, w opisie questu próżno szukać podpowiedzi, więc to chyba bug..
Też tak miałem pomogło wylgowanie się z gry a potem zalogowałem się od nowa i już działo normalnie.
Od premiery, D4 na Steam straciło 32% graczy.
Wjechał Sezon 3 i dupy nie urwał, ciągu ostatnich 24h na Steam grało w D4 max 13,425 graczy.
Rekord wynosi 28,836 graczy, padł ~2 miesiące temu podczas premiery.
Sprzedano ~500K kopii...
Nie znam statystyk ale strzelam, że gracze na steamie to tylko mały odsetek wszystkich graczy. Ja osobiście nie znam nikogo kto ma Diablo na steamie, wszyscy znajomi z wowa/hots/d3 obracają się wokół blizzardowego launchera.
Ale te sezony sa beznadziejne. Jesli mialbym zaczac grac w to za jakis miesiac albo poltora to nie oplaca sie wlaczac gry bo nawet nie zdaze wymaksowac postaci. Mogliby to zrobic to tak jak AKTY w kampanii. Konczysz 1 sezon, zaczynasz drugi.
Jak ktos nie ma duzo czasu na granie tylko w jedno Diablo od startu sezonu do konca to nie widze zadnego sensu grania w to.