Kwestia „plagiatu” w Palworld okiem prawnika: „Ktoś bardzo się postarał, aby nie wyglądało to tak samo"
Tak tylko przypomnę, że masa pokemonów to po prostu zwykłe zwierzęta, albo nawet przedmioty.
Ten niebieski na tym obrazku wygląda zupełnie inaczej, jedynie co maja wspólnego to kolor i ze stoją na 4 łapach.
Widzę, że GOL nabija sobie wyświetlenia postów, 3 post o tej sprawie w przeciągu 2 dni. Nie ma tam ciekawszych tematów?
Ten niebieski na tym obrazku wygląda zupełnie inaczej, jedynie co maja wspólnego to kolor i ze stoją na 4 łapach.
Żeby tylko... Dokładnie ta sama paleta barw, charakterystyczne rogi z poziomymi żłobieniami, które niejako zastępują stworkowi brwi, czarne czoło płynnie przechodzące w pysk, czarne wypełnienie uszu, czarne cętki, białe "buciki" z czarnymi akcentami. Tych podobieństw jest zbyt dużo, żeby uznać je za przypadkowe, co swoją drogą wskazuje na arogancję lub krótkowzroczność kopistów, którym nie chciało się lepiej ukryć tych zbieżności. Nawet zastosowanie innej palety barw dużo by tu zdziałało, ale pewnie im się nie chciało.
Miliony grających w Palworld udowadnia, że masa ludzi ma głęboko w tyłku Nintendo i ich switcha i chce coś takiego samego na PC i konsolach z lepszą grafika i możliwościami.
A patrząc na to, że gra jest na Steam i Game Pass twórcy przygotowali się przed ewentualnymi pozwami od Nintendo. Płacz fanbojów, którzy nie mogą się chwalić, jacy to oni są wyjątkowi, jest bezcenny.
Niech im się uda i się rozwijają, mimo że to nie gra dla mnie to beton z Nintendo potrzebuje solidnego konkurenta i kopa w tyłek.
Cholera dlaczego nikt nie pozywa twórców kół za ewidentny plagiat :D
Cholera dlaczego nikt nie pozywa twórców kół za ewidentny plagiat :D
Nie wiadomo do kogo wysłać wezwanie przedsądowe.
Ten niebieski akurat udowadnia bezczelny plagiat, i nie tylko on.
Jest zerowe prawdopodobieństwo, że ktoś akurat by stworzył przypadkiem takiego samego pokemona jelenia, on nie wygląda inaczej, to jest dokładnie on tylko przerobiono cechy szczególne, ale to nie znaczy, że to jest coś innego.
Niektórzy to chyba nie rozumieją co to jest plagiat, jeżeli twierdzą, że taka rypanka wygląda zupełnie inaczej.
To zobaczmy, co za niesamowity przypadek, masz wymyślić takiego jelenia i akurat wymyśliłeś takiego, który ma niemal idealnie te same proporcje, podobną formę i odległości, cechy szczególne jak ozdobniki, poroże czy styl wraz z nawet podziałem kolorów na ryju czy kopytach, ciemne pręgi na ciele, wszystko niemal to samo tylko nieco zmienione, dla niepoznaki...
A jeżeli ktoś nadal twierdzi, że to całkowity przypadek, to przecież na 100% ktoś by nie wpadł dokładnie na te same kolory co nie? No co za niespodzianka, są dokładnie te same, jak to jest w ogóle możliwe...???
Odpowiedź jest prosta, nie jest możliwe, nie gdy aż tyle cech się zgadza, to jest po prostu bezczelnie zrypane.
Można zrobić dziesiątki jak nie setki takich jeleni zupełnie innych i unikanych, cała gra mogłaby mieć unikalne stwory, no, ale nie, lepiej zrypac i rżnąć bezczelnie głupa....
Chyba nikt nie twierdzi, że to jest przypadek. Ale przypadek i bezczelny plagiat to dwa ekstrema, a pomiędzy nimi jest cała skala szarości. To nie musi być przypadek żeby to było zgodne z prawem. Wzorowanie się / inspirowanie jest jak najbardziej dopuszczalne. Mnóstwo gier ma postaci, które nawiązują o wiele mocniej do innych produkcji (zwłaszcza prześmiewczo. Np. Dungeons 3 i 4) i nikt nie ma z tym problemu.
Gra byłaby plagiatem gdyby oprócz wyglądu niektórych potworków wszystko inne było również prawie identyczne - w szczególności gameplay. A tak nie jest.
Nie widziałem żadnego modelu w Palworld skopiowanego jeden do jeden, żadnego. Ten niebieski stwór nie wygląda tak samo, ma inną siatkę modelu, inną ilość wierzchołków, pewnie osoba go tworząca inspirowała się tym drugim ale widać że model powstał od zera z rąk człowieka. Jaki to jest niby plagiat?
Ale wy jesteście śmieszni, nie macie pojęcia co to jest podróba, a to jest na 100% podróba, plagiat itp. nazywajcie to sobie jak chcecie, nie ma żadnych najmniejszych szans, że ktokolwiek przypadkiem wpadł na tak podobny model, kolory, kształty.
Reszta gry nie ma żadnego znaczenia, można ich pozwać za plagiat samych stworów, a to udowodnią bez problemu, to nie jest inspiracja, jeżeli wszystko jest dokładnie to samo, nawet z tymi samymi kolorami, lekko zmienione.
Nie da się przypadkiem takiego czegoś zrobić, sama szansa na wybranie tego samego koloru do akurat tego samego archetypu stwora udowadnia plagiat.
Byle AI, z którego być może sami korzystali, bo tak to wygląda, wygenerowałoby im 1000 innych jeleni, w ogóle nie podobnych do akurat tego oryginalnego, ale oni nawet tego nie zrobili tylko celowo skopiowali.
Kompletnie nie macie pojęcia o czym piszecie, to jest bezczelnie i celowo zrypane, jakby doszło co do czego to będzie nakaz sprawdzenia danych studia i wtedy maja pozamiatane, bo na pewno nie będą mieli dowodów, że to ich koncept.
To większe szanse są w lotku niż zrobić takiego samego jelenia, gdzie kilka cech się zgadza jednocześnie.
A co Ty się tak tego "przypadku" uczepiłeś? Nikt nie twierdzi, że to jest przypadek.
Podróba też nie, bo podróba próbuje być zastępnikiem, a to jest ewidentnie inna gra z innymi mechanikami.
Czytasz cokolwiek co inni piszą czy tylko wylewasz frustrację z palcami w uszach?
Richard Hoeg też powiedział że mógł by podiąć sprawy ale w zamian by chciał 5% wartości całego nintendo oraz pokemon company i by im to wygrał.
Jedna rzecz mnie rozwala czemu nintendo nie robi poksów na pc nie mają studia nie chce im czy może jest jakaś kultorowo metalna sprawa że u nich tam jest mało pc?
Bo to Nintendo, oni zawsze idą swoją drogą, w przeciwieństwie do M$ i Sony.
Ale fajnie by było, gdyby zechcieli zrobić grę z Pokemonami na PC.
Bo to Nintendo, oni zawsze idą swoją drogą, w przeciwieństwie do M$ i Sony.
Powinno być "M$ i $ony".
to robią tak musisz kupić konsolę by aktywoać wychodzą pokemon gun które morzesz grać na pc i ich switchu 2 ale aktywacja musi przebiegać najpierw na konsoli generuje ci key na steam.
A dlaczego Steam miałby obsługiwać grę, którą kupuje się wyłącznie na innej platformie? Poza tym w takiej sytuacji ludzie jeszcze głośniej, niż teraz, by narzekali na wymaganie z tyłka by posiadać konsolę. WTEDY dopiero byłby zły PR dla Nintendo.
Jeszcze się okaże że firma od Palworlda to po cichu własność Nintendo xD
Szkoda, że w dobie AI użyli go do stworzenia tak bardzo podobnych stworków jak Pokemony.
Przecież mogli użyć AI do stworzenia całkiem randomowych stworków, wykluczyć tylko te, które są w jakiś sposób podobne do Poksów. Jakoś Digimonom się to udało. Mają unikalne stworki, o które bardzo N nie miało bólu tyłka.
Taka gra powinna być bojkotowana, a nie wychwalana. Kradzież nie jest niczym dobrym.
jaka kradzież powiedz mi bo kopiowanie to nie kradzież wam juz w głowach całkowicie namieszali. jak ci zabiore auto to kradzież, jeśli zrobie identycznie wygladajace z kartonu to też będzie dla ciebie kradzież? tu to samo pozatym jesli cos wyglada podobnie to nie kradzież patrzac na porównania widać mase różnic wiec nie widze identychnych. akurat gram chwile w te gre i moge powiedziec ze te stworki nie wygladaja w pelni jak pokemony ba nawet maja inne skile niz orginalne.
Używaj interpunkcji, bo ciężko cię zrozumieć. Wiesz, że ukraść można nie tylko rzecz fizyczną? Tak też jest z wizerunkiem różnych rzeczy. Jak zrobisz auto z kartonu takie jak np, Ferrari i zaczniesz na tym zarabiać, to jest to w świetle prawa kradzież patentu na dany wygląd auta. Tylko Ferrari i podmioty, którym została udostępniona licencja mogą z tego korzystać. Identycznie jest z pokemonami. Nie możesz sobie skopiować jakiegoś poksa, pozmieniać odrobinę i uznać, że już, bo to też jest kradzież. O różnice się rozchodzi, bo co innego jest inspiracja, a co innego skopiowanie z lekką zmianą.
Twórcy Palworld to albo idioci albo lenie. Wiedząc jak N podchodzi do takich spraw jawnie stworzyli swoje poksy z tych oryginalnych. Twórca gry sie tym jawnie chwalił. Zamiast powiedzieć w prostu - jestesmy fanami poksów, są dla nas niesamowitą inspiracją i motywacją do działania. Przyłożyć się choć trochę do tego, by nie wyglądały w najmniejszym stopniu jak którykolwiek poks. Mieliby całkiem inną sytuacje. Możliwe, ze nawet N by się tym zainspirowało, bądź w jakiś sposób pochwaliłoby projekt. A tak czeka ich pozew od firmy, która nie przegrywa swoich batalii o patenty.
Tylko że oni właśnie uzyli AI, a sztuczna inteligencja uczy się od tego co już istnieje, a potem wychodzą takie zbyt podobne pokemony, dlatego uważam że AI to zło, bo sprawi to że masa rzeczy będzie do siebie podobna niczym gry ubisoftu.
no śmierdząca sprawa.
jeszcze dałoby się trochę to zaperfumowac, jeżeli to byłby jedyny ich taki wybryk, bo ogólnie cała gra to coś zupełnie innego niż poksy, ale kurde, ta zzynka z Hollow Knight jest już tak perfidna, że też na te sprawę patrzę z zupełnie innej perspektywy.
Niech fanboye poksów przestaną płakać, bo same Pokemony to zrzynka z Dragon Questa.
Plagiat to zawsze śliski temat a prawda jest taka, że przy ewentualnym procesie rozstrzygnęło by się o to kto by miał lepszych prawników. Z nieco innej dziedziny jaki był szum gdy opublikowano nowe logo Twittera czyli X. Podobnych logotypów powstałych wcześniej można było znaleźć od groma i spokojnie można by posądzać o plagiat. Nikt natomiast nie był na tyle głupi by pozywać takiego giganta jak Musk bo sprawa była by z góry przegrana.
Ci prawnicy to mogą się schować. Nintendo i zależne od niego Pokemon Company ma tyle pieniędzy i taką armię prawników na usługach, że jeśli się obudzą i będą chcieli pozwać Pocketpair za plagiat to argumentacją zmiotą Pocketpair z powierzchni ziemi w sądzie.
Ja bym powiedział, że pokemony skończyły się na erze Platinum/Emerald. Późniejsze usprawnianie grafiki 3d i w ogóle wejście te lepsze rysy, dodawanie z dupy jakichś pokemonów, gdzie widać, że już im się pomysły kończą, dodatkowe sranie dodatkowymi ewolucjami, mega ewolucjami jakimiś kryształami typów czy inne gówna i tak co następna generacja to samo, tylko fabuła inna, która nawet nie jest aż tak ciekawa...
A teraz ktoś się wzorował na Pokemonach co jest wysokie prawdopodobieństwo, w ciul się z tego sprzedało, jest jedną z najbardziej granych gier i nagle fanów pokemonów boli dupa a Nintendo będzie płakało "bo jak to oni mogli się wzorować na tym samym albo tak samo jak my? Nie może tak być!" xD
Odpowiedź jest prosta. Zamiast robić na krzywy ryj dodatkowe usilne ulepszenia do produkcji sprzed x lat, to mogliby zrobić coś jak palworld tylko, że bez broni i co? No gówno, bo teraz każdy sra, że tak niemożna robic jak palworld, a Nintendo nawet nie pomyślało by się przebić przez swój hujowy schemat xDDD
Ludzie, czasem mózgu trzeba użyć, twórcy palworlda użyli i mają zajebista gierkę z mieszanką mechaniczną.
A pokemony? Spokojnie, nowa miotła pokemon, kolejne ewolucje i te same rozgrywki już na was czekają xD
Życzę palworldowi wszystkiego dobrego i oby się długo utrzymało z dużą ilością graczy na rynku
Plagiat na 100%
Zastanawia mnie czy naprawdę narysowanie stworka, zwierzaczka itp jest tak trudne? Na tyle trudne by trzeba było kraść?
-Otóż według mnie nie. Wystarczy pójść do pierwszego lepszego przedszkola i po godzinie masz dziesiątki projektów.
-Kradzież ma cel. Tu nie chodzi o optymalizajce kosztów wyprodukowania projektów stworków (bo to wbrew pozorom śmieszna cena). Tu chodzi o czerpanie zysków z odwołania się do znanego produktu.
No ale co do samej gry to pokazuje ona czego gracze oczekują. Szkoda, że ta gra wyszła bo:
-Totalnie ubiła projekty, które wyszły/ wyjdą w okolicach wyjścia Pale Word
-Szkoda, że sami twórcy tej gry nie poszli w uczciwą ściezkę i sami nie stworzyli unikalnego setu stworków. Sądze, ze sukces byłby bardzo, bardzo podobny.
Generalnie przykra sprawa, tym bardziej, że gra "chwyciła" i ma masę zadowolonych odbiorców. Szkoda..
Przytoczę pewne fakty o których mało kto wie :P Obie firmy Nintendo i Pocketpair są firmami z Japonii, a tam prawo 'fair use' czyli dozwolony użytek istnieje w bardzo ograniczonej formie, tak że można śmiało powiedzieć że nie istnieje. Jeśli Pocketpair w jakiś sposób naruszyło by dobra intelektualne Nintendo, które znane jest z tego że nawet delikatne naruszenia traktuje bardzo poważnie, coś by zrobiło. Myślę że jak do tej pory nic nie zrobili, to nie mają podstaw, a jak nie mają podstaw to nie ma mowy o kopiowaniu, plagiacie etc.