Palworld trzecią najpopularniejszą grą w historii Steama. Do gry trafiły już oryginalne pokemony [Aktualizacja: obawy fanów i usunięcie teasera moda]
No jak Pikachu będzie z gnatem napierdzielał to już chyba Nintendo nie wytrzyma :D
No jak Pikachu będzie z gnatem napierdzielał to już chyba Nintendo nie wytrzyma :D
tylko twórca moda może oberwać pozwem i tylko wtedy jak zażąda za niego kasę.
Mam nadzieje, że N piecze dupa. Nigdy nie wydali dobrej gry o pokemonach na PC a potencjał tutaj jest przeogromny. Plują na rynek to rynek napluł na nich. trzymam kciuki za Palworld :)
W chyba wszystkie gry Pokemon da się grać na emulatorach na PC (dużo bardziej komfortowo i w lepszej jakości niż na konsolkach nintendo). Ale ta gra pokazuje jak powinny wyglądać nowoczesne gry Pokemon a nie to biedackie coś wyglądające jak z 2000 roku które wypuszcza Nintendo
Obejrzałem wreszcie więcej gameplay'u
To przecież kolejny nudny survival vel festiwal grindu i zbierania lootu, biegania w tę i z powrotem jak kurczak bez głowy, z drewnianą, schematyczną walką opartą o numerki.
Tylko grafika jest tu całkiem przyjemna, schludna i z ładnymi kolorami...
Fenomen tego czegoś i niesamowity sukces tak sprzedażowy, jak i marketingowy, są dla mnie niepojęte.
Ale jeśli to po prostu magia kieszonkowych stowrków, to N faktycznie jest skretyniałe, olewając taką żyłę złota. Wychodzi na to, że Poki na PC pobilyby wszelkie rekordy single, multi, free to play, Steama, Rockstara... i zostałyby najbardziej dochodową i najpopularniejszą grą wszech czasów
to oczywiste, że fenomen jest głównie z stworków wzorowanych na pokemonach. To jedna z najpotężniejszych marek na świecie
Myslalem ze to po prostu podroba pokemonow a tymczasem to po prostu parodia pokemonow z system survivalowym jak np. Rust czu Sons of the Forest. Bez sensu...
Stworki wyglądające jak pokemony i ładna grafika przyciągneły graczy ale dużo tez pomógł dobry stan produkcji w momencie wyjścia, multiplayer był dostępny od razu co nie jest takie oczywiste w early access i od razu działał
Nie mniej czemu te liczby sa aż tak duże to chyba nikt nie zrozumie
O Hi Pietrus! Dawno Cię nie było ani twoich narzekających na kolejną grę postów. Miło, że wróciłeś :). Gra widocznie ma swój urok i łączy kilka sprawdzonych mechanik z Pokemonami, czego nikt dotąd nie ośmielił się zrobić i do tego dość dobrze. Ale lepiej ponarzekać, że gra jest dnem. No tak lepsze kotlety to fify i cody co roku za 250-30 zł..
A kto tutaj pisze o FIFA-ch i CoD-ach?
Ostatnie dwa CoD-y w jakie grałem to Modern Warfare (ten oryginalny) i Infinite Warfare, a jeśli chodzi o FIFĘ, to były to edycje 13 i 18.
To przecież kolejny nudny survival vel festiwal grindu i zbierania lootu, biegania w tę i z powrotem jak kurczak bez głowy, z drewnianą, schematyczną walką opartą o numerki.
No bo przecież mamy mnóstwo gier gdzie szkoli i kolekcjonuje się stworki by potem wysyłać je do pracy w naszej bazie gdzie automatyzujemy produkcję. Jest ich tak wiele a jednak ludzie rzucili się na tę jedną produkcję.
Samemu miałem tę grę w obserwowanych i na liście życzeń od ponad roku. Mimo to wcześniej nie widziałem niczego podobnego.
Autystyczne Nintendo powinno mieć pretensje tylko i wyłącznie do siebie, że takie gry wychodzą na inne platformy. Ale znając życie pewnie zaraz będą chcieli przyjebać komuś pozwem (twórcy tego moda to na bank, bo go monetyzuje)
Co wy macie z tym bólem dupy u Nintendo xD Wy chyba nie zdajecie sobie sprawy, że ostatnie Pokemony sprzedały się w 3 dni w 10 milionach sztuk, a ogółem sprzedali już 25 milionów xD Przy cenie gry 60$, a nie 30$ xD
Zawołajcie mnie jak Palworld dobije do 25 milionów, albo nie, 40-50 milionów, bo mniej więcej tyle chyba muszą sprzedać żeby zarobić na grze tyle co Nintendo na swoich Pokemonach w pełnej cenie. Wtedy będziemy mogli pogadać o tym, że Nintendo zrobiło coś źle i przeszła im kupa kasy koło nosa.
Nie broń nintendo. To banda korposzczurów pozywających wszystko i wszystkich za byle pierdołkę, na dodatek bardzo antykonsumencka firma. Bardzo dobrze, że w końcu mają realną konkurencję i oby ona rosła
Kolejna gównogierka, nakręcona przez gównoburze. Kilka razy w roku się to zdarza, ze jakieś badziewie nagle zyskuje popularność, bo serwisy i yutuberzy o niej trąbią.
Taka gra chwilówka. Za 2 tygodnie nikt nie będzie o tym pamietał.
W poprzednich latach chyba było Lost Ark, Rust czy Veihalm i jeszcze jakiś paszkwil, rodem z gazetek kioskowych. Czyli gier specjalnie robionych do kiosku za kilka zł.
Zaraz będzie kolejna jak piszesz bo okazuje że last epoch ma dwie wersje deluxe ultimate gdzie ultimate daje patcha 1.0 na tydzień przed premierą a deluxe a 5 dni przed premierą mało ci co kupią ultimate dostaną możliwość zagrać sezon też tydzień przed wszystkimi.
Akurat Valheim za cenę 70 zł na premierę EA był uczciwym interesem. Szkoda, że rozwój po popremierowy zwolnił. Mimo to mam140 h przegrane, dużo więcej niż wiele gier AAA.
Wyszedł byś spod tego kamienia w końcu i przestał bzdety.. jaka gownoburza?
Za dwa tygodnie nikt nie będzie o Ruscie i Valheimie (przepraszam, veihalmie) pamiętał gdy są to gry cieszące się bardzo aktywnymi developerami xDD
Kolejny niemerytoryczny komentarz który w skrócie sprowadza się do nie wiem ale się wypowiem
Przez tych idiotów co modują oryginalne pokemony ta gra pewnie długo nie pożyje.
Do tego pewnie streamują i biorą donejty.
Nie ma się co dziwić Nintendo.
Nie mój typ gry... ale z drugiej strony skoro nie ma takiej gry na PC tak że firma nie straci klientów z rynku PC bo ich ma w 4 literach...
Tak że nie widzę tutaj aż takiego dużego problemu z robieniem plagiatu na rynek z którego nie korzysta nintendo...